82 Ewa Czarkowska f
rzeczy poszerzał pole manewru. Wykrystalizowała się sytuacja, w ki<łr dostrzegła pozytywny aspekt podtrzymywania dialogu z Europą, ij jPjll przetargową w negocjacjach z Moskwą. W polityce zagranicznej Bialoru," ś było dostrzec symptomy dążenia do uzyskania akceptacji międzynarnrt, "S reżimu Łukaszenki.
Białoruś zaczęła wykorzystywać zmiany na arenie międzynarodo^ nastąpiły po ataku terrorystycznym 11 września 2001 r. na Stany Zje^J** Kwestia białoruska zeszła wówczas na dalszy plan. W centrum uwagi^ zachodnich znalazła się kampania antyterrorystyczna1, a nie białoruski ' autorytarny. Nowe uwarunkowania zewnętrzne nieznacznie pojJjj białoruskie możliwości w układaniu sobie relacji ze światem, a także w wewnętrznej.
Niebagatelne znaczenie dla korekty białoruskiej doktryny Mi zagranicznej miało stanowisko Moskwy wobec problemu integracji roswL białoruskiej. W 2002 r. nowy prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir fw wprowadził pewne zmiany do rosyjskiej strategii wobec Białorusi, dając otuj,. do zrozumienia, że czas „partnerskich” stosunków między Mińskiem i Mosl* należy już do przeszłości2. Prezydent Łukaszenka odebrał to jako zamach niczym nieograniczony zakres swej władzy. W rezultacie integracja rosyj&, białoruska została wyhamowana. Ponadto Rosja w 2002 r. po raz pierw^ wykorzystała instrument energetyczny do wywierania presji na ^ białoruskie3, który wszedł później na stale do „arsenału" rosyjskiej pojjMj zagranicznej4.
Jednak „przeciąganie liny” między Moskwą a Mińskiem nie doprowadziły rewolucyjnej zmiany priorytetów w polityce zagranicznej Białorusi, ani też
jakichkolwiek koncesji na rzecz opozycji politycznej w tym kraju. To w oczy-wisty sposób osłabiało równie? w Polsce wolę dialogu z Mińskiem. Po ukończeniu wyborów prezydenckich na Białorusi we wrześniu 2001 r. strona polska w oficjalnym oświadczeniu stwierdziła, że władze białoruskie nie .wykorzystały szansy na zorganizowanie wolnych i demokratycznych wyborów"** W tej sytuacji Polska poparła także negatywną ocenę tych wyborów zawartą w deklaracji UE oraz raportach OBWE i „trójki parlamentarnej"
(Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, '/.gromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i Parlamentu liuropejskiegoj . Sygnał płynący z Warszawy był kłarowny. jeżeli nie będą respektowane podstawowe prawa i wolności obywatelskie \ sytuacja wewnętrzna na Białorusi pozostanie bez zmian, to żadna współpraca polityczna nie będzie możliwa5 6 7.
Polscy politycy, zajmując stanowisko jednoznacznie negatywne wobec sytuacji wewnętrznej na Białorusi, starali się jednocześnie dokonać wyłomu w antyzachodniej postawie władz białoruskich. Strona poiska zdawał sobie sprawę z tego, że w Mińsku dojrzewa świadomość, iż nie uda się utrzymać realnej władzy w sytuacji całkowitej izolacji na arenie międzynarodowej. Dodatkowo białoruskie władze niepokoił fakt zmian w percepcji Białorusi za jej wschodnią granicą. W tych okolicznościach polscy politycy dążyli do przekonania reżimu Łukaszenki, co do zasadności bardziej elastycznej postawy wobec zachodnich partnerów. Polskie władze zaczęły stymulować dialog na linii Mińsk - Warszawa. Prezydent A. Kwaśniewski stwierdził, że „niezależnie od wyników wyborów i istniejących problemów w kontaktach dwustronnych Polska będzie prowadzić politykę nieizolowania Białorusi i podtrzymywania kontaktów gospodarczych na różnych szczeblach”8 9. Ponadto Polska wystosowała do władz białoruskich zaproszenie na konferencję państw Europy Środkowo-Wschodniej w sprawie zwalczania terroryzmu, która odbyła się 6 listopada 2001 r. w Warszawie. Wziął w niej udział w charakterze obserwatora, szef administracji prezydenta Białorusi Ural Łatypow .
Z inicjatywy Polski otwarto również dodatkową formulę dialogu w postaci spotkań szefów biur bezpieczeństwa narodowego czterech państw (Polski, Ukrainy, Rosji i Białorusi)10. Natomiast z inicjatywy strony białoruskiej, w grudniu 2002 r. odbyło się w W arszawie spotkanie strony polskiej i białoruskiej
Na problem białoruski spoglądano z innej perspektywy, głównie pod kątem dostawy bron i Białorusi do państw sponsorujących terroryzm międzynarodowy, co jednakowoż nie bWita w jednym szeregu z tymi państwami. Dodatkowo zaczęło ewoluować na arenie międzywolwj podeście do kwestii ochrony praw człowieka. Instrumentalne traktowanie praw człowieka pm państwa demokratyczne w ich polityce zagranicznej spowodowało, że coraz częściej żacąś zadawać pytanie o motywy tych praktyk. Tym samym postępował proces stopniowej dowalaj wartości i zasad, które zaczęły służyć w dużej mierze partykularnym i egoistycznym intern® poszczególnych państw.
Zgodnie z rosyjską koncepcją dla przyszłości Związku Rosji i Białorusi optymalnym rozwiązaniem było całkowite zjednoczenie obydwu państw. W istocie chodziło o inkorpoiaij państwa białoruskiego. Nie było również tajemnicą, że obydwaj prezydenci niespecjalnie darząsą sympatią. W tym kontekście należy podkreślić, że w owym czasie rosyjski prezydent doba istotnej - prozachodniej - korekty w polityce zagranicznej FR, wykorzystując korzystną dli rosyjskich interesów geostrategicznych koniunkturę na arenie międzynarodowej.
Konflikt gazowy szczególnie się zaostrzył w lutym 2004 r. Wówczas to Gazprom prawi dostawy gazu na Białoruś, argumentując to opieszałością strony białoruskiej w realizom wziętych na siebie zobowiązań w sprawie powołania do życia konsorcjum gazowego. Szerapft Konończuk, Trudny „sojusznik". Białoruś w polityce Rosji, Ośrodek Studiów Wschodni Warszawa 2008.
Zob.. S. Żyznin, Energeticzeskaja dipłomatia Rossii. Ekonomika, politika, praktyka, Moskwa 2005.
/ Oświadczenie MSZ RP z 11 września 2001 r., hUp//www.msz.gov.pl.
M. Piotrowski, Republika Białoruś..., s. 304.
R. Kuźniar, Droga do wolności..,, s. 248.
™ Cyt. za: M. Piotrowski, Republika Białoruś..., s. 306.
45 Tamże.
J. Książek. Stosunki z Białorusią, „Rocznik Polskiej Polityki Zagranicznej 2003”, s, 323. Na spotkaniu szefów Rad Bezpieczeństwa w Charkowie 19 i 20 lutego 2002 r., stronę polską reprezentował minister M. Siwiec. Dość szybko formula ta wyczerpała swe możliwości, ze względu na skomplikowany charakter relacji między poszczególnymi uczestnikami tego czworokąta.