rrrr
łśi
1
mianowicie wydania nośników zawierających treści rozmów prowadzonych w restauracjach Sowa i Pnyjacicle oraz Amber Room. Podnieść należy, że na przedmiotowych nośnikach poza informacjami, które mogły dotyczyć tzw. źródła informacji, znajdowały się przede wszystkim rozmowy prowadzone w obu restauracjach i jak słusznie podniósł Prokurator w pisemnym stanowisku, wydanie tych nośników uzasadnione było koniecznością poddania zapisów tych rozmów badaniom kryminalistycznym w celu oceny ich autentyczności oraz ujawnienia ewentualnych oznak manipulacji, koniecznością ustalenia skali procederu, ewentualnych innych osób pokrzywdzonych oraz dostarczenia informacji o dokładnym miejscu gdzie umieszczone były urządzenia nagrywające bądź sposobie ich obsługi. Ponownie należy przypomnieć, że nośniki te miały być skopiowane, przekazane w opieczętowanym opakowaniu Prokuratorowi a następnie przesłane do Sądu z wnioskiem “o uchyli-me tajemnicy dziennikarskie). Sąd z kolei, co też zostało już omówione, nic może zwolnię nnikarza od obowiązku ujawnienia tajcmiuquz> do tzw. „źródła informacji” o ile osoba ta zastrzegła nieujawnianie powyższych danych.
Tym samym przeprowadzone czynności w żaden sposób nic doprowadziłby do ujawnienia informacji o jakich mowa w art. 15 ustawy prawo prasowe albowiem dostęp do tych materiałów miałby jedynie Sąd, który zgodnie z treścią art. 180 § 3 kpk nie mógłby zwolnić od
zachowania tajemnicy co do tzw. „źródła”.
Nie można też zgodzić się ze skarżącym, że tajemnica dziennikarska ma wymiar absolutny podobnie jak tajemnica spowiedzi czy tajemnica obrońcy. Wystarczy powołać się na cytowany juz art 225 § 3 kpk, który stanowi, że jeśli osoba od której żąda się wydania rzeczy oświadczy, że dokumenty obejmują okoliczności związane z wykonywaniem funkcji obrońcy, organ dokonujący tych czynności pozostawia te dokumenty bez zapoznawania się z ich treścią. Gdyby ustawodawca i uznał, że takie same zasady dotyczą dokumentów objętych tajemnicą dziennikarską to niewątpliwie zostałoby to uregulowane. Należy przytoczyć również postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15.12.2004r. sygn. akt III KK 278/04, którą to ocenę Sąd orzekający w całości podziela, że „istnieje wprawdzie bezwzględny sgnainiania dziennsśearzą od obowiązku
Rachowania tajemnicy dziennikarskiej iv zakresie danych o jakich mowa w art. ISO § 3 kpk, ale nie oznaczą on, jj mc można przysłuchał dziennikarza na te okoliczności, jeżyli on sam nie ^słania sie tajemnicą kjmmkarską i chce takie zyżfu’"‘a zf°Żyć. Sąd nie moży dziennikarza z tajemnicy w tym ząkresze,
moży natomiast przysłuchał go na okoliczności objefe tą tajemnicą, jeśli dziennikarz sam chce z/amać wiążącą go Ujtmnią dziennikarską. W tej sytuacji w ostatecznym rozrachunku tajemnica dziennikarska ma wymiar
bomem skorzystanie z możliwości z?asioniycia sic jej treścią ustawodawca pozostawia tylko ŚTymukarzowi (OSNKW 2005/3/28, OSP 2006/11/128, Biul. SN 2005/3/18). Tym samym nie T»aób porównywać tajemnicy dziennikarskiej z tajemnicą spowiedzi czy obrończą, kiedy to