W grudniu 1530 roku hospodar mołdawski Piotr Raresz zajął Pokucie. W końcu lipca 1531 roku skoncentrowana została w Rohatynie armia polska, która miała odzyskać te tereny. Dowodził nią hetman koronny Jan Tarnowski, herbu Lcliwa. Zebrał on w sumie 4425 jeźdźców i 1167 piechurów, plus nieliczną artylerię. 18 sierpnia doszło do pierwszej, wygranej przez Polaków bitwy pod Gwoźdźcem. Jednakże główne siły hospodara Piotra Raresza zostały nietknięte. Znajdowały się one wtedy w Czer-niowcach. Na wiadomość o klęsce pod Gwoźdźcem i o słabości polskich sił, Raresz rzucił się w pościg za Tarnowskim, który 21 VI-II 1531 roku stanął na nocleg pod wsią Obe-rtyn. Dowiedziawszy się o zbliżaniu kilkunastu tysięcy Mołdawian, Tarnowski postanowił stoczyć bitwę w oparciu o warowny tabor. Zatoczono go na wzgórzu 2 kilometry na północ od Obcrtyna. Jego północno-wschodni bok przylegał prawie do lasu, dzięki czemu wróg miał trudności w otoczeniu go całkowicie. Powstał czworokątny warowny tabor, w którego południowo-wschodnim rogu umieszczono działa. Piechota częściowo obsadziła wozy, w części zaś formowała samodzielny oddział. Jazda ustawiona została wewnątrz obozu „starym polskim urządzeniem”. Muf czelny frontem do bramy przedniej, walny frontem do bramy tylnej, a między nimi hufce posiłkowe.
Bitwa rozpoczęła się pojedynkiem artylerii, Mołdawianie mieli zdecydowaną przewagę, gdyż dysponowali 50 działami, jednak ich obsługi były słabo wyszkolone. Jazda mołdawska otoczyła tabor z trzech stron. Próbowała też otoczyć go od strony lasu. Jednakże Tarnowski wysłał przeciwko niej 800 piechurów uzbrojonych w rusznice, którzy celnym ogniem zmusili ją do odwrotu. Ostrzał artyleryjski trwał już pięć godzin, mimo to jazda mołdawska nie ruszała do szturmu. Tarnowski postanowił ściągnąć Mołdawian pod jeden z boków taboru, wiążąc ich częścią, aby następnie pozostałą uderzyć na wroga w innym
miejscu, rozerwać jego szyki i osobno pobić każdą grupę.
Huf walny (około 1000 jazdy) po trzykroć wypadając z obozu związał większość sił Raresza. Na to tylko czekał Tarnowski. Przez przednią bramę rzucił huf czelny Iskrzyckiego. Gwałtowne uderzenie Polaków w bok szyku Mołdawian złamało prawe skrzydło Raresza. Chorągiew Sieniawskiego doszła aż do artylerii nieprzyjaciela. Działa zagarnięto i skierowano przeciwko wrogowi. Prawe skrzydło Mołdawian rzuciło się do ucieczki. Wokół lewego zaczęły się zaciskać kleszcze, gdy na dodatek na drodze ukazały się proporczyki na kopiach pocztu Hieronima Szafrańca, Mołdawianie spanikowali i rzucili się do ucieczki. Zginęło 2746 Mołdawian, Polaków zaś prawdopodobnie tylko 256. Zagarnięto całą artylerię mołdawską. Klęska Raresza przekreśliła możliwości opanowania przez Mołdawię Pokucia.
Jan Tarnowski po tej bitwie stał się znanym wodzem nawet na zachodzie Europy. Bitwa ta pokazuje, że zaciężna jazda, dobrze wyszkolona i zdyscyplinowana, wytrzymując biernie pięciogodzinny ostrzał artyleryjski była w stanie rozbić trzykrotnie liczniejszego przeciwnika.