podanie ręki. W przypadku mężczyzn uprzejmie jest poczekać, aż kobieta, której jest się przedstawianym, pierwsza wyciągnie dłoń. Na spotkaniach w interesach powszechnie wszyscy podają ręce wszystkim zarówno przy powitaniu, jak i przy pożegnaniu. Zwyczajowo włącza się do tego rytuału sekretarki.
Tytułowanie partnerów. W przeciwieństwie do wielu innych krajów europejskich, w Belgii zazwyczaj nie ma konieczności używania tytułów zawodowych. Zwracaj się jednak do Belgów per „pan”, „pani” czy „panna” plus nazwisko. Wysoce niewłaściwe byłoby zwracanie się do znajomych z kręgów biznesu po imieniu. Jeśli pochodzisz z kultury nieceremonialnej, to po kilku miesiącach znajomości partner może ci zaproponować mówienie sobie po imieniu.
Tematy rozmów. Dobrymi tematami rozmów są: historia, sztuka i atrakcje miasta czy regionu, w którym się właśnie znajdujesz. Zawsze warto poczytać odpowiednią lekturę przed przyjazdem. Belgowie lubią też rozmawiać o europejskim sporcie, przede wszystkim o wyścigach kolarskich i piłce nożnej. Doceniają pytania i uwagi na temat belgijskiej kuchni i tutejszego piwa, zaliczanych do najlepszych w Europie. Do tematów, których warto unikać, należą różnice między Walończykami i Flamandami oraz miejscowe sprawy polityczne.
Prezenty. Wspaniałym pomysłem na prezent jest najnowsza książka dotycząca zagadnień związanych z branżą, w której jesteście zaangażowani obaj z partnerem.
Wspólne posiłki. Ponieważ większość Belgów woli spędzać wieczory z rodziną, najprawdopodobniej spotkasz się miejscowym klientem czy wspólnikiem na lunchu, a nie na kolacji. Nie spodziewaj się jednak długiej konwersacji o interesie, bo w tej części świata posiłki są naprawdę przeznaczone na relaks i poznanie partnera.
Cudzoziemki mogą napotkać sprzeciw, gdy będą usiłowały zapłacić za lunch. Aby uniknąć „przepychanki”, warto zawczasu uzgodnić to z kelnerem i jasno postawić sprawę, że posiłek jest na koszt firmy.
Etykieta towarzyska. Do rzadkości raczej należy zaproszenie do belgijskiego domu na kolację; trochę częściej zdarza się to we flamandzkiej części kraju. Gdy zostaniesz zaproszony do czyjegoś domu, przynieś kwiaty lub słodycze. Stój, dopóki gospodyni nie usiądzie, i nie zabieraj się za jedzenie, dopóki ona nie zacznie jeść. Powstrzymaj się od rozmowy o interesach, chyba że gospodarz pierwszy podniesie te sprawy.
Kuchnia belgijska jest zaliczana do najlepszych na świecie. Do miejscowych specjalności należą „francuskie” frytki i gofry oraz wyśmienite pralinki i czekoladki. Jedzenie i picie to dobre tematy do konwersacji przy stole.
Zachowania podczas negocjacji
Możesz się spodziewać, że Belgowie będą załatwiali sprawy nieco wolniej niż Amerykanie, ale znacznie szybciej, niż to się dzieje na przykład na Bliskim i Środkowym Wschodzie, w Ameryce Łacińskiej czy Azji Południowej. Staraj się unikać sprawiania wrażenia, że jesteś zniecierpliwiony.