[słuchowe, wzrokowe, zapachowe, smakowe i płynące z działania na nas [siły grawitacji.
Tak więc czynności terapeutyczne, mające na celu pobudzenie tworu siatkowatego, a poprzez niego także wyższych pięter ośrodkowego układu I nerwowego (oun), powinny angażować wszystkie nasze zmysły.
Twór siatkowaty utrzymuje mięśnie w gotowości do działania poprzez nadawanie im odpowiedniego napięcia (tonusu) i dzięki niemu możliwe stają się zautomatyzowane reakcje obronne.
Najważniejszą funkcją tworu siatkowatego jest pobudzanie mózgu. Nie musi to oznaczać przekazywania konkretnej informacji, ale wprowadzenie całej kory mózgowej w stan gotowości do pracy. Jeśli np. podczas poobiedniej drzemki po naszej nodze będzie chodził pająk, ciasto zacznie przypalać się w piekarniku lub też zadzwoni telefon, to bodźce takie będą aktywować twór siatkowaty, który z kolei „obudzi” korę mózgową i wówczas nasz mózg zidentyfikuje sygnał i zdecyduje, czy i jak na niego zareagować.
Ten system pobudzenia potrafi jednak nauczyć się ignorowania pewnych nieprzyjemnych bodźców. Załóżmy, że ktoś mieszka przy ruchliwej ulicy. Z czasem przyzwyczai się (nie będzie świadomie rejestrował) do odgłosu przejeżdżających samochodów i nie będą one przerywały jego snu, chyba że będzie to jakiś odgłos nowy lub rzadki, jak wycie policyjnych syren.
Przykład powyższy może stanowić ważną wskazówkę dla terapeutów i nauczycieli. Chcąc podtrzymać uwagę dziecka i jego aktywny udział w zlecanych zadaniach, trzeba posługiwać się różnorodnymi technikami, zmieniać typ stymulacji sensorycznej, sprzęt, z którego korzystamy, sposób prezentacji i wykonywania czynności. Powinniśmy możliwie często zaskakiwać dziecko czymś nowym.
Różnorodność, nowość, zmienność - to bardzo ważne czynniki pobudzające aktywność mózgu i pozwalające utrzymać go w pogotowiu.
Wszystko co dobre ma jednak swoje ograniczenia. Należy uważać, by nie przeciążyć układu nerwowego dziecka i w tym celu zawsze bacznie obserwować, jak reaguje na dane zadanie, dany typ stymulacji, a w odpowiednim momencie zrobić przerwę i pozwolić układowi nerwowemu odpocząć. Kilka spokojnych chwil może sprawić, że wcześniejsza stymulacja będzie lepiej przyswojona.
U dzieci ujawniających zaburzenia koncentracji uwagi zdarza się, że działanie tworu siatkowatego jest jakby „rozregulowane”. W prowadzeniu
I
45