10cm
4 Skronie, |
Ryc. Ł Ceramika ze środkowej epoki brązu, i Brzeźniak, woj. Szczecin; 2
woj. Koszalin. Wg R. Wołągiewicza i J. Ostoja-Zagórskiego
z Pomorza form, łącznie z ceramiką guzową, skośnie żłobkowaną i ichropowaconą(H.Schubart 1954, ryc. 33; 1972,tabl. 9C6.8; 1436,7; 16A5; I 24D3 i 61A5.8; H. Keiling 1970, ryc. 175a i 177). ./
Tej wczesnej ceramiki łużyckiej (ryc. 2: 3) jest jeszcze na Pomorzu mało, nawet jeżeli do zestawu form dodamy część naczyń skośnie | żłobkowanych, niesłusznie datowanych dotychczas tylko na IV okres epoki brązu (por. A. Marcinkian 1972, s. 271 n., tabl. LXVIII, 1,6). Są to zresztą dane jednostronne, gdyż nie wiemy nic o materiałach z osad. W literaturze podkreśla się specyficzny charakter owej cer arniki, mający się wyrażać kontynuowaniem form „przedłużyckich” z tego regionu (K.: Siuchniński 1963, s. 165 n.; S. Wesołowski 1977, s. 98). O przecenianiu ich już mówiłem, tu należy tylko zauważyć, że napływające wzdłuż Odry
formy ceramiki łużyckiej również stanowiły w dużej mierze kontynuację form mogiłowych, trudno więc cechy te uznać za wyróżniające dla materiałów z Pomorza. Wśród form zestawionych przez J. Kostrzewskie-go (1958, s. 22 n.) oraz K. Siuchnińskiego (1963, s. 165 n.) zaznacza się grupa naczyń o charakterze lokalnym, które uważać można za okazy powstałe tu bądź samodzielnie, bądź pod pewnymi wpływami łużyckimi. Te ostatnie reprezentują wyraźnie szerokootworowe naczynia wazowa-te z Trzebiatowa-Ostrowic. Natomiast kontynuacją form znanych z wczesnej epoki brązu z terenów północnych (H.C. Broholm 1944, tabl. 24*8; F. Laux 1971, s. 93 n., tabl. 82,5; F. Horst 1972,.s. 108 n.) są naczynia z listwą i przekłutymi poziomymi imaczami lub tylko z pionowo przekłutymi imaczami. Do form przekształconych lokalnie zaliczyć chyba należy naczynie z Brzeźniaka (ryc. 2:1) o zwisąjących guzkach i rytym ornamencie grzebykowym, również pospolitym na północy (R. Wołągiewicz 1961, s. 28 n.; F. Horst 1961, s. 128 n.). Omówione formy lokalne pochodzą z zachodniego Pomorza, ale chyba przedwcześnie byłoby uogólniać te spostrzeżenia, zwłaszcza, że i materiały ze Skronią (ryc. 2:4) wykazują rysy swoiste (J. Ostoja-Zagórski 1970, s. 323 n.). Tak więc pewną odrębność materiałów pomorskich można już zaobserwować, są to jednak dane zbyt wyrywkowe.
Ten przydługi, ale konieczny opis ąjawisk zachodzących podczas trzech pierwszych okresów epoki brązu pozwala stwierdzić ciągłość i długotrwałość przebiegu procesów kulturowych przy braku wyraźniejszych cezur. Jest to tak zwana zmienna kontynuacja częściowa (J. Liining 1976, s. 176 n.), czyli ciągła powolna ewolucja połączona z wymianą cech. Da się to w znacznej mierze wytłumaczyć jednorodnością działającej tu przyczyny sprawczej, jaką była konieczność masowego importu brązu na obszary pozbawione odpowiednich surowców (R. Pittioni 1978; J. Dąbrowski 1981). Fakt, iż na tereny nadbałtyckie napływały one głównie dwoma szlakami z tych samych centrów, niewątpliwie implikował znaczne zbieżności rozwoju kulturowego owych obszarów.
Jest rzeczą oczywistą, że szlakiem przepływu brązów musiały przy długotrwałych kontaktach docierać i inne elementy kultury (J.E. Fors-sander 1939, s. 88 n.). Przypomnę, że ostatnio teza o inwazji ludności kultur mogiłowych wyraźnie ustępuje miejsca ujęciom twierdzącym, iż oddziaływania kulturowe są skutkiem procesów dystrybucji wytworów metalowych (W. Kimmig 1979, s. 20). Taka interpretacja pasuje dobrze do sytuacji stwierdzonej na Pomorzu, którą to sytuację najkrócej charakteryzuje właśnie określenie owej Randzone jako obszaru o wyraźnym przemieszaniu zestawu form nordyjskich z formami kultur sąsiadujących i powstających w wyniku tego kulturach o „mieszanym” charakte-