otrzymanego rozkazu miała ona szybko wyjść nad Wisłę, sforsować ją z marszu i do rana 31 lipca uchwycić przyczółek na rubieży: Koprzywnica, Łoniów, Świniary.
Zadanie to było jednak bardzo uuu..-. Oddzia! .• Wiech i na przebyły
bowiem ponad 200 km w walkach, a w momencie, gdy otrzymały nowy rozkaz, posiadały tylko około 0,5 jednostki amunicji oraz dysponowały zaledwie 18 łódkami, w dodatku po drodze musiały staczać potyczki z ariergardami nieprzyjaciela, które starały się za wszelką cenę opóźnić pościg sił radzieckich, aby wygrać czas potrzebny na przygotowanie obrony Wisły.
Mimo przeszkód — zdawałoby się nie do pokonania — jednostki dywizji zaczęły wychodzić nad Wisłę już w drugiej połowie dnia 29 lipca. Osiągnęły ją na odcinku między Machowem a Baranowem. Pierwsze sforsowały rzekę pododdziały rozpoznawcze dywizji. Wyprzedziły one wycofujące się niemieckie jednostki, które nie zdążyły zająć obrony na jej zachodnim brzegu. Tuż za nimi dotarły do Wisły czołowe bataliony, wysłane przez pułki pierwszego rzutu. Forsowanie Wisły, jak wspomina dowódca 13 A gen. Puchów, odbywało się tak gwałtownie, że niekiedy płynęły jednocześnie łódki wycofującego się nieprzyjaciela, a także łódki naszych awangardowych pododdziałów" 1. Niejednokrotnie walki rozpoczynały się już na wodzie.
Pod wieczór do rzeki dotarła 44 BPanc Gw działająca jako oddział przedni I APanc Gw i przystąpiła do jej forsowania. Do tego czasu 350 DP zgromadziła już pewną liczbę łodzi rybackich, beczek metalowych i innych materiałów, z których zbudowano cztery promy. Zaczęto nimi przerzucać sprzęt pancerny na przeciwległy brzeg.
30 lipca rano jednostki 24 KA wyzwoliły Baranów, a późnym wieczorem także Chmielów. Zapewniło to swobodne wychodzenie dalszych sił radzieckich ku Wiśle.
W ciągu dnia do rzeki podeszła kolejna dywizja korpusu (162 DP) i przystąpiła do jej forsowania na południe od Baranowa. Sukcesywny wzrost sił radzieckich na przyczółku pozwolił na podjęcie działań mających na celu jego dalsze powiększenie. Przyniosły one oczekiwane powodzenie. Późnym wieczorem zdobyto Koprzywnicę (kilkakrotnie przechodziła ona z rąk do rąk) oraz Łoniów i Świniary. Opanowany przyczółek miał już 12 km szerokości i 8 km głębokości2. Zapewniało to dogodne warunki do przeprawy głównych sił 13 A i I APanc. Przekroczyły one Wisłę w dniach 31 lipca i 1 sierpnia. Jednocześnie 11 KPanc Gw gen. por. Andrieja Gietmana we współdziałaniu ze związkami taktycznymi 13 A podjął walkę o Tarnobrzeg, która została uwieńczona 3 sierpnia wyzwoleniem miasta. Z kolei podeszła do rejonu Baranowa 3 APancGw, która również przystąpiła do przeprawy swych jedno-
93
N. Puchów. Gody ispytanija. Moskwa 1959. s. 63 n.
M. Traklujew. Schodu czerez wodnujupriegradu. ..Wojenno Istończeskij Źumał” 1971. nr 8. s. 58-62.