22
;p:~2cn:(s,użącei iako ,iustracia d° °p°^ci fa„taStycz„ych Char te a Nodaera) cZy na obraZie Bolesława Biegasa Pocałunek u,amplu z roku
Imigranci z Niemiec i z krajów słowiańskich przywieźli do Ameryki „swoje” wampiry. Szczególny rodzaj wampirów Nowego Świata stanowią zombi, importowani z Haiti oraz sprowadzeni wraz z czarnymi niewolnikami z Afryki1 2'. Są to „żyjące trupy”, pogrążone w stanie letargicznego snu, zamagnetyzowane przez czarowników, wykorzystywane jako darmowi robotnicy. Villeneuve i Degaudenzi podkieślają, że zombi nie mają wiele wspólnego z wampirami czy gulami, lecz kino wiele zrobiło dla upodobnienia zomhi do wampirów. Raczej przypominają oni Golema czy potwora Frankensteina15. Albo opisane przez Nodiera ofiary zemsty czarownic z Tesalii: „Czy widzieliście pod murami Kera-mejkos, kiedy w pierwszych dniach roku świeci życiodajne słońce, długi sznur ludzi mizernych, nieruchomych, o policzkach zapadniętych od niedostatku, o spojrzeniach zgaszonych i tępych [...]. Te żyjące widma nie mają już w sobie nic ludzkiego. Ich skóra przypomina biały pergamin naciągnięty na szkielecie. Oczu nie ożywia najmniejsza iskierka duszy. Blade usta drżą z niepokoju i przerażenia albo, co okropniejsze jeszcze, błąka się na nich pogardliwy i dziki uśmiech, niczym ostatnia myśl odważnego skazańca podczas kaźni . Boją się panicznie zachodu słońca i nocy, rozpościerającej „skrzydła z krepy”, gdyż wtedy „wszędzie napotkają czarownice i widma. Jest noc!... I piekło znów się otworzy! lh. Szeroko czytana i spopularyzowana również przez film Neilu Joidana (1 powieść Annę Rice Wywiad z wampirem (1976) toczy się początkowo w XV Ml
Bolesław Biegas Pocałunek wampira, 1916
H Por. R. Delorme, Les vampires humains, Paris 1979, s. 14.
R. Villeneuve et J.-L. Degaudenzi, Le musće des vampires, s. 329-.CU). eklail
it Ch. Nodier, Smarru albo Demony noc)', w: tegoż, Wróżka Okruchów , inne opon ust .
komentarz J. Guze, Warszawa 1979, s. 65-66.