Jeremy Rijkin
Sprzedawcy sfrustrowani długim rozpatrywaniem wniosków kredytowych skarżyli się, że klienci rezygnują z zakupu luj, szukają innych źródeł finansowania. Zaniepokojeni tym stanem rzeczy dwaj menedżerowie wyższego szczebla obeszli z wnioskiem kredytowym wszystkie działy IBM prosząc o załatwienie sprawy od reki, bez odkładania papierów do późniejszego rozpatrzenia. Okazało sie. że faktyczny czas rozpatrzenia wniosku kredytowego wynosił mniej niż półtorej godziny. Resztę tygodnia — bo tyle czasu trwało załatwianie wniosku w normalnym trybie — zajmowało „przekazywanie formularzy' z jednego działu do drugiego"1. Dyrekcja IBM zlikwidowała pięć odrębnych działów i poleciła rozpatrywanie wniosków kredytowych jednemu pracownikowi odpowiedzialnemu za umowy kredytowe. Jedna osoba wyposażona w komputer zajmowała się wszystkim i obsługiwała cały proces kredytowania. Hammer i Champy stwierdzili, że gdy w IBM przyjrzano się uważnie staremu schematowi zarządzania, okazało się, że większość czasu zabierała w nim praca biurowa: wyszukanie klasyfikacji kredytu w bazie danych, wpisanie danych do standardowego formularza, skopiowanie gotowych klauzul. Takie zadania mogą być bez trudu wykonane przez jedną osobę mającą do dyspozycji system informatyczny umożliwiający dostęp do wszystkich danych i narzędzi2.
IBM Credit zredukował czas rozpatrzenia wniosku kredytowego z jednego tygodnia do niecałych 4 godzin, przy zatrudnieniu mniejszej liczby pracowników. Hammer i Champy twierdzą, że procesowe podejście do produkcji przyśpiesza ją dziesięciokrotnie w porównaniu ze starym, hierarchicznym zarządzaniem, w którym główną rolę odgrywał podział na jednostki organizacyjne i pionowy przepływ poleceń3.
Hammer uważa, że re-engineering zdecydowanie wpłynie na poziom zatrudnienia w następnych kilkudziesięciu latach. Dawny profesor MIT mówi, że już pierwsza fala re-engineeringu przynosi bardzo duży wzrost wydajności. „Myślę jednak, że to nic w porównaniu z tym, co jeszcze można wycisnąć", mówi Hammer.
Koniec pracy
Re-engineering całej gospodarki mógłby spowodować bezrobocie nawet rzędu 20%, jeśli będzie dalej przebiegał tak jak obecnie*3.
Rewolucja re-engineeringu odniosła największe sukcesy w handlu detalicznym. Systemy o szybkim czasie reakcji redukują czas i zatrudnienie w całym procesie dystrybucji. Kody kreskowe umożliwiają sklepom stale aktualizowaną kontrolę tego, które produkty i w jakich ilościach są sprzedawane. Kasy komputerowe eliminują błędy kasjerów i skracają czas zużywany na metkowanie towaru. Etykiety i kodem kreskowym umieszczane na kontenerach pozwalają odbiorcy sprawdzić zawartość bez otwierania kontenera. Elektroniczna wymiana danych zmniejsza koszty transportu i koszty administracyjne, gdyż zamówienia, faktury i rachunki nie krążą już jako dokumenty papierowe, lecz są transmitowane elektronicznie. Nowe narzędzia informatyczne pozwalają firmom omijać tradycyjne kanały dystrybucji i komunikacji i bezpośrednio kontaktować się z hurtowniami i dostawcami, zapewniając w stosownym czasie poziom zapasów zgodny | popytem.
Wielka sieć sklepów dyskontowych Wal-Mart zawdzięcza pewną część sukcesu temu, że była pionierem we wdrażaniu technologii informatycznych. Wal-Mart przetwarza dane zebrane przez skanery kasjerów i przesyła je elektronicznie bezpośrednio do swoich dostawców, np. do firmy Procter & Gamble, którzy z kolei decydują
0 wysyłce następnej partii towaru. Taki proces eliminuje formularze zamówień, listy przewozowe, nadmierne zapasy i obniża koszty administracyjne wskutek redukcji zatrudnienia w tradycyjnym procesie składania zamówień, wysyłki i magazynowania33.
Salony sprzedaży samochodów satum używają terminali komputerowych do wprowadzania danych o życzeniach klienta odnośnie do koloru i innych cech auta i przekazują elektronicznie te dane do fabryki. Producent montuje natychmiast samochód zgodnie z życzeniami klienta. Zasada produkcji na zamówienie zaczyna brać
33 Wywiad z 6.05.1994. Michael Hammer powiedział, że w miarę dalszego zadziwiającego wzrostu produktywności, firmy albo utrzymają obecne rozmiary produkcji przy dużo niższym zatrudnieniu, albo drastycznie zwiększą produkcję przy niewielkim wzroście zatrudnienia. Martwi go perspektywa „koszmarnego sce-nanusza," według którego stworzymy dwuwarstwowe społeczeństwo składające się
1 lytk którzy mają pracę i tworzą coś wartościowego dla innych oraz licznej rzeszy bezrobotnych.
■ Hammer, Champy s. 60-62.
139
Tamże s. 37-38.
Tamże s. 38.
Tamże s. 39.