Chcesz zburzyć jaskinię... Zmarszcz czoło i każ się jej zawalić... Z ruin wyrastają kwiaty... Cieszysz się nimi...
Teraz wyobraź sobie, że jesteś związany grubym sznurem. Masz skrępowane ramiona, nogi, brzuch i stopy... Jesteś mocno związany... Leżysz już tak od dłuższego czasu i zadajesz sobie pytanie, czy ktoś nadejdzie i wyzwoli cię...
Wreszcie dochodzisz do przekonania, że nikt nie przyjdzie i że musisz sam sobie pomóc... Wciągasz głęboko powietrze i rozrywasz przy tym wszystkie sznury...
Teraz zbierz rozerwane sznury i wrzuć je do ognia... Rozejrzyj się i zauważ wiele nowych sznurów i całe zwoje lin... Wszystko wrzucasz do ognia i cieszysz się, że tak pięknie się pali...
Teraz wyobraź sobie, że siedzisz na krześle. Jesteś do niego przykuty łańcuchami... Łańcuch otacza przeguby twoich rąk i przykuwa je do oparcia krzesła, otacza twoje przeguby stóp i przykuwa je do nóg krzesła, otacza też twoją klatkę piersiową mocno przylegającą do oparcia krzesła...
Ktoś stoi za tobą i mówi, że na zawsze będziesz siedział na tym krześle... Uważasz to jednak za nudne i mówisz: „Nic z tego!”... Ziewasz najszerzej i najpiękniej jak potrafisz i zrywasz na raz wszystkie łańcuchy... Potem wstajesz i przeciągasz się... Ten, kto przepowiadał ci wieczne siedzenie na krześle, jest wściekły... Skacze jak skrzat i tupie nogami... Nie zwracasz na niego uwagi, lecz bierzesz krzesło, łamiesz je i wyrzucasz wszystkie kawałki... Wyobraź sobie, że przed tobą stoi następne krzesło z łańcuchami... Masz teraz okazji posadzenia kogoś na tym krześle i przywiązania go do niego. Kogo chciałbyś na tym krześle posadzić?... (20 sek.)
Dobrze, jeżeli kogoś znalazłeś, posadź go i zwiąż tak mocno, jak sam byłeś związany... Powiedz mu, jak długo ma tam, twoim zdaniem, siedzieć... (30 sek.)
Teraz zdejm z twojego więźnia łańcuchy i wypuść go na wolność... Powiedz mu jakieś zdanie, jakie chcesz mu teraz powiedzieć...
Jakie zdanie mu powiesz?... Jak brzmi twój głos?... Jak się przy tym czujesz?...
Jesteś znowu sam... Weź krzesło i połam je... Wrzuć je do ognia i ogrzewaj sobie przy ogniu przez jakiś czas swoje ręce...
Teraz zdmuchnij ogień...
Wyobraź sobie miejsce, w którym chciałbyś teraz być... Idź tam w swojej wyobraźni... Czy jest jeszcze inne miejsce, w którym chciałbyś teraz być?... Wobec tego idź tam także...
Teraz porzucisz fantazję i wrócisz swoją uwagą do grupy... (30 sek.) Otwórz oczy... Spójrz w trzy kąty pomieszczenia i przekonaj się, że ciebie tam nie ma... Teraz każdy po kolei opowie krótko, który moment w czasie podróży w wyobraźni był dla niego najpiękniejszy...
□ Kiedy czułem się najsilniejszy?
KRYTERIA OCENY
□ Kogo przywiązałem do krzesła?
□ Co mu powiedziałem?
□ Kiedy czuję się w tej grupie skrępowany?
□ Kiedy poza tym mam uczucie bycia związanym?
□ Co robię w takich sytuacjach?
DOŚWIADCZENIA
Dzieci czują się po tej podróży w wyobraźni z reguły bardzo ożywione.
Szczególnie ważna jest możliwość przywiązania samemu kogoś do krzesła. To wzmaga poczucie własnej kompetencji i władzy.
145