3. JAK RADZIĆ SOBIE Z TRUDNYMI SYTUACJAMI
Jest wiele sytuacji w życiu dzieci, w których rodzice, nauczyciele i wychowawcy dochodzą do granic swojej wytrzymałości. Zachowanie antyspołeczne rani nas i czyni najczęściej bezradnymi: Jak dziecko - moje dziecko! - może coś takiego robić? Jak powinnam/powinienem teraz zareagować?
Dzieci różnią się w każdym wieku, działają z rozmaitych pobudek i reagują inaczej. N ie każda technika jest odpowiednia dla wszystkich grup wiekowych. Generalnie można przyjąć zasadę: Im mniejsze dziecko, tym większe szanse na pomyślne jego wychowanie. Inaczej mówiąc: Nigdy nie jest za wcześnie na przekazywanie dziecku wartości.
Jest wiele powodów, dla których dzieci mają „złość pod skórą”. Po pierwsze dzieci muszą nauczyć się wytyczać swoje granice i odnaleźć swoją rolę w życiu. W tych fazach rozwoju - od wieku przekory/buntu po kryzysy związane z dojrzewaniem - „podskórna złość” to sprawa normalna. Walne jest wówczas, by być konsekwentnym, reprezentować swoje poglądy i mimo wszystko zaakceptować dziecko jako osobę nawet wtedy, kiedy nie zgadzamy się z jego zachowaniem -a jeśli zaistnieje taka potrzeba, to zostawić je po prostu w spokoju. Należy pamiętać, te są dzieci, które całkiem dobrze radzą sobie same, ale są również takie, które potrzebują wyraźnych reguł oraz sygnałów.
Tak wyglądałyby normalne w stosunku do rodziców wymagania, którym - mówiąc prawdę - mogłyby sprostać tył-