Amonu—Ho króla bogów. Twój ojciec je dostarczał,ojciec twego ojca dostarczał i ty dostarczysz tak samo".
Tak mu powiedziałem,a on rzekł:
- Że je dostarczali, to prawda; i jeśli mi za nie
/.opłacisz, ja też dostarczę. Taić, moi ojcowie spełniali to polecenie, lecz Faraon, oby żył w szczęściu i zdrowiu! przysłał im za to sześć statków załadowanych towarami egipskimi, które składali u siebie w magazynach, A co ty mi przywozisz ? -
I kazał sobie przynieść księgę handlową swoich ojców. A gdy polecił odczytać ją wobec mnie, znalazło się w tej księdze tysiąc debenów różnych srebrnych przedmiotów. Powiedział więc :
- Jeśliby władca Egiptu był panem mego mienia, a ja jego sługą, nie posyłałby mi srebra i złota ze słowami: "Spełnij polecenie Amona". Kie, nie podarki to były,co posyłał memu ojcu. A ja ? - ja też nie jestem sługą tego, który ciebie wysłał, Kiedy ja wołam wielkim głosem na Libanie, niebo się otwiera,a drzewa walą się aż tu -nad brzeg morza! Pokaż mi żagle, które wziąłeś, żeby prowadzić do Egiptu statki naładowane drzewem.Pokaż mi postronki, które wziąłeś, żeby wiązać jodły,które zetną i dostarczą tobie! W jaki sposób przewieziesz drzewo, które ci dostarczę? Żagle twoich statków są za słabe a obciążone wiązania pękną i zginiesz w morzu,Bo to Amon ryczy w niebiosach i on to sprawił,że Set jest w swoim czasie.Amon stworzył wszystkie kraje, on wszystkie je stworzył,ale przede wszystkim stworzył ziemię egipską. Stamtąd, aż tu, gdzie mieszkam, przyszła doskonałość, stamtąd,aż tu, gdzie mieszkam, przyszła nauka. Więc co tu znaczą twoje głupie wykręty ? -
Krzyknąłem :
"Kłamstwo I To, co mówię, to nie są głupie wykręty. Nie ma takiego statku na rzece, który by nie należał do Amona; tak samo morze,tak samo Liban, o którym powiedziałeś, że jest twój, stanowi majątek barki Weser-hat-Amon,pani każdego statku. Bo zaiste Amon-Re król bogów tak powiedział do Herhora,mego pana: "wyślij mnie". I on mnie wyprawił z wielkim bogiem, I patrz - pozwoliłeś,żeby ten wielki bóg całe 29 dni spędził u ciebie w przystani od chwili wylądowania, i nie możesz twierdzić, żeś nie wiedział, że on tu jest, A czy nie był tu zawsze ? Tymczasem ty targujesz się o Liban z Amonem,jego właścicielem, A to, co mówisz,że dawniej królowie posyłali srebro i złoto - ha, gdyby mogli dać życie i zdrowie, nie posyłaliby towarów. Twoim ojcom posyłali towar zamiast życia i zdrowia, lecz Amon-Re, król bogów,jest panem życia i zdrowia i był panem twoich ojców, którzy
w
przecież całe życie składali ofiary Amonowi, I ty,ty teŁ jesteś sługą Amona, Jeśli powiesz Amonowi "spełnię wszystko" i wypełnisz jego polecenie, żyć będziesz, szczęścić ci się będzie, zdrów będziesz,miły będziesz swemu całemu krajowi i swoim poddanym. Nie pożądaj niczego, co należy do Amona, bo to prawda,że lew kocha swój majątek. Zresztą, zawołaj swego pisarza,niech go poślą do Es-Be-Neb-Deda i Ta-Amon, rządców, których