Rozdział dziesiąty
RZYM
1. JOWISZ
Wszechwiedza była jednym z atrybutów Jowisza, najwyższego boga religii rzymskiej. Przedmiotem wszystkowidzącej wszechwiedzy Jowisza były uczynki ludzkie, a w szczególności dotyczyła ona paktów, traktatów i przysiąg, miała za zadanie karać wiarołomstwo i krzywoprzysięstwo.
Jowisz był bogiem nieba: dlatego narzędziem jego sankcji karzących był piorun (Iuppiter Fulgur)1. Najdawniejszą i najświętszą przysięgą była przysięga na imię Iuppiter Lapis: ów lapis był to „kamień piorunowy”, czyli ostry odłamek krzemienia uważany za pozostałość pioruna2; przysięgać per Iovem lapidem 3 znaczyło narazić się, w przypadku złamania przysięgi, na śmierć od Jowiszowego pioruna. W najstarszej świątyni Iup-pitera Feretriusa na Kapitolu przechowywano święty kamień, którym pater patratus posługiwał się przy zawieraniu paktów4. Na Kapitolu również istniała ab antiąuo świątynia bogini Fi-des — Fides publica, Fides populi Romani — której każdego roku składali ofiary trzej flamines maiores z flamen Dialis, czyli najwyższym kapłanem Jowisza, na czele 5.
2. SEMO SANCUS
Na Kwirynale, wzgórzu niegdyś zamieszkałym przez Sabinów, wznosiła się świątynia boga zwanego Semo Sancus Dius Fidius. Był to bóg paktów i przysiąg. W świątyni przechowywano foedus gabinum, czyli tekst traktatu pokojowego z miastem Gabium zdobytym przez Tarkwiniusza Starego; układ zapisany był ar-
i liaicznym pismem na skórze wołu, z tej okazji złożonego w ofierze; skóra naciągnięta była na drewnianą tarczę (Dionizjos z Halikarnasu, 4.58,4). W świątyni Semo Sancusa przechowywano ponadto okrągłe płyty z brązu (orbes ahenei) poświęcone bóstwu w 329 r. p.n.e. po zdobyciu Privernum, zrobione ze spiżu uzyskanego po konfiskacie majątku zdrajcy Witruwiusza Wakka 6. Semo Sancus był więc opiekunem paktów i traktatów. Nie na próżno nosił też imię Dius Fidius — jako gwarant dochowania wiary, lojalności i dotrzymywania warunków paktów. Na niego też zwykle przysięgano wedle formuły medius fidius. Przysięgi należało składać pod gołym niebem, świątynia miała więc otwór w dachu „ut ea videatur divum, id est caelum” — „aby można było widzieć niebo” albo też po to, by przysięgi składane były przed oczyma boga 7. Możliwe, że Semo Sancus, po łacinie zwany Dius Fidius, był bogiem sabińskim o naturze uranicznej, pokrewnym Jowiszowi 8. Istotnie, według Warrona sancus znaczy w języku Sabinów „niebo” 9. Nazwy Semo Sancus (Sanctus) Dius Fidius spotyka się w inskrypcjach wotywnych (CIL, VI, 567.568. 30994) tzw. sacerdotes bidentales, czyli kapłanów sprawujących obrzęd bidental dla przebłagania piorunów; mieli oni siedzibę (CIL, XV, 7253) obok świątyni na Kwirynałe (dio Fidio in colle: Fasti Venusini, CIL, I 1 2, s. 221,319). Inna świątynia tegoż boga znajdowała się na wyspie tybrzańskiej; odkryto tam inskrypcję ku czci Iovis Iurarii10. Warto przypomnieć, że i świątynia Iovis Optimi Maximi na Wzgórzu Kapitolińskim miała otwór w dachu nad miejscem w celi środkowej, poświęconej Jowiszowi, gdzie znajdował się kamień symbolizujący boga Terminusa, opiekuna granic (Fest., s. 505,19—20, Lindsay); w ten sposób granica i nienaruszalność granicy oddane były pod opiekę tego boga, który jako bóg nieba był wszystkowidzący, a tym samym mógł dojrzeć każdego, kto by przesuwał kamień graniczny, i ukarać go n.
3. JANUS
Janus jest wszystkowidzący:
...attollens oculos diversa videntes aspexit toto quidquid in orbe fuit.
Owidiusz, Fasti, 1.283—4
159