WOJSKO POLSKIE W OKRESIE MONARCHII STANOWEJ
Wojciech Kossak, Apostolstwo Krzyżackie
w tym samym kierunku prawym brzegiem, ażeby obsadzić przeprawę w Golubiu przed nadejściem wojsk polskich. Tymczasem oddział polski ukryty pod Lubiczem sforsował słabo bronioną przeprawę i podpaliwszy zarośla dał znać Łokietkowi o wypełnieniu zadania. Główne siły polskie zawróciły więc i bez przeszkód przeprawiły się pod Lubiczem na prawy brzeg Drwęcy. Wkroczywszy na ziemię chełmińską Łokietek miał zamiar rozbić wojska krzyżackie w walnej bitwie, jednak wielki mistrz zamknął swe siły w warownych zamkach, nie chcąc ryzykować walki w otwartym polu. Polacy obiegli zamek w Lipinkach, a wówczas Krzyżacy rozpoczęli rokowania, w wyniku których Polska odzyskała jedynie dwa niedawno utracone grody: Wyszogród i Bydgoszcz.
Walki z najazdem krzyżackim w lipcu 1331 r.
W niespełna rok później, w lipcu 1331 r. Krzyżacy ponownie zaatakowali ziemie polskie. Tym razem była to wyprawa łupiesko-terrorystyczna, która przez Bydgoszcz, Inowrocław, Strzelno dotarła aż pod Pyzdry. Bydgoszcz Krzyżacy wzięli szturmem, Inowrocławia jednak nie potrafili zdobyć, chcieli bowiem jak najszybciej znaleźć się pod Pyzdrami, ponieważ wiedzieli, że przebywał tu syn i następca Łokietka, Kazimierz, dopuszczony przez ojca niedawno do współrządów jako namiestnik Wielkopolski. Krzyżacy znaleźli się pod Pyzdrami w pięć dni od chwili rozpoczęcia wyprawy, mimo to jednak, dzięki dobremu działaniu zwiadu polskiego, Kazimierz został zawczasu powiadomiony o niebezpieczeństwie i opuścił gród. Krzyżacy obiegli Pyzdry, już wkrótce jednak rozpoczęli pertraktacje z mieszkańcami, i podczas ich trwania, kiedy czujność obrońców była osłabiona, nagle zaatakowali gród i zdobyli go.
Tymczasem strona polska sprawnie organizowała obronę kraju. Dowódcy grodów, które oparły się najazdowi lub zostały ominięte, wysłali silne oddziały, które postępowały za nieprzyjacielem, śledziły jego ruchy, skupiały siły polskie gromadzące się dla obrony ziemi i likwidowały drobne oddziały krzyżackie, oddzielające się od sił głównych w celach rabunkowych. Równocześnie rozpoczęła się mobilizacja wojsk w okolicznych ziemiach, nietkniętych dotąd najazdem. Oddziały mobilizowane na południe od Warty zebrały się
41