Pojęcie autonomii może odnosić się do człowieka (pojedynczego, np. autonomia pacjenta, lub grupy osób), organizacji (np. samorząd pielęgniarek i położnych), systemu (np. pielęgniarstwo jako podsystem w systemie ochrony zdrowia) itp.
Uwaga. Autonomia zwykle rozumiana jest jako:
- samodzielność (samodzielny: „nicuzależniony od nikogo, niepotrzebujący niczyjej pomocy, nieulcgający czyimś wpływom, nicpodlegający czyjejś władzy”),
- niepodległość (niepodległy: „suwerenny, wolny, niezawisły”),
- samostanowienie (samostanowiący: mogący dokonywać swobodnych wyborów) (Skorupka, Auderska, Łempicka, 1969).
Zapamiętaj:
Autonomia w odniesieniu do pielęgniarstwa oznacza przede wszystkim:
• prawo do decydowania o sobie, czyli prawo samodccydowania, samostanowienia.
Oznacza to m.in.:
• prawo do swobodnego podejmowania decyzji (dotyczących pielęgniarstwa, pielęgnowania, własnej grupy zawodowej itd.),
• podejmowanie działań na podstawie własnych założeń i ustaleń (nienarzuco-nych przez kogoś — najczęściej z zewnątrz).
Można zapytać: dlaczego mówienie o autonomii pielęgniarstwa uznaje się za temat ważny? Czy interdyscyplinarność opieki (w ujęciu teoretycznym i praktycznym) nie pozostaje w sprzeczności z autonomią pielęgniarstwa, w tym pielęgnowania?
Zapamiętaj:
Już F. Nightingale zwracała uwagę na to, żc pielęgnowanie to działalność autonomiczna i względnie niezależna od innych działań medycznych (Wiewiórow-ska, 1988).
Dodatkowe wyjaśnienia. W definicji pielęgniarstwa, przyjętej w 1955 r. przez Północnoamerykańskie Towarzystwo Pielęgniarskie (zmodyfikowanej w 1962 r.) mowa jest o niezależnej roli pielęgniarki. W późniejszych latach zapisano niezależność:-
- pielęgniarstwa od medycyny, a
- pielęgniarki od lekarza,
stawiając zdecydowanie bardziej na istotę współpracy (współdziałania) niż na podległość (Bevis. 1979).
Uwaga. Systematyczny, intensywny rozwój spowodował, że dziś o pielęgniarstwie myślimy i mówimy jako o profesji. Zadecydowały o tym głównie takie fakty, jak:
- coraz dłuższy okres kształcenia,
- coraz większa wiedza pielęgniarska,
- wysoki poziom niezależności,
- możliwość wszechstronnej edukacji,
- inicjowanie i prowadzenie badań naukowych (w obszarze i dla pielęgniarstwa) (Poznańska, 2004).
Dość powszechne jest stwierdzenie, że pielęgniarstwo to:
• „wolny zawód, który cechuje zalegalizowany w odczuciu społecznym wysoki stopień autonomii” (Lenartowicz, 1997).
Uwaga. Zaprzeczeniem tego stanu było (i często nadal jest) skupienie podstawowej uwagi pielęgniarki na wykonaniu zleceń lekarskich, wynikających z przyjętego programu leczenia. Ten z kolei był ściśle związany z diagnozą ustaloną przez lekarza (diagnoza lekarska — medyczna).
Dodatkowe wyjaśnienia. Mówienie o autonomii świadczy o istotnych zmianach, jakie na przestrzeni lat dokonały się, przynajmniej w dwóch obszarach światowego pielęgniarstwa:
• samo pielęgniarstwo,
• szeroko rozumiana opieka.
Zapamiętaj:
Pielęgniarstwo, najpierw w USA (kolebce naukowej myśli pielęgniarskiej i samodzielnej praktyki zawodowej, opartej na wynikach badań, na istotnych uogólnieniach), później i w Europie, zaczęło szukać własnej tożsamości, niezależnej od medycyny. Było to możliwe tylko dzięki rzeczywistemu zainwestowaniu w pielęgniarstwo i pielęgnowanie, budowaniu praktyki i nauki (o pielęgniarstwie).
Dodatkowe wyjaśnienia. Dziś można powiedzieć, że nic było w tyra nic szczególnego, bowiem właśnie do tego pielęgniarki zostały merytorycznie i praktycznie przygotowane. Jednak, jak pokazuje historia, nie było to takie proste. Na przykład w Polsce pomimo określonego dorobku praktyczno-teoretycznego nadal trudno jest mówić o rzeczywistej autonomii pielęgniarstwa. Wynika to przede wszystkim z faktu przyporządkowania pielęgniarki chorobie i dania odpowiedzialności za zdrowie jednej, uprzywilejowanej z lego powodu grupie zawodowej, czyli lekarzom.
Zapamiętaj:
Racjonalne, celowe i planowe pielęgnowanie:
• podporządkowane założeniom indywidualizacji,
• stawiające na profesjonalne troszczenie się o całą osobę wraz z tym, co ją otacza, wspieranie, tym samym pomaganie człowiekowi,
• budowane na silnych podstawach teoretycznych,
wykracza poza wąskie ramy, w których pielęgniarka (tym samym pielęgnowanie i pośrednio pielęgniarstwo) postrzegana była wyłącznie przez pryzmat wykonywania zleceń lekarskich i prostych czynności liigieniczno-porządkowych.
Dodatkowe wyjaśnienia. Takie usytuowanie pielęgniarki niejako automatycznie sprowadzało pielęgnowanie (i pielęgniarstwo) do funkcji pomocniczej — pomagania lekarzowi (pielęgniarstwo na usługach medycyny; podległe jej), a w praktycznej rzeczywistości — i innym członkom zespołu terapeutycznego.
Co prawda, pielęgniarka „urosła” do bycia „prawą ręką lekarza”, ale pielęgnowanie przestało się liczyć. W wielu ośrodkach traktowane jako mało ważne i poważne zajęcie spadało na salowe, czyli osoby bez żadnego przygotowania, aby opiekować się ludźmi chorymi.