img103 (8)

img103 (8)



Jurgen Habermas

działania celowo-racjonalnego właściwe i pożądane — tego rodzaju komunikacja na wszystkich etapach politycznych i ponownie upolitycznionych procesów kształtowania woli jest jedyną dziedziną, w której możliwe jest coś takiego jak „racjonalizacja”.


■1


W takim procesie uogólnionej refleksji zmieniłby się — niezależnie od prostej zmiany uprawomocnień — specyficzny układ instytucji. Racjonalizacja norm społecznych charakteryzowałaby się mianowicie malejącym stopniem represyjności (co na płaszczyźnie struktury osobowości musiałoby prowadzić do wzrostu przeciętnej tolerancji wobec konfliktów ról). Dalszą cechą byłby malejący stopień sztywności (co spotęgowałoby szanse indywidualnie określanej autoprezentacji w codziennych wzajemnych oddziaływaniach), wreszcie zbliżenie do typu kontroli zachowań, który umożliwiłby dystans do ról i elastyczne stosowanie dobrze zinternalizowanych, ale dostępnych refleksji, norm. Racjonalizacja oceniana według zmian zachodzących w tych trzech wymiarach nie powoduje — w przeciwieństwie do racjonalizacji systemów celowo-racjonalnych — wzrostu możliwości technicznego rozporządzania uprzedmiotowionymi procesami zachodzącymi w obrębie przyrody i społeczeństwa; nie prowadzi per se do lepszego funkcjonowania systemów społecznych. Taka racjonalizacja mogłaby jednak dać członkom społeczeństwa szanse dalej sięgającej emancypacji i postępującej indywiduacji. Wzrost sił wytwórczych nie pokrywa się z dążeniem do „dobrego życia”, może mu najwyżej służyć.

Sądzę, że pojęcie technologicznej nadwyżki potencjału, która nie zostaje wykorzystana w obrębie utrzymywanych przymusem ram instytucjonalnych (Marks mówi o „spętanych” siłach wytwórczych), nie jest już właściwe w odniesieniu do kapitalizmu regulowanego przez państwo. Lepsze wykorzystanie niezrealizowanego potencjału prowadzi do ulepszania aparatu ekonomiczno-przemysłowego,

Technika i nauka jako „ideologia” dziś jednak nie powoduje już eo ipso takiej zmiany ram instytucjonalnych, której następstwem byłaby emancypacja. Zagadnienie polega nie na tym, czy wykorzystujemy potencjał, jakim dysponujemy lub jaki rozwijamy, ale na tym, czy wybieramy to, czego możemy pragnąć dla zaspokojenia potrzeb i dla własnej satysfakcji. Należy wszelako od razu dodać, że pytanie to możemy tylko postawić, nie możemy dać na nie antycypującej odpowiedzi. Odpowiedź taka wymaga bowiem owego odblokowania komunikacji dotyczącej celów życiowej praktyki; późny kapitalizm zaś, oparty strukturalnie na odpolitycznieniu życia publicznego, nie dopuszcza do swobodnego poruszania właśnie tych tematów.

IX

Nowa strefa konfliktów, w miejsce zwirtualizowanej sprzeczności klasowej i niezależnie od konfliktów nierówni imiernego rozwoju peryferii systemu, może powstać tylko tam, gdzie późnokapitalistyczne społeczeństwo zmuszone jest zapobiegać podważaniu swojej ukrytej ideologii lorhnokratycznej przez odpolitycznienie mas ludności. Ta ■i tref a to właśnie system życia publicznego, opanowany przez środki masowego przekazu. Jedynie tutaj bowiem może dokonywać się niezbędny dla utrzymania systemu I rwały proces zacierania różnicy między postępem w sy-sl. mach działania celowo-racjonalnego a emancypacyjnymi przemianami ram instytucjonalnych — między zagadnieniami technicznymi a praktycznymi. Publicznie dopuszczane definicje obejmują to, czego chcemy od żyda, ale pomijają to, jak chcielibyśmy żyć, gdyby bada-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
86089 img087 (11) Jurgen Habermas Ramy instytucjonal- Systemy działania ne: zapośredniczone celowo-r
img101 (8) Jurgen Habermas dostosowywania ram instytucjonalnych do rozszerzonych podsystemów dz
16952 img094 (7) Jurgen Habermas obrębie zadania działalności państwa ukazują się jako za- i dania t
img085 (10) Jurgen Habermas prowadzi do przekształcania człowieka, a «twory ludzkiej ręki» wyłaniają
img091 (8) Jurgen Habermas tuał, jako usprawiedliwiająca metafizyka, jako niekwestionowana tradycja.

więcej podobnych podstron