IMG69 (2)

IMG69 (2)



na wykorzystanie tych tropów odnalazłem w wybran Stach. W dygresji na temat Freudowskiej teorii mech!^ zmów pracy marzenia sennego postawiłem tezę, że ^ czterech tropów należała do kanonu dziewiętnastowiecz^ go nauczania i że Freud, który przesiąkł nią w toku swej e^* kacji, mógł nieświadomie użyć jej (w rozdziale VI Obj^nia marzeń sennych poświęconym „Pracy marzenia sennego”) jako modelu czterech mechanizmów, które rzekomo odkj w toku analizy snów. Teza ta pozostaje w zgodności z podob. nymi przypuszczeniami wysuniętymi przed laty przezEmj. le’a Benveniste’a i Romana Jakobsona.

Zawsze podkreślałem, że tropologia jest dziedziną wielce dyskusyjną. Model, jakim się posłużyłem - w oparciu o koncepcje Vico, Burke’a i Barthes’a, współczesną semiologi^ strukturalizm, dekonstrukcję i określoną wersję psychoanalizy — został przeze mnie wybrany ze względu na, jak sądziłem,jego przydatność do rozważań nad interesującymi mnie problemami. Model ten może się okazać mniej użyteczny aniżeli przypuszczałem - nie został on przyjęty zbyt entuzjastycznie. Wfydaje mi się jednak, że jest lepszy niż brak jakiegokolwiek modelu w ogóle, a co więcej, konstruując go, spróbowałem przynajmniej podnieść kwestię rodzaju metajęzyka, który okazałby się najodpowiedniejszy do scharakteryzowania różnych typów dyskursu rozwijanego przez historyków, w przeciwieństwie do większości historyków historiografii, zakładających, iż język jest przezroczysty, a sens dyskursu ogranicza się do jego (dosłownie) komunikowanej treści z pominięciem konotacji.

Nie wiem, czy tropy, do których się odwołałem, należą do języka immanentnie, a przez to stanowią uniwersalny element mowy, czy też nie. Sądzę, że należą one do sfery językowych uniwersaliów. Nie wiem też, czy w ten sposób stają się one uniwersalnymi składnikami ludzkiej świadomości. Z pewnością można je odnaleźć w dyskursie histniwrafii

^ '    TIm

r r(jbił t0 wcześniej w Nauce Nowej - jako podstawy

I j^^C°etyckiej logiki”, która kształtuje dyskursy daleko I Pf % bezpośrednio niż jakiekolwiek sylogizmy.

y L -jy-zecie pytanie dotyczy przeświadczenia, iż dyskursy E faktograficzne” i „fikcyjne” należą do dwóch radykalnie I imiennych porządków wypowiedzi oraz że pisarstwo histo-tyczne dąży do sfery „faktów” i określa się poprzez kontrast j względem „fikcji”. W opinii Chartiera, odrzucam to rozróż-/ pienie jako samo w sobie należące bardziej do drugiej, ani-I żeli do pierwszej z tych dwóch przeciwstawnych kategorii.

I Pozwolę sobie wyjaśnić, o co mi w tym przypadku chodzi.

I po pierwsze, jestem przekonany że historyk, który uprawia I historiografię narracyjną i wybiera dla swego dyskursu jakiś typ fabuły, musi, aby przekształcić „fakty” w elementy „opowieści ”, uciec się do sposobów przedstawiania charakterystycznych dla fikcji literackiej. Dla przykładu, czym innym jest traktowame danej postaci historycznej (powiedzmy, Napoleona) jako przedmiotu opisu fizjologicznegoczynawet psychologicznego, a czym innym osadzenie go (czy też kogoś innego) jako I protagonisty w obrębie fabuły. By uczynić z Napoleona postać _[opowieści, musimy przekształcić go w „figurę”, tzn. wyposażyć w określoną funkcję, czyli - by użyć terminów technicznych - zmienić go z aktora w aktanta.

Nie oznacza to, że narratywizacja zdarzeń rzeczywistych pociąga za sobą większą fikcjonalizację aniżeli potraktowanie ich na sposób nienarracyjny, co miałoby, na przykład, miejsce w odniesieniu do ulubionego przez nauki społeczne „studiu m przypadku”. Nie można przekształcić „rzeczywistego wydarzenia, osoby, procesu, związku czy czegokolwiek innego w „funkcję” dyskursu bez jego jednoczesnej „fikcjonalizacji”, tj. w moim rozumieniu „figuralizacji”. Przekład materii rzeczywistości na materię dyskursu jest jej fikcjonalizacją.

Jeśli miałoby tak być, to, zapytuje Chartier, w jaki sposób mamy „brać pod uwagę” takie „żmudne i wymagające wy-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCF0028 1 na wykorzystanie tych tropów odnalazłem w wybranych ^ Stach. W dygresji na temat Freudows
IMG?69 na obniżenie napięcia emocjonalnego po powrocie z pracy do domu. Podstawą wielu technik dekom
46513 IMG?18 (2) dotyczące wykorzystywania tych informacji między innymi w celu popełnienia przestęp
IMG69 Rozkład domieszki dla przypadku kQ> 1 jest pokazany na rys 6.69b. Profile segregacji są pr
IMG69 POGLĄDY NA POWSTAWANIE MATERII • WYBÓR MATERIAŁU DO WYROBU UEOLY 29gs. B. R *• 5rozdział drug
IMG 00 (5) Definicje iyslcksjii rozwojowej* zmieniają się wraz z postępem nauki i wiedzy na temat ge
IMG69 (2) „Zawartość składnika w roślinie” określa ilość składnia w g przypadająca na 100 g suchej
IMG(77 [slajdy] Wykorzystanie stopów aluminiowo-litowych na elementy samolotu pasażerskiego
IMG?69 Część pierwsza. Definicje i rozróżnienia trwać i wykorzystuje swoją łatwość posługiwania się
IMG?69 nic jako niegodne cenionych miejsc wystawienniczych i wskazujące na podejrzany gust dawnych
IMG69 (5) ------------- ----- I Smary litowe - wykazują słabą I przyczepność, dobrą odporność 
IMG69 (5) ciftfin u dśytmr ij u dw»nynrt <4:1>. Testosteron wpływa fNJ aąptywwe na ratami ukł
IMG69 Pokazano jedną z linii o wartości Mi = 2 kJ/kg. Metale, ze względu na ich dużą gęstość, nie s

więcej podobnych podstron