Pamięć o Przemyśle okazała się w XIV wieku niewygodna.
Do postaci tej nawiązywali władcy czescy w swoich roszczeniach I do korony polskiej, zaś w perspektywie wewnętrznej pamięć o nim I kojarzyć się mogła z niepełnym charakterem odnowionego przezeń I królestwa. Postać Bolesława Chrobrego w ideologii państwowej I zdecydowanie górowała nad Przemysłem II; pierwszy król uosa- I biał legendarną potęgę państwa, co wyraźnie zaznaczono w na- I grobnej inskrypcji.
Komu należy przypisać zasługę stworzenia takiego progra- I mu ideowego w katedrze poznańskiej? Zdania badaczy są na ten I temat podzielone, bowiem i źródła nie wypowiadają się na ten I temat jednoznacznie. Jedynie Jan Długosz, ale już w XV wieku, I zasługę wzniesienia nagrobka przypisał Kazimierzowi Wielkie- I mu. Ten pogląd w zasadzie w polskiej historii i historii sztuki I został przyjęty. Jedynie ostatnio Antoni Gąsiorowski wyrazi! opi- I nię, że fundacja nagrobka nastąpiła z inicjatywy środowisk wiel- I kopolskich w okresie wielkopolsko-małopolskiej rywalizacji po I śmierci króla lub tuż przed nią. Powiązanie działań wokół na- I grobka Bolesława Chrobrego z zepchnięciem na drugi plan wizerunków przypominających postać Przemysła II skłania nas do I uznania za prawdopodobną tradycję przekazaną przez Długosza o udziale w fundacji króla Kazimierza Wielkiego, gdyż rozmieszczenie nagrobków i wizerunków królewskich jednoznacznie odpowiadało programowi dworu królewskiego. Dla środowiska poznańskiego wyniesienie Chrobrego nie musiało następować kosztem pamięci o Przemyśle II, taka natomiast tendencja jest oczywista z perspektywy dworu królewskiego. Z tego właśnie powodu przyjmujemy za Długoszem współudział króla w tworzeniu programu ideowego katedry, a tym samym wprowadzeniu do niej nagrobka Bolesława Chrobrego. Co spowodowało, że właśnie w katedrze poznańskiej zdecydowano się umieścić nagrobek Bolesława Chrobrego, choć tradycja o tym do wieku XIV nie dotrwała. Odbudowa królestwa wymagała uwierzytelnienia jego początków, ale też i przezwyciężania dzielnicowych podziałów. W tym zakresie istotne znaczenie mają królewskie działania
na polu artystycznym w głównych polskich katedrach założonych w roku 1000. W budowanej od roku 1320 roku koronacyjnej katedrze krakowskiej ufundowany został przez Kazimierza Wielkiego nagrobek dla jego ojca Władysława Łokietka. We wznoszonej od roku 1342 katedrze gnieźnieńskiej Kazimierz Wielki ufundował kaplicę królewską. W 1341 roku w starej jeszcze katedrze poznańskiej odbył się jego ślub z Adelajdą heską. Przeniesienie stolicy do Krakowa wywołało ze strony króla gesty wobec starych katedralnych ośrodków wielkopolskich. Wymuszone sytuacją zewnętrzną uprzywilejowanie katedry krakowskiej zostało w pewnej mierze zrekompensowane takimi właśnie gestami, które wszystkie trzy najstarsze katedry wiązały z instytucją królestwa polskiego. Katedra gnieźnieńska w sposób oczywisty ten związek wykazywała najpierw poprzez św. Wojciecha, następnie poprzez zwierzchnictwo Gniezna nad polskim Kościołem, i wreszcie poprzez jeszcze nie tak dawną tradycję katedry gnieźnieńskiej jako katedry koronacyjnej. Tej funkcji do końca nie straciła, nawet po przeniesieniu koronacji do Krakowa, bowiem koronatorem pozostawał nadal arcybiskup gnieźnieński. Katedra wrocławska znalazła się już poza zasięgiem państwa polskiego, choć nadal pozostawała w obrębie archidiecezji gnieźnieńskiej. Pośród najstarszych polskich katedr poznańska w XIV wieku wydawać się musiała najuboższa pod względem historycznej tradycji. Nie miała własnych świętych tak jak Gniezno i Kraków, i to tak silnie związanych z instytucją królestwa. Widomym znakiem więzi z instytucją królestwa był jedynie grób Przemyśla II. Gdy celowe stało się przywołanie pamięci o Bolesławie Chrobrym, było oczywiste, że mógł być pochowany tylko w Wielkopolsce: w Gnieźnie lub Poznaniu. Gdzie rzeczywiście był pochowany, tego w XIV wieku nie wiedziano. W grę wchodziły tylko dwa miejsca: katedra gnieźnieńska i katedra poznańska. Na początku XI wieku katedra gnieźnieńska wydaje nam się być znacznie lepszym miejscem królewskiego pogrzebu: jako katedra arcybiskupia, dla której wielkości zasługi Chrobrego są niepodważalne, jako katedra koronacyjna i wreszcie, jeszcze wówczas przed najazdem Brzetysława,
109