70 WYCHOWANIE A ROLE PŁCIOWE
wych, jak i na deprecjacji wartości kobiecych). Stosunek do kobiet wyrażany w przysłowiach niejednokrotnie iączy odlegle kultury. Niżej podane przykłady pochodzą z krajów afrykańskich (Szuba, 1992) i europejskich (Kopaliński, 1995). W przysłowiach odnaleźć można:
« wyznaczanie miejsca kobiet i mężczyzn w społeczeństwie - „Kotka i żona ma siedzieć doma”, „Na zewnątrz mężczyzna i pies, wewnątrz kobieta i kot”, „Ryba jest szczęśliwa w wodzie, ptak w powietrzu, a dobra kobieta w domu”;
® podkreślanie władzy mężczyzn i zależności kobiet - „Kobiety jak omlety, nigdy dosyć trzepane”, „Kobiety jak księżyc, świecą pożyczonym blaskiem”, „Kobieta bez męża jest ni to, ni owo”, „Woda i kobieta podążają korytem wydrążonym przez mężczyznę”, „Biada temu domowi, gdzie żona przewodzi mężowi”, „Kobieta bez mężczyzny jest jak nie obsiane pole”, „Zona jest jak dywan: trzep ją i kładź się na niej”; ® deprecjonowanie wartości kobiet -„Chłopiec staje się mężczyzną, kobieta pozostaje kobietą”, „Lepszy jest grzech męski niż cnota niewieścia”, „Mężczyzna ze słomy wart jest kobiety ze złota”, „Gdyby kobiety były dobre, Bóg wziąłby sobie jedną”;
® wytykanie wad, przypisywanych przez stereotyp kobietom, takich jak: gadatliwość, głupota, a przynajmniej nieumiejętność logicznego myślenia, zmienność uczuć - „Kobiety i kury zawsze gdaczą”, „Baba babę całuje, a za oczy obgaduje”, „Zachować co w sekrecie najciężej jest kobiecie”, „U kobiety włos długi, a rozum krótki”, „Instynkt kobiety jest często bystrzejszy niż męski rozum”, „Inteligencja kobiety jest w jej urodzie, uroda mężczyzny jest w jego inteligencji”, „Baba ma tyle rozumu co kura; a mądra baba tyle co dwie kury”, „Łatwiej wroga pokonać niż kobietę przekonać”, „Kobiety są chwiejne jak tykwy”, „Poranny deszczyk i łzy kobiet prędko schną”, „Jakkolwiek zdradliwe jest morze, kobiety są zdradliwsze”, „Wiatr zmienia się co dzień, kobieta co chwilę”.
W języku wyznaczone zostały ramy aktywności mężczyzn i kobiet przez istniejący zasób słownictwa. Wiele wymownych przykładów dostarcza język polski, jeśli pod uwagę weźmiemy nazwy zawodów, tytułów czy stanowisk. Choć współcześnie wiele kobiet pracuje w zawodach dawniej wykonywanych jedynie przez mężczyzn, profesje te nie mają nazw dostosowanych do pici, na przykład kierowca, motorniczy, strażak, kolejarz, budowniczy, marynarz, stolarz, szewc, inżynier. Bywają również dziedziny, w których zdarza się pracować mężczyznom, ale ich nazwy są tylko żeńskie, na przykład kosmetyczka, niania, baletnica, prostytutka, praczka, prządka. Również wiele nazw zawodów wymagających wyższego wykształcenia nie ma oficjalnych odpowiedników w rodzaju żeńskim, nawet jeśli w danej grupie zawodowej przeważają kobiety, na przykład psycholog, krytyk, pedagog, stomatolog1, a niektóre w żeńskiej formie brzmią nawet pejoratywnie, na przykład filozofka. Podobnie odpowiedników żeńskich nie ma
SOCJALIZACJA - DROGA DO KOBIECOŚCI I MĘSKOŚCI
wśród tytułów naukowych (magister, doktor, docent), stopni wojskowych czy stanowisk związanych ze sprawowaniem wiadzy: premier, prezydent, minister, mąż stanu. Istnieją nazwy zawodów lub tytuły, któiych użycie w rodzaju żeńskim powoduje zmianę ich znaczenia, na przykład sekretarz - sekretarka, marynarz -marynarka, maszynista - maszynistka, położnik - położna. Inne z kolei wyrazy rodzaju żeńskiego zawężają znaczenie do mniej prestiżowych społecznie obszarów w stosunku do wyrazów rodzaju męskiego, na przykład matematyk, fizyk, profesor (można nimi określać mężczyzn naukowców i nauczycieli), matematyczka, fi-zyczka, profesorka (określa się nimi tylko nauczycielki). W przypadku stanowisk kierowniczych istnieją odpowiedniki żeńskie, takie jak: dyrektorka, kierowniczka, prezeska, lecz funkcjonują jedynie w języku potocznym jako określenia mniej poważne, mniej godne niż ich męskie odpowiedniki (szerzej na ten temat: Walczewska, 1993, s. 71-73).
W języku znajduje również odbicie uzależnienie kobiet od mężczyzn (ojców, mężów) nie tylko przez fakt powszechnego przyjmowania przez żonę nazwiska męża3, i przez dziecko - nazwiska ojca, ale także przez stosowanie żkońcówek-w_jiazwiskach: -ówna, -owa (np. Nowa-kówna - córka Nowaka, Nowakowa - żona Nowaka), nazwach zawodów lub stanowisk (dyrektorowa - żona dyrektora, doktorowa - żona doktora) i używanie końcówek „owie” przy męskich imionach, dla określenia małżeństwa (np. Romkowie - Romek z żoną).
Nawet w tak pobieżnym przeglądzie zjawisk językowych widać, że język jako źródło wiedzy o rzeczywistości sugeruje 71
określony świat płci. Maria Ciec hoinska zwraca uwagę na androcentryzm wyraźnie widoczny w języku polskim (1993, s. 43-55). Płeć męska jawi się jako dominująca, bo to, co męskie jest normą, do której odnosi się i porównuje to, co ko-J biece. To, co ogólnoludzkie, dotyczy albo obu płci, albo - gdy istnieją jakieś odf mienności między płciami - tylko mężj-czyzn; kobiecość w tym sensie jest wyjątkiem od reguły, mniejszością. I choć obecnie takie zjawiska językowe postrzega się jako seksistowskie, dyskryminujące, nie zmienia to faktu, że pewne przekonania na temat płci utrwalają się w świadomości już w trakcie uczenia się mowy. O tym, jak dalece obraz świata będzie podlegał płciowej typizacji w świadomości jednostki, decydują kolejne czynniki socjalizacji, przede wszystkim rodzina.
|3;3. -
3.3.1.
Identyfikacja z modelem
Zdolność do identyfikacji_z.modelem ułatwia człowiekowi kształtowanie, tożsa-mości płciowej i przyswajanie ról płciowych. Dziecko dzięki obserwacji innych 2 3
:1 Na przykład na Węgrzech kobieta zastępuje również swoje imię formą żeńską od imienia męża, tak jak zdarzało się to dawniej w Polsce w niższych warstwach społecznych (Józefowa, Maciejowa itp.).
Środowiska feministyczne upowszechniają żeńskie formy typu: psycholożka, pedagożka, krytycz-ka, stomatolożka, pojawiają się one także w tekstach pisanych, ale nie są umieszczane w słownikach iezvkowvch.
ludziTgłównie rodziców, dowiaduje się, jakie zachowania są właściwe dla jego płci, ajlakie-dla płci przeciwnej. Samo również aktywnie poszukuje wzorów
stara się naśladować zachowania modeli tej samej płci, a unikać zachowań modeli pici przeciwnej, ponieważ ma, wynikającą z rozwoju, wewnętrzną motywację do stania się istotą płciową. Z drugiej