Sr\>lisłvka Al 7/
nych, religijnych czy rasowych10. Pamiętać jednak należy, Ze stanowisko to nie jest powszechnie obowiązujące. W ramach dyskusji, jakie toczył feminizm wokół tożsamości seksualnej człowieka i czynników ją konstruujących, przedstawiono poglądy mocno spolaryzowane: od wagi, jaką przywiązuje się w tym procesie do nieredukowalnej i nie podlegającej relatywizacji różnicy anatomicznej (Agacinski 2000), poprzez koncepcje tzw. feminizmu różnicy, kładącego nacisk na związek płci biologicznej i ,i»<wfar(lrigarny 1996; Cixous 2001), w dalszej kolejności - stanowisko uprzywilejowujące udział pierwiastka płci kulturowej, której relatywizm dopuszcza w sferze logosu wymienność rodzaju męskiego i kobiecego (Kristeva 1974), po koncepcje radykalne, opowiadające się za zdecydowanym prymatem płci kulturowej, uznające, iż tożsamość seksualna jest „efektem dyskursu”, jest kształtowana przez kody kulturowe i językowe, którym podlegamy i które w naszych zachowaniach odtwarzamy (Butler 1990). Obraz najnowszy ma barwy raczej stonowane: nie lekceważąc różnic i determinacji biologicznych1 , podkreśla się odmienność kobiecych i męskich ról społecznych oraz językowych. Owa inność oznacza, że nie tworzą one dwu przeciwstawnych biegunów opozycji. Postulowana przez Julię Kristevą relacja kobiecości i męskości zakłada, że pierwiastki kobiecy i męski wchodzą w różnego rodzaju związki, które mają charakter konstytutywny, ich zależności mają na celu uzyskanie dynamicznej równowagi między nimi, dynamika będzie zależała od zmiennego kontekstu społecznego. (Dybel 2006:358). Rysem charakterystycznym dla ideologii feministycznej (co odróżnia ten nurt od innych zorientowanych kulturowo gałęzi dzisiejszej humanistyki) jest zw rócenie uwagi, że konflikt ról wynikający z podziału płci kulturowej jest dla jednostki przeżyciem traumatycznym.
Postawa podmiotu stanowi kryterium pozwalające odróżnić dyskurs kobiet / kobiecy od dyskursu feministycznego (feministek i feministów) - ten drugi byłby silnie nacechowany ideologicznie oraz perswazyjnie. Nawet tam, gdzie feministki, korzystając z ustaleń badań lingwistycznych i genderowych, poddają teoretycznej refleksji istnienie stereotypów' zw iązanych z płcią, strukturę języka odzwierciedlającą niesymetryczność kategorii żeńskości / męskości czy hierarchiczność społecznych ról płciowych, czynią to z myślą o tym, by przekonać społeczeństwo, że wszystkie uznane za wartościowa role społeczne, instytucje, wyobrażenia od-
10 Obecność mężczyzn w nurcie Gender Studiesjost coraz liczniejsza. Por. znaną polskiemu czytelnikowi pracę Germana Ritza (2002).
11 Tu niektóre zwolenniczki esencjalizmu wskazują na pewne psychiczne predyspozycje kobiet: zdolność do empatii, niechęć do współzawodnictw a i dominacji, otwartość, emocjonalność itp.
Slylhlycm aspekty dy.1kur.1u fonMtlycillilgo
fiOZfiUA WITOS/!
^ieroledlojfl męskie interesy i męskie wartości. Pragnę równocześnie zachęcić (j„ walki z. opresją kobiet1'. Zauważmy na marginesie, że kategoria dyskursu ko-. j0cogo-jako wykreowana w dużej mierze przez współczesny feminizm (głów-„ie akademicki) - nie może być postrzegana całkowicie w oderwaniu od wartości Milnizmu. bowiem dyskurs kobiecy jest często profilowany z tej właśnie porowy. Granica między tymi typami dyskursu jest więc także płynna, wracając do podmiotu feministycznych praktyk komunikacyjnych należy skaz«ć jeszcze jedną cechę, komplikującą jego charakterystykę. Obserwujemy tatnio postulowane w teorii odejście od kategorii podmiotu zbiorowego, repre-ntaata interesów określonych grup kobiet, na rzecz lansowania roli podmiotu 1 lywidunlnegd, którego tożsamość kształtują jednostkowe (a więc różne) do-1 'adczenia biograficzne. Ta zmiana wskazuje na narastający polimorfizm, ale i ’ ,em pa „rozmywania się" wykładników złożonej tożsamości dzisiejszych feministek. Grażyna Borkowska w szkicu o podmiocie krytyki feministycznej napisała
Feministka zapytana kto? (co?) jest centralnym punktem jej dyskursu krytycznego, powie bez wahania: JA (Borkowska 1990:31).
Pytanie o ja krytyczne domaga się dokładniejszej charakterystyki, przede wszystkim odpowiedzi, czy podmiot jest kategorią tekstu, czy osobą autora, czy wreszcie osobą naznaczoną stygmatem seksualności - podmiotem ucieleśnionym. Jednązcech podmiotu dyskursu feministycznego będzie więc to, że nie ukrywa on swej tożsamości seksualnej. Jak podkreśla Anna Burzyńska, świadomość ciała jest absolutnie nieusuwalnym składnikiem kobiecej tożsamości” (Burzyńska 2006:414). Por. jeszcze jedną wypowiedź:
[,„] wszędzie tam, gdzie akcentuje się płciowość podmiotu mówiącego, wszędzie tam, gdzie ujawnia się związek między ciałem a tekstem - mamy do czynienia z przypadkiem literatury /poezji kobiecej. Bez względu na biologiczną płeć faktycznego autora. Przed mężczyznami, którzy
12 Wątek ten podejmują również autorki Lingwistyki pici, starając się scharakteryzować perspektywę feministyczną w łonie badań językoznawczych. Cytując wypowiedz: „Lingwistyka feministyczna definiuje mowę jako działanie społeczne, poprzez które określone grupy mogą być dyskryminowane, upokarzane lub dyskredytowane. Jeżeli dyskryminacja ta wynika z przynależności do danej płci, mówimy wówczas o zjawisku «seksizmu»” (Jurasz 1994:2003), doda ją, że naide-ologizowanie widoczne w feminizmie odnajduje swój wyraz w podejmow aniu prób mających na celu zmianę nierówności, także w sferze języka. (Kurnatowska, Szpyra 2005:229-230).