nyeh, kiedy niewolnik był jeszcze częścią rodziny. W okresie póśnąj republiki określa się niewolnika jako rzecz, •narzędzie mówiące" (instrumtnium uoeaU) w odróżnieniu od zwierzęcia (instrumentum s<rmivocale) i niemego narzędzia (instrumentum mutum). Niewolników w wielkiąj liczbie dostarczały nie tylko wąjny; coraz chętniąj kupowano niewolników tak jak inne towary, Wykształciły się specjalne ośrodki handlu niewolnikami, z których nąjwiększe znaczenie uzyskała grecka wyspa Delos. Korsarze trudnili się porywaniem ludzi wolnych i dostarczali ich na rynki, aby sprzedać jako niewolników. Ponadto coraz częściej wychowywano w domach potomków niewolników; hyłi to tsw. wmat.
W przeciwieństwie do Grecji, gdzie większość niewolników była zatrudniana raczej w produkcji rzemieślniczą) < praynąjmnięj w takich państwach jak Ateny, Korynt i Milet), w państwie rzymskim niewolnicy pracowali przede wszystkim w rolnictwie tworząc familia rusiica. Wielcy właściciele ziemscy w Q11 w. p.n.e. nie ząjmowali się bezpośrednio swoimi majątkami, nie mieszkali nawet ni wsi i przebywali stale w Rzymie. OpusaczaH miasto dopiero w okresie upałów udając się do swych luksusowych posiadłości na odpoczynek. W tych warunkach gospo* darką w poszczególnych majątkach kierowali takie niewolnicy; na csele posiadłości stał uprzywilejowany niewolnik zwany wtois, który zarządzał całością gospodarki wraz ze swą konkubiną (w przeciwieństwie bowiem do reszty niewolników wolno ma było pnsratiać rodzinę). Niewolnicy pracowali na roli od świta do nocy, według teoretyków rzymskich niewolnik po pracy powinien być tak zmęczony, żeby mleć ochotę tylko na sen. Otrzymywali specjalne racje sporządzanego dła nich .niewolniczego* pożywienia, które znacznie zmniejszano w okresie mniej intensywnej pracy. Nęjriętwe było położenie tsw. serw uincti, czyli niewolników pracujących w kąjdanach z Otyciem motyki. Starych niewolników Kato radzą sprzedawać, podobnie jak stare bezużyteczne woły. Niewolnicy zatrud-nieni w wielkich gospodarstwach hodowlanych, charakterystycznych dla południowej Italii, a zwłasacza dla Syeyfii, midi znacznie większą swobodę niż sertii yjnetL Ze wtględn aa ochweię etad bydła mogli posiadać broń.
Lepsze nil niewolników pracujących na roli było położenie niewolników żyjących w mieście bliżej osoby pana i tworzących familia urbana. Byli to przede wszystkim ludzie wykwalifikowani w różnych rzemiosłach jak kucharze, golibro-dy, nhtariara* szat łab w pracach umysłowych jak pedagodzy, pisarze, lektorzy, muzykanci. Niewolnik w domu był wprawdzie stale narażony na kaprysy pana lub pani, ale miał róamiat możliwość zyskania ich łask, których uwieńczeniem bywało wyzwolenie. Tąj nadziei był całkowicie pozbawiony niewolnik pracujący na mi lob w kopalniach, kamieniołomach czy w większych warsztatach nemie-Śłakąych.
W Rzymie pan miał wobec niewolnika pełne prawo własności, żyda i śmierci; Jtąśn* wladafrniettogly się wtrącać w stosunki między panem a niewolnikiem-Nie było nawot uznawane prawo azyhł w świątyniach, znane w świecie greckim. lWśd^dinłtfriawBlników kazać w nąjhazdzięł okrutny sposób, mógł Ich także haskimi Iś zaMć, Na ogół unikał tąj netotacznośd, gdy dobry, silny niewolnik był rtpngą.mię* ^ ». — :■
Niewolnictwo stało się w Rzymie nie tylko podstawą stosunków produkcji. Rzymianie wytworzyli instytucję gladiatorów (gladiue - miecz). Gladiatorzy, specjalnie wyszkoleni we władania różnego typu bronią, mieli się wzajemnie zabijać na arenie dla zabawiania publiczności rzymskiej. Nie wystarczyło zranienie przeciwnika, domagano się zwykle dobicia pokonanego. Gladiatorzy walczyli te sobą lub z dzikimi zwierzętami (lwami, tygrysami, niedźwiedziami), które sprowadzano specjalnie z afrykańskich i azjatyckich prowincji. Gladiatorzy rekrutowali się w tym okresie głównie spośród niewolników, często jeńców wojennych; spotyka się jednak wśród nich takie łudzi wolnych, np. byłych kołnierzy.
Rzym doprowadził wyzysk niewolników do granic możliwości, wykorzystywał ich na wielką skalę w produkcji, gospodarstwie domowym i służbie państwowej. Rozpowszechnienie się pracy niewolniczą} nie objęto jednak całego Imperium Romanum; było ono charakterystyczne przede wszystkim dla Italii od II połowy HI w. p.n.e.
_5. Plebs miejskL Proletariat rzymski
Większość bezrolnych chłopów nie mogąc utrzymać się na wsi opuszczała swoje strony ojczyste i przenosiła się do Rzymu. W ten sposób gwałtownie reda liczba nąjuboższąj ludności miejskiej zwaną} proltiarii. Nie midi oni stałych źródeł dochodu. Proletarii znajdowali czasem pracę dorywczą np. przy wyładunku towarów, ale nie mogli liczyć na żadne stałe tąjęde. Egzystencję w Rzymie ułatwiało proletariuszom uzależnienie się od możnych nobilów, którzy wydawali im posiłki lub w inny sposób wspomagali materialnie. Tak ratom proletariusze jako Uiend stawali się politycznie zależni od swoich patronów, których dezyderaty musieli spełniać na komiąjaoh. W przeciwieństwie do chłopów, mieszkąją-cych z dala od Rzymu i sąjętych ciężką pracą na roli, proletariusze midi dużo wolnego czasu i mogli bez trudu przybyć na wszelkiego typu zgromadzenia. Ich głos miał coraz większe znaczenie, zwłaszcza na koalicjach tnbusowych. W końcu IIw. p.n.e. pomoc materialną dla proletariatu przejęło od jednostek prywatnych państwo upewniając nąj uboższej ludności sprzedaż bardzo taniego zboża, a następnie (w I w. p.n.e.) wprowadząjąc jego darmowe rozdawnictwo. W ten sposób część produktów będących wynikiem pracy niewolników i uciemiężoną) ludności prowincji przechodziła w ręce proletariatu. O ile plebs wiejski odznaczał się pewną samodzielnością polityczną, o tyle proletariat w znacznym stopniu uzależnił się politycznie od nobUUat, która zapewniała mu egzystencję poprzez rozdawnictwo państwowe i prywatne.
Byłoby nieporozumieniem uznać cały plebs miejski {plebs urbana) za grupę pasożytniczą- Znaczną część plebsu stanowili drobni rzemieślnicy i kupcy, grupa ta jednak miała większe znaczenie ekonomiczne i społeczne w municypiatch niż 4S5