Intencje redaJtgi „Zwrotniej'1' wymagają pewnych określeń uzupełniają, cych. Może najłatwiej i najpełniej będzie można dostarczyć ich pizez sformułowanie stosunku do futuryzmu, tego prądu artystycznego, którego nurty rozsadziły koryta literatur wielu krajów europejskich i dotarły także nad gumowe brzegi naszej literatury, inspirując tu nic tylko tych, którzy przyznają się łub przyznawali do tego, ale i widu innych, łudzących się, że dług bez wekslu da się zataić.
, Nieznajomoić sztuki futurystycznej Włoch i Rosji, a więc dwu tych krajów,
które program futurystyczny zrealizowały w sposób najwszechstronniejszy i najpełniejszy, nic pozwala mi mówić o futuryzmie jako o rozwijającym się paśmie urzeczywistniać artystycznych, o tych jego właściwościach zasadniczych, które dałoby się wysnuć z dzid jego. Zresztą ta strona futuryzmu nie mogłaby stać się przedmiotem niniejszego artykułu. Byłaby to praca może spóźniona, może przedwczesna, ale na pewno na niniejszych kartkach zbyteczna. W naszym wypadku chodzić może jedynie o teoretyczny zespół idei głoszonych przez futuryzm. To zaś da się uskutecznić na podstawie znajomośd manifestów, ogłaszanych przez futurystów włoskich w latach 1909-14 i publikowanych równocześnie także w języku francuskim. Manifesty te w oryginale i przekładach, we fragmentach i cytatach, już to w słonym sosie ironii, już też w kadzidlanym dymie dewocji przepłynęły prasę europejską, starą i młodą, niosąc z sobą wszędzie informacje o intencjach reformatorów włoskich.
( Futuryzmy wszystkich krajów rozwijały się dokoła programu zawartego w tych manifestach. Ich realizacje indywidualizowały się narodowo i jednostkowo; korzenie ideowe pozostawały mniej więcej te same. Analizując więc i oceniając „idearium" futurystycznych manifestów włoskich, analiz lycmy i oceniamy równocześnie to co jest najogólniejszego w futuryzmie uniwersalnym, a zarazem określamy nasz stosunek do całego szeregu spraw, które w tej czy inne] postaci szumią tuż ponad naszymi głowami.
Pierwsze trzy hasła pierwszego manifestu twórcy futuryzmu, F. T. Marinet-tiego, brzmią: 1. Chcemy Śpiewać miloSć niebezpieczeństwa, energią i zuchwołolć.
2. Istotnymi pierwiastkami naszej poezji będą odwaga i bunt. 3. Zważywszy, tt dotąd literatura wielbiła zadumany bezruch, ekstazą i sen, my chcemy wielbić ruch agresywny, gorączkową bezsennoSi, krok gimnastyczny, skok niebezpieczny, bicie w twarz i uderzenie piąćcią. A zatem: Pierwsze założenia futuryzmu są natury życiowej. Przekraczają granice nawoływań czysto estetycznych, stawiają postulaty życiowe. Za- ’ wierają wsobie wolę przetworzenia psychiki człowieka wmyśl ideału ałyiagresy-wności. Prowadzą więc swą logikę do gloryfikacji walki i wojny. Ideę tę przyjmuje Marinetti jako konsekwencję poprzednich przesłanek, bo zapewne przed wyciągnięciem konsekwencji ma ją już w sobie. I głosi z zapałem: „Nie ma piąjmajak tylko w walce. Nie ma arcydzieła bez charakteru zaczepnego. Chcemy sławić wojną — jedyną higieną Świata — mili taryzm, patriotyzm, gest burzycielski anarchistów../' A więc wszystkie formy ataku? także zamach anarchistyczny? Tylko w manifeście! W praktyce uznawali futuryści włoscy jedynie tylko walkę i wojnę w imię interesów swego kraju. Byli nie tylko gorącymi patriotami, ale w czasach kiedy nowatorstwo artystyczne nie dawało się pomyśleć bez gestykulacji kosmopolitycznej, nie lękali ńę zarzutu nacjonalizmu i imperializmu. Pragnęli Wioch wielkich. Pragnęli zjednoczenia wszystkich ziem włoskich. Wołali „Italia iircdcnta!" Wołali: „Precz z Austrią!- Oni to, a nie d’Annunzio, urządzali pierwsze manifestację (1914 wrzesień) nawołując do interwencji Wioch w wojnie światowej, do interwencji po stronic Ententy, po której spodziewali się ziszczenia dążeń imdeatystycznych. W konflikcie zaś między Włochami a Jugosławią popierali bez zastrzeżeń imperialistyczny punkt widzenia swego kraju, a Marinetti znajdował się nawet w szeregach ardid, których d’Annunzio wiódł na zajęcie Rijeld. Nic były to porywy
145