134 U człowieku U
można mówić o naukach, lecz jedynie o luźnych wypowiedziach.
9. Tak więc nie znajdujemy wspólnej miary cnót i przywar poza życiem państwowym; i tą miarą z tej racji nic może być nic innego niż prawa każdego państwa; albowiem prawa naturalne, włączone do praw państwa, stają się częścią praw państwowych. I nic nie przeszkadza temu, iżby było tak, że niezliczone są i dawniej były państwa o różnych prawach. Jakiekolwiek bowiem są prawa, zawsze i wszędzie cnotą obywateli było tych praw nie przekraczać, a przywarą — ich nic szanować. Stąd, chociaż pewne działania, sprawiedliwe w jednym państwie, są niesprawiedliwe w innym, to przecież sprawiedliwość, która polega na nicprzekraczaniu praw, wszędzie jest i będzie ta sama. Cnotą moralną zaś, którą możemy mierzyć prawami państwowymi, jakie w różnych państwach są różne, jest tylko sprawiedliwość i słuszność; cnotą zaś, którą mierzymy samymi prawami naturalnymi, jest tylko życzliwość. W tych zaś dwóch cnotach zawarta jest wszelka cnota obyczajów. Co zaś się tyczy innych trzech cnót, poza sprawiedliwością, które ludzie nazywają kardynalnymi, a mianowicie męstwa, roztropności i umiarkowania, to te nie są cnotami obywateli jako obywateli, lecz jako ludzi, jako że są one pożyteczne nie tyle dla państwa, ile dla samych tych ludzi, którzy je posiadają. Podobnie bowiem jak państwo trwać może tylko dzięki męstwu, roztropności i umiarkowaniu dobrych obywateli, tak też tylko przez męstwo, roztropność i umiarkowanie wrogów zostaje zniszczone. Albowiem zarówno męstwo, jak i roztropność jest raczej
siłą ducha niż dobrocią obyczajów, umiarkowanie zaś raczej wyzwoleniem z przywar, które powstają przy usposobieniach pożądliwych, co szkodzą nic państwu, lecz samym ludziom, niż cnotą moralną. Podobnie bowiem, jak każdy obywatel dobra swoje posiada prywatnie, tak też i państwo ma swe swoiste dobro publiczne. I nie można żądać, iżby męstwo i roztropność człowieka prywatnego, jeśli są one pożyteczne tylko dla niego samego, uważały za cnotę państwa lub inni ludzie, dla których one nie są pożyteczne. Zbierając całą tę naukę o obyczajach i usposobieniach w jak najmniejszej ilości słów, powiadam, że dobre są te usposobienia, które dają człowiekowi możność, by wszedł do społeczności państwowej; i że dobre są te obyczaje, to znaczy: cnoty moralne, przy których zawiązana społeczność państwowa najlepiej się zachowuje. Wszystkie zaś cnoty zawarte są w sprawiedliwości i życzliwości powszechnej. Stąd jest również jasne, że usposobienia tym przeciwne są złe; i złe obyczaje oraz wszelkie przywary tkwią już w niesprawiedliwości i w postawie ducha, nie rozumiejącej cudzych cierpień, to znaczy: w braku życzliwości powszechnej.
Rozdział XIV O RELIGII
i. Definicja religii. a. Co to znaczy miłować i bać si( Boga. 3. Co to jest wiara. 4. Wiara zależy od praw. 5. Sprawiedliwość jest wrażona w serce przez Boga. 6. Big może odpuszczać grzechy, nie popełniając niesprawiedliwości, nie nałożywszy Żadnej kary. 7. Niczyje postępki sprawiedliwe nie są grzechem. 8. Definicja kultu i jego rodzaje. 9. Co to jest kult publiczny. to. Kultu części
U