pomiaru aprobaty społecznej wydaje się niezbędne w celu wyodrębnienia grup prawdziwie lękowych, lękowych defensorów i lękowych represorów.
Eysenck (w druku, 1997, za: Derakshan i Eysenck, 1997) przeprowadził serię badań, dotyczących znaczenia funkcjonalnego typologii/stylów radzenia sobie ze stresem zaproponowanych przez Weinbergera i in. (1979). W metodach samoopisowych typu „papier-ołówek” lękowi represorzy deklarowali brak zaburzeń lękowych (osiągali wyniki równie niskie, jak osoby prawdziwie niskolękowe). Dodatkowo lękowi represorzy unikali zwracania uwagi na bodźce zagrażające, a wszelkie rodzaje informacji, jakie docierały do nich ze środowiska, z ich własnego zachowania i aktywności fizjologicznej, a nawet z pamięci długotrwałej starali się interpretować jako bodźce niezagrażające (Derakshan, Eysenck, 1997). Jednakże, pomimo deklarowanego w narzędziach kwestionariuszowych niskiego poziomu lęku, w pomiarach behawioralnych i psychofizjologicznych, funkcjonowali jak osoby prawdziwie lękowe. Osiągali wyniki, świadczące o wysokim poziomie pobudzenia fizjologicznego, przyspieszonym biciu serca (wysokie tętno), ponadto, u lękowych represorów, na poziomie behawioralnym pojawiała się mimika świadcząca o zdenerwowaniu (Derakshan i Eysenck, 1997).
Z badań Eysencka (2000) Calvo i Eysencka (1997) czy też Derakshan i Eysencka (1997) wynika, że w przypadku zagrożenia pochodzącego od bodźców zewnętrznych, płynącego z własnego zachowania, poznania bądź wewnętrznego pobudzenia fizjologicznego, osoby lękowe przeceniały wielkość zagrożenia, z kolei lękowi represorzy w sposób tendencyjny je minimalizowali. W zadaniu polegającym na rozpoznawaniu słów zagrażających przetwarzanie materiału przez lękowych represorów zatrzymywało się we wczesnych etapach przetwarzania uwagowego. U osób lękowych zaś gotowość do reagowania na zagrożenie utrzymywała się przez cały okres przetwarzania uwagowego.
10