• Materia georgiczna
biorcom, a umacniająca przekonanie o nobilitującej moralnie roli pracy w życiu idealnego ziemianina. Autorzy wymienionych traktatów agronomicznych stawiali sobie obok celów praktycznych (upowszechnienie wiedzy rolniczej) także ściśle artystyczne. Pomijając sprawę kompozycji, nieraz kunsztownej (np. Ekonomik Ksenofonta jest dialogiem typu sokratycznego), wskazać trzeba na elementy, laudacyjne i parenetyczne. sprawiające, iż nie mamy do czynienia'z suchym wykładem wiedzy fachowej. W pracy Ksenofonta pochwała zajęć rolniczych oraz „wizerunek” do-brej gospodyni zbliżają się swym tonem do wielu analogicznych ustępów literatury ziemiańskiej. Również traktaty Katona, War-rona i Kolumelli (nie mówiąc o Georgikach) mają charakter w znacznej mierze dydaktyczno-parenetyczny: _ ich zadaniem było zachęcać do zajęcia sie uprawa zjemi i tworzyć wzór osobowy rolnika. Dlategdrna_pfżykład podkreślano tak często przyjemności żywota rolniczego: Kolumella jedną z ksiąg poświęcił polowaniu, zapewne nie tylko ze względu na korzyści z niego płynące.
Charakterystyczny jest fakt, że w polskiej literaturze rolniczej zwracano uwagę na te właśnie, laudacyjne i parenetyczne akcenty w starożytnych traktatach. Haur w cytowanym już wstępie-do swej Ekonomiki pisały jj
11) INail tę naukę gospodarską, za świadectwem lurnń świętych i poważnych, nie masz nic poćciwszego, I I zacniejszego, przystojniejszego, lepszego, jednym słowem (jako jeden godny rei rusticae scriptor mówi) i I nihil eorum, e ąuibus aliąuid acąuiritur labore, homine dignius, Deoąue magis probatus la bor, agricul-U tura [żadna praca z tych, które przynoszą korzyści, nie jest bardziej godna człowieka ani milsza Bogu FI niż rolnictwo]. Starzy (jako Kato, człowiek mądry, rei rusticae assertor, świadczy) wiele razy człowieka j j dobrego chwalić chcieli, bonum agricolam, tamquam summo encomio, unoąue verbo ef fereban t [pod-j | kreślali, że jest dobrym rolnikiem, traktując to jako najwyższą pochwałę]; ale i tu u nas w Polsce tym I I sposobem wielom dobrze się rządzącym ludziom przyniawia ją, iż dobry gospodarz 30
Wergiliuszowe treorgrifci, poza tym ze1 były wzorem dla dłuższych poematów ziemiańskich i pomogły w ukształtowaniu programowego charakteru większości utworów tego nurtu poezji staropolskiej, uczestniczyły także — podobnie jak epod „Beatus ille” Horacego — w budowaniu topiki pieśni ziemiaifokiej. Na przykład często powtarzana pochwała małej posiadłości, powią- j zana oczywiście ściśle z postulatem „złotej mierności”, zgadza się całkowicie ze zdaniem Wergiliusza; zresztą słowa z drugiej księgi poematu: „Laudato ingentia rura, exiguum colito” (Chwal wiel-| kie wsie, uprawiaj małą), traktowane jako sentencja, często! i chętnie przytaczali autorzy ziemiańscy (zob. np. Ziemianinl J. Ponętowskiego i Rozjezne pożegnanie z ojczystym Gajem \
30 J. K. Haur, Ziemiańska generalna oekonomika..., Kraków 1679, s. 1*2.
39