ona szczegółowej analizie rysunki trzech grup dzieci: I — grupy charakteryzującej się najwyższym w grupie przedszkolnej poziomem funkcji wzrokowych oraz a na logicznym poziomem sprawności manualnej, II —- grupy o najniższych wskaźnikach poziomu percepcji wzrokowej i sprawności motorycznej rąk, III — grupy, dziec', których poziom badanych funkcji był krańcowo różny (w jednym zakresie najniższy,, w drugim najwyższy)1.
Poziom rysunków tematycznych w poszczególnych grupach był zdecydowanie zróżnicowany. Dzieci z I grupy (o najwyższym poziomie funkcji percepcyjno-motorycznych) wykonały rysunki na najwyższym poziomie (cechy tych rysunków opisano wyżej). Większość dzieci, które wykonały rysunki na poziomie bazgroty, tj, na najniższym poziomie, rekrutowała się z grupy II oraz częściowo z grupy - III. Ich rysunki nie przedstawiały sceny, były ubogie treściowo, przedmioty zaznaczone na rysunku znacznie zniekształcone i często nierozpoznawalne,; brak postaci ludzkich , lub przedstawione w formie głowonogów, uboga kolorystyka.
Grupa III, wykazująca zróżnicowany poziom w zakresie badanych funkcji, wykonała rysunki na poziom rysunku dziecka w wieku przedszkolnym. Praga, magisterska pisana pod kierunkiem H. : Nartow-skiej w Instytucie Psychologii UW 1972, nie publikowana. 1 Procedura doboru grup oraz zastosowane techniki do badania poziomu funkcji percepcyjno-motorycznych były analogiczne do tych, jakie zastosowano w poprzednio przedstawionych pracach. Należy podkreślić, że obie próby oceniające spostrzeganie wzrokowe (test G. Arthur i odpoznawanie figur geometrycznych) nie wymagały czynności graficznych. Podobnie jedna z prób angażująca motorykę manualną (próba kart). Natomiast próba obwodzenia kół, badająca precyzję ruchów w czynności graficznej, nie zawiera elementu twórczego tak jak to ma miejsce w przypadku rysunku.
również zróżnicowane. Połowa badanych z tej grupy wykonała je jednak na poziomie najniższym, pozostałe na poziomie średnim i najwyższym. Średni poziom rysunków był bardzo charakterystyczny: zawierały one zarówno cechy bazgroty, jak i elementy rysunku schematycznego, uproszczonego, lecz układającego się w logiczną całość, stanowiącą zaczątek sceny.
Opisane różnice w rysunkach badanych dzieci były również związane z ich wiekiem. Wprawdzie poddano badaniu jeden rocznik, lecz okazało Hę, że w grupie dzieci o, najwyższym poziomie iunkcji wzrokowo-ruchowych, a więc i najlepiej rysujących, przeważały te, które ukończyły 5 lat Ł- grupę przeciwstawną stanowiły dzieci młodsze (4;6—5;0). Dowodzi to, że w tym wieku każdy mięsiąc przynosi postęp w rozwoju dziecka oraz w zakresie różnych umiejętności, a w tym przypadku w zakresie rysowania.
Pomimo tej prawidłowości w każdej z grup spotykaliśmy kilkoro dzieci „nie pasujących” pod względem wieku: wśród najlepiej rysujących były czterolatki, a wśród najgorzej rysujących pięciolatki. A więc część dzieci rysowała na poziomie swego wieku, a część powyżej lub poniżej tego poziomu. W każdym jednak przypadku poziom rysunku był zgodny z osiągniętym poziomem rozwoju funkcji elementarnych.
Przytoczone badania wskazują, że już w wieku, gdy dziecko wychodzi ze stadium bazgroty możemy na podstawie rysunków rozpoznać te dzieci, u których rozwój funkcji wzrokowych bądź sprawności manualnej, jest zwolniony. Ze względu jednak na znaczną dynamikę rozwoju w tym okresie należy zachować ostrożność w stawianiu diagnozy i pilnie obserwować zarówno postępy w rysowaniu, jak i wykonywaniu innych czyn-
119