IMGt60

że po prostu się poddaję. Marzę, by móc korzystać z nowego roweru, który dostałem na urodziny. Chciałbym jeździć razem z moimi kolegami. Oczywiście im mówię, że nie dbam o to i nic mnie nie obchodzi to, że nie potrafię opanować tej dziedziny sportu. Jednak tak naprawdę to zależy mi na tym, by móc z nimi jeździć. Zamiast tego, kiedy wracam do domu ze szkoły siadam i oglądam telewizję. Czasem biję się z moją siostrą, bo jestem wściekły, że ona - choć młodsza ode mnie o rok - już radzi sobie z rowerem. Myślę, że spadam z roweru, ponieważ on mnie nie lubi.

Mam problem. Mój tata jest rozczarowany mną, ponieważ nie potrafię odbijać piłki. Mówi mi, że przecież ona jest taka duża i powinienem w nią trafić. On nic nie rozumie, ja próbuję, ale coś dziwnego dzieje się z tym kijem baseballowym. Tata mówi, że macham kijem, jakbym rąbał powietrze. Jednak nic na to nie mogę poradzić, że kij nie trafia w piłkę. Właściwie to wina kija nie moja.

Tak bardzo chciałbym pozbyć się swoich problemów, tak bardzo się staram. Mama jest bardzo smutna, gdy nie potrafię zawiązać swoich butów. Nie potrafi też zrozumieć, dlaczego nie umiem ładnie pisać. Mówi mi, że nie jestem głupi, ale ja czuję się jak bym taki był. Czasem jestem wściekły na mojego najlepszego przyjaciela Janka. On potrafi robić wszystkie te rzeczy, których ja nie umiem. Kiedy jestem z tego powodu wściekły na Janka, on po prostu odchodzi i zostaję sam. Wtedy czuję się bardzo samotny i nieszczęśliwy. Chciałbym prosić o pomoc mamę i tatę. Tak bardzo chciałbym móc robić to wszystko, co potrafi Janek, jednak coś sprawia, że nie mogę. Czasem myślę, że nikt nie zrozumie, jak bardzo staram się ładnie pisać ..., wiązać sznurówki ..., grać w piłkę ... i jeździć na rowerze. Ratunku! Pomóżcie mi!

Mama i tata postanowili mi pomóc. Rozmawiali z nauczycielem, który powiedział im o terapeucie zajęciowym. Śmieszna nazwa - prawda? Ma na imię Janet i nazywa siebie „OT” (skrót od occupational terapist -terapeuta zajęciowy). Pomaga dzieciom z takimi problemami, jakie mam ja. Janet przeprowadziła ze mną pewne testy, które nazywają się Testami Integracji Sensorycznej. Podczas tych badań robiliśmy dużo zabawnych rzeczy. Wreszcie Janet znalazła prz^żynę moich problemów, dowiedziała 'Innie! rodzicom, że przyczyna moichproblemóftrleży w niskim napięciu mięśni i słabej koordynacji. Nie rozumiem tych słów, ale wiem, że Janet ' pracowała przez wiele lat z takimi dziećmi, jak ja, i wie, co robi.

Na początku nie byłem pewien, czy chcę brać udział w tej terapii. Janet powiedziała mi, że to „naukowa zabawa” i istnieją powody, dla

26