224 Wanda
wrogich uczuć odstąpili od walki; twierdzą, że uchylają się od świętokradztwa, nie od walki; nie boją się (mówili) człowieka, lecz czczą w człowieku nadludzki majestat. Król ich, tknięty udręką miłości czy oburzenia, czy obojgiem, rzecze: «Wanda morzu, Wanda ziemi, obłokom niech Wanda rozkazuje, bogom nieśmiertelnym za swoich niech da się w ofierze, a ja za was, o moi dostojnicy, uroczystą bogom podziemnym składam ofiarę, abyście tak wy, jak i wasi następcy w nieprzerwanym trwaniu starzeli się pod niewieścimi rządami!» Rzekł i na miecz dobyty rzuciwszy się, ducha wyzionął, życie zaś gniewne między cienie uchodzi ze skargą". Od jej imienia, kontynuuje mistrz Wincenty Kadłubek (1,7), który wprowadził postać Wandy do polskiej tradycji, pochodzi nazwa rzeki Wandal, „ponieważ ona stanowiła środek jej królestwa; stąd wszyscy, którzy podlegali jej władzy, nazwani zostali Wandalami". Ponieważ nikogo nie poślubiła i pozostała dziewicą, na niej zakończył się ród Kraka. „I jeszcze długo po niej chwiało się państwo bez króla", dopóki władzy nie objął —> Lestek I - pomysłowy zwycięzca wojsk —> Aleksandra Macedońskiego.
Kronikarz wielkopolski (c. 1) modyfikuje w pewnych fragmentach przekaz Kadłubka. Wyjaśnia najpierw znaczenie imienia królowej: „Wanda (...) po łacinie znaczy «hamus», czyli węda. Piszą bowiem, że tak była piękna i miłego wejrzenia, iż uroczym swym wyglądem wszystkich patrzących na nią pociągała do miłowania; stąd zaczęto nazywać ją «wąda», to jest «węda»". Król Alemanów pragnął ją pojąć za żonę, odrzucony - najechał kraj Lechitów zbrojnie. Wanda na czele Lechitów nieustraszenie stanęła im naprzeciw. Po śmierci króla najeźdźców „Wanda otrzymawszy od Alemanów porękę wierności i hołd, wróciła do swego państwa i ofiarowując siebie bogom za tak wielką chwałę i pomyślne wyniki dobrowolnie skoczyła do Wisły". Dlatego rzeka ta otrzymała od niej nazwę Wandal, „od tego Polacy i inne ludy słowiańskie zostali nazwani (już) nie Lechitami, lecz Wandalitami". Po śmierci Wandy Lechici przez długi czas nie mieli króla, lecz wybierali sobie jedynie wojewodę i dwunastu rządców. „O tej Wandy wiele baśni (fabulosa) się opowiada", napisał enigmatycznie pod koniec
XIII w. autor Kroniki polsko-śląskiej (MPH III 609). Dzierzwa (pocz.
XIV w.), dążąc do zgrania dawnych dziejów Polski z dziejami biblijnymi, wprowadził postać —» Wandala, syna Negnona. Od Wandala „pochodzą Wandalici, którzy teraz nazywani są Polakami". On nadał rzece, „która teraz zwie się Wisłą", swoje imię. Opowiadając w jednym z kolejnych rozdziałów swej kroniki za Kadłubkiem historię Wandy, zaznaczył kosekwentnie, iż „Wanda ta otrzymała imię od Wandala, przodka Wandalów, to znaczy Polaków bądź Lechitów,
0 którym była mowa wyżej; można także powiedzieć, że (imię) Wanda pochodzi od Wandala, czyli rzeki Wisły, ponieważ ona stanowiła środek jej królestwa". O śmierci Wandy w nurtach Wisły u Dzierzwy nie ma jeszcze mowy.
Jan Długosz ograniczył się w zasadzie do bardziej kwiecistego (z przytoczeniem mów poselstwa niemieckiego oraz samej Wandy) powtórzenia danych zawartych u Kadłubka i w Kronice wielkopolskiej. Nowością jest jedynie imię niemieckiego księcia, Rytygier, oraz wiadomość o mogile Wandy, wzniesionej nad rzeką Dłubnią o milę od Krakowa („wysoki kopiec, który wskazuje do dziś dnia jej grób, a od niego miejscowość tę nazwano Mogiłą"). Marcin Bielski (1856, s. 52) określa czasy Wandy na ok. 680 r.
W postaci Wandy, jeszcze wyraźniej niż jej czeskiej odpowiedniczki -» Luboszy, występują rysy mityczne, pogańskie, choć istnieją również możliwości doszukiwania się reminiscenq'i literackich (K. Ku-maniecki). H. Łowmiański dopatrzył się możliwości, że właściwym słowiańskim imieniem Wandy było „Wisława", a Kadłubkowy szereg „Wanda-Wandalus-Wandalowie" sprowadzał do swojskiego „Wisła wa-Wisła-Wiślanie". Wanda jawi się jako królowa-bogini, panująca nad morzami, ziemiami i niebem. G. Labuda zwrócił uwagę na możliwe paralele w mitologii germańskiej (Freya Vanadis, „disa z rodu Wanów"). W. Szafrański był zdania, że „księżycowa bogini Wanda, która nie chciała poślubić boga słońce", a przez Kadłubka została metodą euhemerystyczną zeświecczona, wywodzi się od trackiej bogini Bendidy (Bendis). J. Banaszkiewicz wskazał na postać Riidigera von Bechelaren z epiki bohaterskiej Germanów (Pieśń o Nibelungach
1 Saga o Teodoryku [Thidrekssaga]), jako możliwy wzorzec Kadłubkowego księcia alemańskiego. Wanda, „która nie chciała Niemca", obroniła swój naród i odeszła ze świata dobrowolną ofiarą, zajęła trwałe miejsce w potocznej polskiej świadomości historycznej. - Kumaniecki; Szafrański 1995 A; Banaszkiewicz, 1998, 65 nn.
Wandal - legendarny protoplasta Polaków. Według tzw. Dzierzwy (c. 1) był on pierworodnym synem —»Negnona. „Od niego pochodzą Wandalici, którzy teraz zwą się Polakami (Poloni). On nakazał od