IMG549

IMG549



200


(De)Konstrukcje kobiecości


Wyjście z pułapki wykluczenia...


201


zywane pierwotnym. Podobnie jak w wypadku konstrukcji „pleć biologiczna uersus kulturowa” czy też „natura le^Ł kultura”, imitacja zostaje przekształcona w oryginał. Szukając uzasadnienia naszych zachowań w jakimś stałym konstruk. cie, odwołujemy się do „ja”, „świadomości”, „tożsamości płciowej bądź seksualnej”, podczas gdy są to jedynie konstruk. ty społeczne, dla których żaden oryginał nie istnieje.

Nawiązując do metafory „ciała w więzieniu duszy” z Nad. zorować i karać Foucaulta, Butler podkreśla, że dla niego pro. ces u-ja-rzmiania dokonuje się głównie przez ciało, stanowi efekt działania aparatu władzy na ciało więźnia. Foucault ukazuje, że to, kim człowiek jest, jego tożsamość, psyche, ego itd., to iluzja narzucona przez aparat władzy/wiedzy, choć -przyznaje - iluzja niezbędna do życia (jak też do sprawowa-ma władzy - J. M.). Dusza u Foucaulta ma swoją genealogię, czemuś służy: „Ta dusza rzeczywista i bezcielesna nie jest żadną substancją; to element łączący skutki pewnego typu władzy z referencjami wiedzy, przekładnia, dzięki której stosunki władzy stwarzają możliwość wiedzy, a wiedza przedłuża i wzmacnia skutki władzy. Na gruncie tej realności-referencji zbudowano rozmaite koncepcje i wykrojono rozmaite dziedziny analizy: psyche, subiektywność, indywidualność, świadomość” (Foucault, 1998, 30). Wszystko to służy jeszcze głębszemu u-ja-rzmieniu człowieka/więźnia. Każe mu wierzyć we własną autonomię, wolną wolę, biernie realizować założenia i normy ze świadomością, że owa realizacja to jego osobista głęboka potrzeba. Dusza zmusza do przyznania się do winy, ale nigdy nie daje możliwości jej odpokutowania; stanowi aparat władzy znacznie subtelniej karzący i nadzorujący niż kaźnie czy tortury dała. Dusza nadzoruje ciało zawsze, tak więc działanie władzy nigdy nie ustaje, nie ma początku i końca.

Wydaje się, że u Foucaulta u-ja-rzmienie, produkcja podmiotów niesie też w sobie możliwość obalenia aparatu władzy albo przynajmniej jej transformacji. Butler idzie dalej w badaniu „nieświadomości” tego, co kulturowe, i możliwośd zmian w obrębie władzy. Pokazuje, że w samym procesie tworzenia

tkwi paradoks: aparat władzy nie tylko tworzy podmioty, ale też i nie-podmioty, nie tylko ciała, które znaczą, ale również nieznaczące, wegetujące na obrzeżach kulturowej zrozumiałości i widoczności, nazywane przez nią abjectsu. Podmiot jest efektem przejścia przez wykluczającą matrycę władzy, której jedną z kluczowych norm są kategorie płci i seksualności. „Prawdziwy” podmiot jest zatem ucieleśnieniem norm dyskursu, z którymi musi się identyfikować: „Skonstruowanie podmiotu wymaga identyfikacji z normatywnym fantazmatem «plci» i ta identyfikacja ma miejsce poprzez wyparcie, które tworzy domenę abjects” (Butler 1993, 11). Jednocześnie owa identyfikacja z normami oznacza wykluczenie identyfikacji z innymi. Pewne identyfikacje są otwarte przez dyskursywne środki heteroseksualnego imperatywu, pewne zaś zamknięte. Według Butler interesujące byłoby zbadanie tych terenów zabronionej identyfikacji czy też nie-identyfikacji, gdyż niosą one możliwość zmiany. Dlatego są być może przemilczane czy wykluczane i stanowią wieczne zagrożenie dla konstrukcji tego, co uznane powszechnie za podmiot. Sam problem identyfikacji z normami płci w kontekście pożądania rozważa Butler w tekście dotyczącym użyteczności psychoanalizy dla feminizmu Gender Trouble, Feminist Theory, and Psycho-analytic Discourse (1990a). Twierdzi tam, iż psychoanaliza jest narzędziem władzy/wiedzy stużącym podtrzymaniu jej struktur. Naturalizuje to, co naturalnym bynajmniej nie jest; nadaje, dzięki autorytetowi dyscypliny naukowej, status naukowości pewnym konstruktom społecznym.

Siły wykluczenia i odrzucenia tworzące podmiot produkują także konstytutywną dla podmiotu sferę zewnętrzną (przypomina to pojęcie „konstytutywnego zewnętrza” Dianę Fuss, o którym pisałam wcześniej). Bez tej sfery zewnętrznej - wykluczonej, odrzuconej, tłumionej - niemożliwe jest pojawienie się podmiotu. Z drugiej strony, ta sfera istnień nieprawidłowo ukształtowanych w toku produkcji podmiotu, czy też nieprawidłowo uptciowionych, stanowi stałe zagrożenie dla podmiotu. Materializacji norm pici i heteroseksualności na


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG555 212 (De)Konstrukcje kobiecości Wyjście z pułapki wykluczenia... 213 jąc jej imitacyjny charak
IMG572 (3) 246 (De)Konstrukcje kobiecości Wyjście z pułapki wykluczenia...247 niezwiązany z założeni
IMG537 (2) 178 (De)Konstrukcje kobiecości wnątrz, zanegowany, wykluczony. Przywołanie danej gorii oz
IMG537 (2) 178 (De)Konstrukcje kobiecości wnątrz, zanegowany, wykluczony. Przywołanie danej gorii oz
48604 IMG537 (2) 178 (De)Konstrukcje kobiecości wnątrz, zanegowany, wykluczony. Przywołanie danej go
IMG531 (3) 166 (De)Konstrukcje kobiecości ny i wykluczający charakter oraz narzędzia stosowane dla o
IMG586 (2) 274 (De)Konstrukcje kobiecości *    Problem ten szczególnie w odniesieniu
50301 IMG553 208 (De)Konstrukcje kobiecości wykluczenia kolejnym. Zdaniem Butler, feministki muszą z

więcej podobnych podstron