spojrzeć na późniejsze targi znane ze źródeł pisanych. We wszystkich wypadkach mogły się one stać i często stawały się ważnym elementem powstających miast. W momencie powstawania obronnych podgrodzi zwykle tam je umieszczano, a później w rozwiniętym średniowieczu stały się nieodłącznym elementem procesu założenia miasta.
Już w okresie wpływów rzymskich docierało na nasze ziemie wiele monet.. Niekiedy co prawda uważa się, że nie miały one w naszych warunkach funkcji pieniądza jako takiego, ale jedynie przedstawiały wagę kruszcu, niemniej były wówczas podstawą wymiany. Później sytuacja bardziej się komplikowała. Spotykamy co prawda w VII i VIII wieku monety bizantyjskie, jest ich jednak tak mało, że — jak należy sądzić — środkiem płatniczym w procesie wymiany w tym czasie były inne przedmioty. Przyjmuje się, że takim środkiem płatniczym mogły być określone płaty płótna (stąd czasownik płacić), skóry pewnych zwierząt futerkowych, których kości spotykamy na wczesnych grodach, sól, może bursztyn, oczywiście tam, gdzie występował. W IX wieku na obszarze objętym zasięgiem państwa morawskiego pojawia się ciekawa forma zastępująca pieniądz. Są to podobne do siekierek sztabki żelaza, tzw. grzywny. Być może i inne rodzaje narzędzi żelaznych służyły do wymiany.
W tym samym czasie pojawiają się szczególnie na wybrzeżu Bałtyku, ale również i nad Bugiem, monety arabskie. Dirhemy arabskie od połowy X wieku sięgają już na cały obszar Słowiańszczyzny zachodniej. Uważa się, że w znacznej mierze służyły one do wymiany dalekosiężnej, w mniejszym do wymiany lokalnej, gdzie nadal w obiegu są środki płatnicze pozakruszcowe.
Dopiero od X—XI wieku spotykamy się z masowym napływem pieniędzy z zachodniej Europy, a już i w niewielkiej ilości pojawiają sit? pieniądze bite na ziemiach polskich.
Jest oczywiste, że upowszechnienie łatwych w posługiwaniu się pieniędzy kruszcowych sprzyjało rozwojowi gospodarki towarowej. Niemniej jednak jeszcze długo w wymianie lokalnej były w obiegu dawne rodzaje środków płatniczych. Na Rugi) jeszcze do XII wieku posługiwano się piatami lnu.
Zanim przejdziemy do zagadnienia powstania pierwszych miast w Słowiańszczyźnie zachodniej, rzućmy o-kiem jeszcze na zwykle gospodarstwo domowe Słowianina. Wiemy już, że w przeważającej mierze zajmował się on uprawą roli w połączeniu z hodowlą zwierząt, przy czym na pierwszym miejscu znajdowała się krowa. Zagroda zwykle bywała umieszczona w większym zespole, jaki stanowiła osada wiejska jednorodowa lub wielorodowa. Obok nich występowały i odrębne osiedla puszczańskie o wyspecjalizowanej gospodarce łowieckiej, poświęcone pozyskiwaniu futer, hodowli pszczół, przygotowywaniu smoły i dziegciu, węgla drzewnego i innych tego rodzaju wyrobów.
W większych zabudowaniach istniały osobne obórki dla inwentarza, w uboższych trzymano go po prostu w tej samej izbie, w której mieszkali ludzie.
Ważne miejsce stanowiło otwarte palenisko wykonane z •-iny i kamieni, z których dym, wypełniając izbę, wyd..r>tawał się na zewnątrz przez drzwi i różnego rodź, ju szpary. W środku znajdowały się dość proste meble, nie brak tu jednak było ław do spania, stołu i zydli. Podłoga była wykonana z gliny, dużo rzadsze bywały podłogi drewniane. Całość, budynku była lekko wkopana w ziemię, aby przy braku podmurówki, która pojawi się zjiacznie później, nie przenikało od spodu zimno.
Sprzęt gospodarstwa domowego stanowiły gliniane
4 — Snuiciuorin... 81