P5170108

P5170108



lazła się Battersby, może ulec zmianie już w bliskiej p a to zwłaszcza po pojawieniu się odosobnionych w?^ei lecz publikowanych w cenionych akademickich pisma?^, zakresu feministycznej metafizyki. Mam na myśli Sali u*0* ger, Dianę T. Meyers i Louise M. Antony (sama Batte gradza się jednak od tych dwóch ostatnich). Wcześniejsi fizycznie zorientowane wypowiedzi także otoczyło mii Iłleta' jak to nastąpiło w przypadku Charlotte Witt i Moiry ęj 'e-albo - jak w przypadku Carol Gilligan w latach osiemd2* . • tych - spotkały się z niezwykle ostrą krytyką1.

Zaraz na wstępie Christine Battersby dobitnie określa stosunek do częstej wśród wielu feministek skłonności'!? poddawania krytyce całej dotychczasowej męskiej filozofOtóż jej zdaniem „męskość” koncepcji wcale nie przesąd1' ojej braku użyteczności dla „żeńskich” filozofek. ProponouT ną przez siebie metafizykę określa mianem cielesnej, zi kości [flashy], i sytuuje ją w postkantowskiej filozoficznej tradycji, a bardziej precyzyjnie - gdzieś między linią stanowisk skłonnych do rozpatrywania „rzeczywistego” świata ją^ „fenomenalnego”, a linią posługującą się językiem konkretno, ści i dostrzegającą potrzebę mówienia o „rzeczywistym” czy „fenomenalnym” ciele kobiet, ciele, które „wypadło” poza uniwersalia dominujących teorii filozoficznej tradycji2. Sam termin „fenomenalny” autorka rozumie zarówno jako określa-jący coś wyjątkowego, nienaturalnego, monstrualnego, jaki-w nawiązaniu do filozoficznej tradycji - jako określający przedmiot doświadczenia zmysłowego w odróżnieniu do tego co ,realne”, czy „noumenalne”. Owa dwoistość znaczenia pełni istotną rolę w jej filozoficznym przedsięwzięciu.

Ustosunkowując się do tradycji arystotelesowskiej metafizyki substancji i esencji autorka zdecydowanie sprzeciwia się sytuowaniu kobiet w tych nieadekwatnych dla nich ramach (jak pamiętamy, według przyjętych u Arystotelesa założeń kobieta jest monstrualnym zjawiskiem wykraczającym poza „normalność” i „zupełność”). Za prekursorów swego metafizycznego podejścia Battersby uważa przede wszystkim S0rena Kierkegaarda, a poza tym także Henri Bergsona, Fryderyka Nietzschego, Theodora Adomo, Michaela Foucault i Gillesa Deleuze, a spośród fiiozofek głównie: Luce Ińgaray i Judith Butler. Za cel stawia sobie takie - odmienne od dotychczasowego - zdefiniowanie podmiotowości (i tożsamości), które w pełni objęłoby także kobiety. W związku z tym autorka stara się odpowiedzieć w toku swej pracy na pytanie, jakie byłyby konsekwencje natury metafizycznej, gdyby za model dla indywidualnej tożsamości przyjąć kobietę, a nie - jak to było dotąd - mężczyznę (zabieg zbliżony nieco do zastosowanej przez Grosz metody „inwersji”)3.

Autorka chce odejść od dotychczasowego traktowania kobiety jako fenomenu czy zjawiska, jako li tylko przejawu osoby ludzkiej, osoby „fenomenalnej” (kiedy „człowiek” w swej istocie definiowany jest w uproszczeniu jako mężczyzna), przyjmując możliwość „podwójności” w zaistnieniu pojedynczej osoby i czyniąc kobietę typowym przykładem podmiotowości. Autorka proponuje ontologię, w której „ja” i „inny”

1

W ostatnich kilku latach w wielu psychologicznych i filozoficznych publikacjach można zaobserwować częściową „rehabilitację” koncepcji Carol Gilligan.

2

C. Battersby, Phenomenal Woman. Feminist Metaphysics and the Pat-term ofldentity, New York 1998, s. 1-2.

3

Prócz polskich odpowiedników pojęć blisko związanych z pojęciem podmiotu, dla jak najdokładniejszego oddania zniuansowanych znaczeń będę w przypadku pojawienia się angielskiego terminu tłumaczonego jako y<z dodawała, tam, gdzie to istotne, w nawiasie kwadratowym ów termin oryginalny, jako bardziej „neutralny”, tzn. nie implikujący (potencjalnie choćby) żadnej specyficznej teorii, jak to mogłoby mieć miejsce w przypadku użycia takich terminów, jak ego (teoria psychoanalityczna), jażń-świadomość (idealistyczna metafizyka), osoba-persona (m.in. tomizm), ja (kartezjańska samo-oczywistość), czy podmiotowy sprawca (kantowska autonomia). Terminów tych używam także, ale tylko wówczas, kiedy posługuje się mmi sama autorka. Angielskie słowo sameness przekładam na ogół jako identyczność dla odróżnienia od tożsamości [identityj.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
studiograFic Ustalona cena usługi może ulec zmianie w przypadku wprowadzania modyfikacji ustalonych
Informacje prawne i inne Treść niniejszej publikacji może ulec zmianie bez uprzedzenia. Żadna część
Obraz (56) doświadczeń, jakie miała z mężczyznami. Obraz ten może ulec zmianie, ale warunkiem zmiany
518 519 Suwnice należą do grupy natężenia pracy A4 Wymiar F, F, H,mx może ulec zmianie zależnie od z
DSC81 90 BARBARA BAKIER. EWA GRUS/.I-WSKA Równowaga konsumenta może ulec zmianie w wyniku /mian cen
Oprawa, załączniki i podania •: (uwaga może ulec zmianie!) •    oprawa egzemplarza
IMGw25 może ulec zawieszeniu wtedy, kiedy pojawi się możność realizacji innych, ważniejszych dążeń,
Kategorię geotechniczną ustala projektujący badania w porozumieniu z projektantem i może ona ulec zm
k80 cd skrzep premieszczajacy się wraz z krwią-skrzeplina. może ulec rozpuszczeniu lub spowodować
Odbicie światła Światło padające na granicę dwóch ośrodków może ulec odbiciu. Dzieje się tak bardzo
14(1) W zaawansowanej ciąży może być ci już trudno rozluźnić się w leżeniu na plecach, ze względu na
zużyty lub utracony - przepadkowi może ulec jego wartość. Posługiwanie się w art. 412 k.c. niedookre
najpierw ścienią się i może ulec przerwaniu. Dlatego fleksura chociaż należy do deformacji ciągłych
img059 (37) Zadanie 44. Pracownik podczas wykonywania prac biurowych może ulec porażeniu prądem w pr
img066 Miała rację; nawet jeśli moje uczucia przetrwały, moja pozycja uległa zmianie. Już nie byłam

więcej podobnych podstron