Niewiele jest chyba gatunków, które w sposób- równie istotny i trwały jak baśń, w zaproponowanym w tej pracy szerokim rozumieniu terminu, łączyłyby się z samą istotą pisarstwa dla dzieci, a równocześnie przekraczały próg dziecinnych lektur, by wraz z innymi bardziej skomplikowanymi konwencjami kształtować świat przedstawiony w wielu dziełach literatury wy-sokoartystycznej. Czytelnicza przygoda z baśnią zainicjowana we wczesnym dzieciństwie przez słuchanie wierszyków o wróżkach, krasnoludkach, ożywionych zabawkach i zantropomorfizowanych zwierzątkach trwać może właściwie przez całe życie, przejawiając się bądź to w powrotach do dobrze znanych ludowych wątków magicznych (lub utworów na nich wzorowanych), bądź też w preferowaniu w samodzielnie wybieranych lekturach tekstów typu „kompensacyjnego”, formalnie niepodobnych do opowieści o pięknych królewiczach i złych smokach, lecz będących wyrazem optymistycznej wiary w zwycięstwo dobra i piękna. Fascynacja baśnią nie musi więc stanowić jedynie epizodu w literackiej edukacji czytelnika. Wydaje się nawet, że wrażliwość estetyczna i ogólna kultura literacka odbiorcy pozostają w związku z jakością i częstotliwością jego kontaktów z baśnią, której percepcja stanowi po prostu integralny składnik czytelniczych doświadczeń, umożliwia zrozumienie najistotniejszych właściwości literatury „w ogóle” — jej fikcyjności, kreacyjności, a także decydujących o byciu literaturą walorów estetycznych.
Baśń daje możliwość oderwania się od rzeczywistości proponując czytelnikowi podróż w świat dziwów i fantazji, ale równocześnie pozostaje w ścisłym związku z ludzkimi marzeniami, niepokojami i nadziejami; niezależnie od braku związku z konkretnym czasem i przestrzenią tłumaczy i wyjaśnia odwieczne problemy ludzkiej egzystenc ji. Proponuje optymistyczną wizję świata opartą na zaufaniu do człowieka, jego siły wewnętrznej i możliwości psychicznych oraz na wierze w niewzruszony porządek moralny decydujący o zwycięstwie dobra nad złem — nie czyni jednak z takiej koncepcji świata nienaruszalnego aksjomatu. Klarowność i prostota konstrukcji świata przedstawionego, typowe dla większości baśni, nie stanowią zasady bezwyjątko-wej — „migotliwość” i niejednoznaczność fantastycznych wizji E.T.A. Hoffmanna przeciwstawia się kon-wencjonalizacji i przewidywalności przebiegu wydarzeń w tradycyjnej baśni opartej zwłaszcza na motywach ludowych. Baśń wreszcie nie zawsze musi oddziaływać na czytelnika kojąco, zapewniać mu specyficzny komfort wewnętrzny, może bowiem także, jak w przypadku dzieł autora Dziadka do Orzechów budzić swoisty, niepokój związany z poczuciem zetknięcia się z czymś niewyrażalnym i niewytłumaczalnym.
Świat bajki stanowi więc uniwersum wieloznaczne i wielobarwne, wymagające od odbiorcy zrozumienia i współpracy. Dlatego też na zakończenie rozważyć warto kwestię przewidywanego udziału adresata w procesie komunikacji literackiej, której przedmiot stanowią zróżnicowane odmiany baśni. Będzie nas zatem interesował ten gatunek jako model określonej sytuacji komunikacyjnej, a nade wszystko — jako partytura ról dla odbiorcy. Przy odnotowanym wcześniej szerokim rozumieniu gatunku, którego poszczególne odmiany adresowane są do dzieci w dość znacznym przedzia-
159