w niektórych latach tylko kilkuset ludzi. W razie poważnego zagrożenia kraju, kiedy udało się szlachtę nakłonić do zapłacenia podatków na wojsko, dochodziły one najwyżej do 4000 ludzi. Była to liczba bardzo mała, w związku z czym przez cały niemal wiek XVI rozważano sprawę wzmocnienia wojsk zaciężnych. Najmądrzejszy był niewątpliwie projekt wysunięty z początkiem XVI w., ażeby szlachta zamiast służyć w pospolitym ruszeniu, co było z dawna jej obowiązkiem i równocześnie przywilejem, płaciła stały podatek przeznaczony na utrzymanie wystarcza
umieściwszy się na Krymie i południowych stepach Ukrainy rokrocznie najeżdżali Podole i ziemie Rusi Czerwonej. Ażeby temu zapobiec, trzeba było mieć stałe wojsko do obrony granic. Rolę tę mogło spełniać jedynie wojsko zaciężne.
„Obrona potoczna”
Dochody skarbu królewskiego były jednak niewielkie, toteż utworzone na przełomie XV i XVI w. zaciężne oddziały tzw. „obrony potocznej”, rozmieszczone w zamkach południowo-wschodnich ziem państwa polskiego, liczyły
Zbroja z początku XVI w.
jącej liczby wojsk zaciężnych. Szlachta jednak nie zgodziła się na ten projekt, wolała bowiem nic nie płacić, a do powoływania jej pod broń w razie niebezpieczeństwa i tak nie dochodziło, ponieważ pospolite ruszenie nie przedstawiało na placu boju żadnej wartości. Ta egoistyczna polityka szlachty wytworzyła sytuację, w której będące wówczas w rozkwicie pod względem gospodarczym i kulturalnym państwo polskie posiadało jedynie bardzo niewielką siłę zbrojną.
Urząd hetmański
Wraz z utworzeniem stałych oddziałów obrony potocznej powstał problem zarządzania nimi. Król na mocy dawnego obyczaju sam dowodzi! pospolitym ruszeniem, natomiast dowództwo nad zaciężnymi oddziałami obrony potocznej powierzał doświadczonym oficerom. Nazywano ich hetmanami polnymi, ponieważ spełniali swe funkcje w polu, podczas walk. Oprócz tego jednak potrzebne były organy zajmujące się sprawami finansowymi, administracyjnymi i sądowymi wojsk zaciężnych. W związku z tym już w pierwszych latach XVI w. powstał urząd hetmana wielkiego, a wkrótce potem urzędy pisarza polnego, jako pomocnika hetmana wielkiego oraz strażnika polnego oddanego do pomocy hetmanowi polnemu.
Zmiany w organizacji i uzbrojeniu jazdy
Zasadniczy wpływ na rozwój wojskowości polskiej pierwszej połowy XVI w. wywarły wojny toczone na wschodnim, a zwłaszcza południowo--wschodnim pograniczu państwa. W związku z tym duże przemiany zaszły w organizacji i uzbrojeniu jazdy, ta bowiem najczęściej była używana w walkach staczanych z lekkozbrojnym. szybkim przeciwnikiem. Już na początku XVI w. w zaciężnej jeździe polskiej obok kopijników i strzelców zaczynają się pojawiać husarze. Przywykliśmy uważać husarię za jazdę ciężką, służącą do przełamywania czołowym uderzeniem szyków nieprzyjaciela. Taka była husaria dopiero w XVII w., początkowo jednak husarze mieli lekkie uzbrojenie ochronne, przeważnie kolczugi, przyłbice i tarcze, a ich broń zaczepną stanowiła kopia i miecz lub lżejsza od niej szabla. Stopniowo wyparli oni ciężkozbrojnych kopijników, tak że
76