106 JERZY KOGEL.
wiążącą ściślej rejon zaopatrzenia towarowego z rejonem odbioru. Wa. riant pierwszy wydaje się mieć pośród badaczy więcej zwolenników. Nic będąc w stanie rozstrzygnąć tego problemu stwierdźmy, że występowa, nie stempli prawie identycznej formy w bardzo oddalonych od siebie rejonach zdaje się optować raczej na rzecz wariantu drugiego. W rzeczy, wistości wymiana mogła być prowadzona w obu wymienionych post1, ciach.
Kontrowersje uwidaczniające się w literaturze przedmiotu dotyczą t»irTP tego. czym handlowano, w tym przede wszystkim bursztynu. Pewna grupa badaczy opowiada się od dawna za tym, że eksport bursztynu bałtyckiego na Południe ma bardzo starą tradycję, może sięgającą nawet końca neolitu**, a ugruntowaną w początkach epoki brązu. Przeprowadzone przed wieloma laty analizy specjalistyczne wyrobów bursztynowych z grobów mykeńskich miały rzekomo wykazać surowiec bałtycki (sukcynit)** Jako ekwiwalent za bursztyn uważa się rozmaite wyroby, w tej liczbie paciorki fajansowe, produkowane we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego i rozprowadzane, jak się wydaje, właśnie szlakami bursztynowymi. Przednioazjatycką figurkę brązową z Serniai (b. Schernen) koło Kłajpedy traktuje się jako. jeden z dowodów na to, że Sródziemnomorze zaopatrywało się w bursztyn nad Bałtykiem**. Nie ma jednak zgody w literaturze przedmiotu co do przebiegu dróg eksportu bursztynu (surowca i wyrobów) na Południe, jak też, mówiąc szerzej, istnieją poważne różnice w poglądach na układ szlaków kontaktujących ziemie nadbałtyckie (głównie Sambię i rejon Zatoki Gdańskiej) z basenem Morza Śródziemnego. Załączona do niniejszego opracowania mapa ilustruje z wielu koncepcji na ten temat tylko zbliżone do siebie trzy**. W odróżnieniu od nich inne akcentują np. szczególne znaczenie szlaku dunajskiego, negując ważkość drogi adriatyckiej i dopuszczając możliwość istnienia bezpośrednich powiązań bursztynodajnej Sambii z wybrzeżem Morza Czarnego17. Ze względów oczywistych nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć poruszanego problemu, na który przecież składa się bardzo wiele i to różnych elementów. Rejonizacja znalezisk stempli w
■ W. Hensel, Polska starożytna, Wrocław—Warszawa—Kraków—Gdańsk 1973,
Ł « | ■1 J G. D. Clark, Europo przedhistoryczna. Podstawy gospodarcze. Warszaw1 1957, ł 308 na
* T. Sulimirski, Handel Troi z Europą, |w:] Teki Historyczne, t. XV, 1966-uea. ł 12,15.
* M. Gimbutai, Branże Age Cultures tn Central and Eastcrn Europę, Parts—London 1965, s. 49, ryc. 15 (mapa); W. Sarnowska, Kultura unietycka te Polsce. L II. Wrocław—Warszawa—Kraków—Gdańsk 1975, s. 25-27; BAndi, Ober den Ursprung-, s. 251, ryc. 18 (mapa).
*»T. Sulimirski. Prehistorie Russia, London 1970, s. 276; tenże, Handel—
Z BADAN NAD KONTAKTAMI
Świetle uwag J. Vladśra28 dotyczących chronologii tych przedmiotów, wnosi tutaj niestety niewiele nowego. Dwa znaleziska polskie tylko w ograniczonym stopniu przyczyniają się do okreńlenia przebiegu szlaków bursztynowych przez ziemie polskie. Potwierdzają wszakże, iż niektóre x nich wiodły w rejon środkowego Dunaju.
Niejasno rysuje się dalej kwestia intensywności eksploatacji złóż po-ludniowo-wschodnio-bałtyckich we wczesnej epoce brązu, stymulowanej przez Południe, w porównaniu z wykorzystywaniem wychodni bursztynu ■ w innych rejonach Europy. Mamy na myśli zwłaszcza złoża jutlandzkie, z eksploatacją których związane było istnienie iabskiego szlaku handlowego.
Wnioskowanie utrudnia nadmierna wycinkowość informacji o metryce eksploatacji jeszcze wielu innych złóż bursztynu na naszym kontynencie, a także obiektywne przeszkody w określaniu cech wyróżnialnych surowca, pochodzącego z konkretnych złóż29. Na powyższe trudności zwra-cają uwagę w ostatnich czasach badacze zajmujący się problematyką handlu bursztynem w późniejszych okresach chronologicznych20.
W tym stanie rzeczy jesteśmy zmuszeni traktować ciągle jeszcze kwestię dalekosiężnych szlaków bursztynowych we wczesnej epoce brą-iu, i nie tylko, z ostrożnością i umiarem21. Powtórzmy wyraźnie, że [określenie „szlak bursztynowy" jest ponieikąd umowne, jako że przeni-l kały nim w obie strony rozmaite surowce i wytwory, na liście których f bursztyn zajmował niekoniecznie pierwszą pozycję (przynajmniej na nie-[ których odcinkach szlaku).
Drogami handlowymi, łączącymi odległe tereny, przenikały zawsze,
I rzecz jasna, również pozamerkantylne elementy, wędrowały pewne idee,
I wzorce itp. Odnośnie do europejskiej wczesnej epoki brązu interesujące jest to, że być może istniejącą wówczas siecią dalekosiężnych dróg handlowych (bursztynowych) nastąpiło rozprzestrzenienie znajomości dwukołowych wozów („rydwanów”) pochodzenia anatolijsko-egejskiego. Według E. Anatiego22 (mapa 1) sprzęt ten, zapożyczony od Hetytów, pojawił 1
Por. przyp. 5.
a H. Masicka, Przegląd niektórych ważniejszych metod badawczych bur-| «¥»», „Pomorania Antiąua", t. VI, 1975, s. 355-373.
■ J. J c n s e n, Bemsteinfunde und Bemsteinhandel der jttngeren Bronzezeit Doncmarks, „Acta Archaeologicn”, vol. XXXVI, 1965, s. 43 nn.; T. Malinowski, Ober den Bemsteinhandel zwitchen den sudóstlichen baltlschen Ufergebieten und L Siiden Europas in der jriihen Eisenzeit, „Praehistorische Zeitschrift”, t. 46, 1971, Ltu 102 nn.
" Podobnie podchodzi do zagadnienia C. Renfrew (Trade and Culture Process in Curopean Prehistory, „Current Anthropology”, voL 10, 1969, nr 2-3, s. 151-160), poslu-| tulący się nim przykładowo dla zilustrowania swych rozważań teoretycznych o da-|Wtosli)żnoj wymianie towarowej.
*Ł Anati. Branże Age Chariots from Europę, „Proceedings ot the Prehistorie Soclnty", New Series, voL XXVI, 1960, s. 50-63.