sobie sprawę, na przykład kolorem, rodzajem czcionki itp. Dzieci na ogół bez trudu odróżnia jq „Express” od „Życia Warszawy”, co nie znaczy, że odczytują tytuły tych gazet. Jeżeli nawet w innych sytuacjach rozpoznają wyrazy, a nawet kilkanaście wyrazów, nie jest to równoznaczne z czytaniem. Fonetyczny charakter naszego języka i pisma wymaga złożonego współdziałnia spostrzeżeń wzrokowych i słuchowych oraz wytworzenia ścisłych powiązań między nimi. Jeżeli nawet początkowo wystarczające jest rozpoznawanie całych wyrazów to i tak dziecko będzie musiało przeprowadzić ich analizę wzrokowo-słu-chową w chwili, gdy pojawią się dłuższe słowa i gdy zacznie naukę pisania. Tak więc w początkach nauki czytania drugi z wymienionych sposobów postępowania, włączający oba procesy spostrzeżeniowe jednocześnie, jest korzystniejszy, gdyż dziecko od pierwszej chwili pracuje nad wykształceniem właściwych powiązań między nimi. Rozpoznając nawet cały wyraz powinno uświadamiać sobie, z jakich odrębnych składników graficznych i dźwiękowych on się składa.
Już' w momencie rozpoczęcia wstępnych zajęć do nauki czytania nauczyciel musi mieć świadomość, że tempo przyswajania tej umiejętności przez poszczególne dzieci będzie bardzo zróżnicowane. Jest to spowodowane nie tylko tym, że dzieci z tej samej klasy różnią się wiekiem; różnica 8—9 miesięcy na tym poziomie rozwoju może wiele znaczyć. Nie chodzi tu jednak o wiek, lecz o opóźnienia lub indywidualne cechy rozwoju dziecka, przede wszystkim dotyczące funkcji, które muszą być zaangażowane w proces czytania. Należy więc zwrócić uwagę na dzieci opisane w poprzednich rozdziałach: Nauczyciel chcąc wiedzieć, które to są dzieci, powinien rozporzą-
dzać dość szczegółowo opracowanymi notatkami z obserwacji prowadzonych w poprzednich lalach; dlatego właśnie w rozdz. II położono taki nacisk na sprawę sporządzania protokółów i formułowania wniosków lub hipotez.
Zdarza się jednak, że dziecko dotychczas nie ujawniało w swoim działania i zachowaniu takich cech rozwoju, które wyjaśniłyby pojawienie się trudności w nauce czytania. Jest to zjawisko dość częste, że w konkretnych codziennych zajęciach i zabawach dochodzi do kompensacji zakłóceń lub niewielkich opóźnień rozwoju w jednym za- . kresie przez dobry, a nawet- wysoki poziom rozwoju innych funkcji. Dopiero w zderzeniu z całkowicie nowym zadaniem, niepodobnym do dotychczasowych, w którym dziecko nie ma możności wykorzystania własnych doświadczeń, mogą pojawić się trudności. W czytaniu tą nowością jest abstrakcyjność litery i głoski (lub sylaby). Jakie trudności mogą napotykać dzieci przejawiające zakłócenia lub opóźnienia w rozwoju funkcji podstawowych?
Dzieci z zakłóceniami w procesach analizy i syntezy słuchowej (opisane w tym rozdziale) mogą mieć trudności w tych zadaniach, które wymagają dźwiękowej analizy słowa (bez jego obrazu graficznego), a więc w odpoznaWaniu głoski na początku i na końcu słowa, w różnicowaniu głosek podobnych dźwiękowo, w dzieleniu słowa na głoski, w tworzeniu svlab z dwóch, a tym bardziej z trzech głosek /"scalanie), w scalaniu głos-kowanego lub sylabizowanego przez nauczyciela słowa itp. Wszelkie zadania wymagające operowania wyłącznie bodźcami słuchowymi mogą sprawiać im kłopoty. Należy podkreślić, że są to przeważnie zajęcia i zadania na tyle nowe, że początkowo wiele dzieci może mieć trudności.
147