Jan z Ujazdu herbu Sredniawa, starosta czchowski, epitafium z kościoła w Czchowie ok. 1450 r.
Każdy rycerz od młodych lat uczył się posługiwać bronią. Bardzo popularne ówcześnie turnieje sprzyjały doskonaleniu indywidualnym jeźdźca. Najpopularniejsze były gonitwy „na tępe”, groty kopii koroniaste i „na ostre” groty, do obu tych gonitw stosowano różne typy zbroi (kolczą i gończą). Istniały też starcia grupowe (fr. melee) zarówno na kopie jak i na tępe miecze, czy też maczugi. Popularne również były „gonitwy do pierścienia”, a więc do pierścienia zawieszonego na sznurze. Gonitwa ta była szczególnie przydatna w szkoleniu kopijników i husarzy. Była ona zresztą urządzana w Polsce nawet po upadku innych form turniejowych. Wszyscy polscy pisarze wojskowi XVI wieku zalecają pilne ćwiczenia rycerskie. Jan Tarnowski pisał: „A wszystko do tego upominać, aby się w rzeczach bojowych ćwiczyli pilnie i wprawowali i tego się uczyli, jakoby odpór tłumny nieprzyjacielowi dać a samych siebie oswobodzić mogli”. Bartosz Paprocki w swoim „Hetmanie czyli konterfekcie hetmańskim” wydanym w 1578 roku w Krakowie pisze o szkoleniu zespołowym: „Wojenne zaś ćwiczenie w to ma żołnierza wprawić, aby umiał porządnie w szyku stać, gdzie mu rozkażą, prędko następować, raz się
Płyta nagrobna Zygmunta Starego wykonana ok. 1530 r.
26