130 AUGUST STRINDBKRG
130 AUGUST STRINDBKRG
PANNA JULIA
Więc proszę wziąć klucz od łodzi i zabrać mnie.na jezioro, Chcę oglądać wschód słońca! \ ' r > ' <y
......................... (' O
JEAN
Czy to rozsądnie?
PANNA JULIA
To wygląda lak, jak. gdyby pan się obawiał o swoją opinię!
JEAN
Dlaczegóż by nie? Wcale nie mam ochoty się ośmieszyć ani też zostać wyrzuconym bez świadectwa akurat wtedy, gdy mam się urządzić. Uważam też, że mam pewne obowiązki wobec Krystyny. N
PANNA JULIA
Acli, tak, więc chodzi o Krystynę...
JEAN
Tak, ale i o panią... Proszę posłuchać mojej rady i iść spać!
PANNA JULIA
Ja mam pana słuchać?
JEAJN
Wyjątkowo len raz, dla własnego dobra! Błagam panią! Już późna noc, sen upaja i rozpala głowę. Proszę iść się położyć! Zresztą—jeśli dobrze słyszę — idą tutaj szukać mnie! A jak nas tu znajdą razem, jest pani zgubiona...
CHÓR
zbliża się śpiewając Dwie kobiety szły z gaiku,
Tridiridi-ralla tridiridi-ra.
■ Jedna w mokrych szła bucikach, Tridiridi-ralla-la.
Q; dukatach stu gadały,
Tridiridi-ralla tridiridi-ra,
Ani jednego nie miały,
Tridiridi-ralla-la.
Tobie ofiaruję wianki,
Tridiridi-ralla tridiridi-ra,
Ale innej chcę kochanki,
Tridiridi-ralla-la! 31
- PANNA JULIA '
Znam naszyci ludzi i kocham ich, tak jak i oni innie lubią. Niech tu przyjdą, to pan zobaczy!
JEAN
Nie, panno Julio, oni pani nie kochają. Przyjmują od pani pożywienie, ale spluwają po nim. Proszę mi wierzyć! Proszę ich posłuchać, proszę tylko posłuchać, co śpiewają! Nie, lepiej nie!
Co oni śpiewdją?
To drwiąca piosenka
PANNA JULIA nasłuchuje
JEAN
o pani i o mnie!
PANNA JULIA
To haniebne! Brzydzę się tym! Jacy podli!...
JEAN
.• Motłoch jest zawsze tchórzliwy! A w tego rodzaju walce jedyne,
co można, to uciec
swoje źródło, scenkę ludową z tańcami.
f-
PANNA J Utył A
Aj 81 Por. Przedmowa autora do sztuki, s. 107, gdzie Strindberg cytuje