wanie wiadomości i umiejętności nabiera tu wartośai nadrzędnej w stosunku do wspomniagych korzyści.
Nie bez znaczenia, szczególnie w przypadku uczniów społecznie nieprzystosowanych, są motywy ambicyjne. Polegają one na pragnieniu zaimponowania innym czy też wyróżnieniu się na tle klasy. Motywy te są oczywiście mniej wartościowe niż motywy poznawcze i zainteresowania. Tak np. przerost ambicji stawia ucznia w wyraźnej pozycji rywala, co utrudnia nawiązywanie z nim współpracy. Ambicja jednak niewygórowana i licząca się z realnymi możliwościami .jest pożądana.
Najmniej wskazane w podnoszeniu motywacji uczenia się uczniów społecznie nieprzystosowanych jest odwoływanie się do motywów lękowych. Uczniowie kierowani nimi przejawiają z reguły niechętny stosunek do nauki, łatwo uprzedzają się do swych nauczycieli, mają trudności w koncentracji uwagi i szybko zniechęcają się do podejmowania zadań trudniejszych lub długotrwałych. Tymczasem w codziennej praktyce wychowawczej, "w zakresie poprawy wyników nauczania ucznia trudnego, oczekuje się przeważnie utrwalania u niego motywów lękowych. Dzieje się tak wówczas, gdy wszelkie niepowodzenia szkolne kwituje się „dwójkami", zawiadamia o tym jego rodziców wiedząc, że zostanie za to ukarany i że prawdopodobnie tylko w minimalnym stopniu będzie mógł liczyć na realną pomoc z ich strony; gdy przestaje być łubiany przez kolegów klasowych i nauczycieli, czy też wtedy, gdy grozi mu się drugorocznośoią i daje do zrozumienia, że jego sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Rzecz jasna, nieznaczne nasilenie motywów lękowych może być bodźcem pobudzającym do nauki. Chodzi jednak o to, aby motywy lękowe nie stanowiły wyłącznie wsparcia i nie były jedynym ele-.mentem motywacji uczenia się uczniów sprawiających trudności wychowawcze.
W wyzwalaniu i umacnianiu pożądanych wychowawczo motywów skłaniających uczniów trudnych do nauki, pomaga m.in.:
— stosowanie na lekcji metod nauczania problemowego i zespołowego jub metod opartych na działalności praktycznej uczniów (Kupisiewicz Cz., 1973, s. 178—184);
— pogłębianie poczucia ich własnej wartości za pomocą powierzania im zadań na miarę możliwości, ndeszczędzenia ocen
114 pozytywnych i unikanie lub ograniczanie do minimum ocen nie-' dostatecznych;
— uatrakcyjnianie lekcji poprzez organizowanie spotkań z ciekawymi ludźmi, interesujących dyskusji, wychodzenie poza wiedzą podręcznikową, a więc korzystanie także z czasopism, audycji telewizyjnych i radiowych, magnetofonu ifcp.
Niebagatelną rolę w podnoszeniu pozytywnej motywacji do nauki szkolnej może odegrać — moim zdaniem — zastosowanie koncepcji wzmożonego współudziału dzieci i młodzieży w organizowaniu zajęć lekcyjnych. Warto więc zapoznać się z nią nieco bliżej.
2. WYCHOWAWCZE ZNACZENIE WSPÓŁUDZIAŁU UCZNIÓW W ORGANIZOWANIU LEKCJI
Głównym założeniem koncepcji współudziału uczniów w organizowaniu lekcji (por. Łobocki M., 1973) jeet umożliwianie im zwielokrotnionej aktywności i samodzielności w czterech podstawowych ogniwach procesu nauczania, tj. w planowaniu, przygotowywaniu, prowadzeniu i ocenianiu zajęć lekcyjnych. W roli współorganizatorów lekcji mogą występować także uczniowie niższych klas szkoły podstawowej, zwłaszcza w przypadku lekcji języka polskiego i środowiska społeczno-przyrodniczego (por. Woj-ciechowska-Charlak B., 1984). Współudział możliwy jest jednak przede wszystkim w wyższych klasach szkół podstawowych i we wszystkich klasach szkół ponadpodstawowych różnego typu. Najbardziej udany okazuje się na lekcjach języka polskiego, historii i wychowania obywatelskiego, a także geografii i matematyki. Stosowany bywa nie częściej niż w ramach jednej lub co najwyżej dwóch lekcji z danego przedmiotu w ciągu tygodnia. Częstsze występowanie uczniów w rola współorganizatorów jest niemożliwe, choćby z uwagi na wysoki stopień aktywizowania i usamodzielniania poszczególnych, uczniów, co wymaga dużego zaangażowania, czasu i energii. Na przeszkodzie stają tu również względy merytoryczne. Istnieje wiele tematów, których omówie-
8*
115.