wahaniom. Szczytowy okres przypada na grudzień, kiedy zachodnie sklepy są pełne klientów poszukujących nowych elektronicznych gadżetów.
Z prawnego punktu widzenia agencje pracy tymczasowej są pracodawcami i między klientem korzystającym z ich usług a pracownikiem nie występuje stosunek na podstawie zawarcia umowy. Praca tymczasowa jest zestandaryzowana w wymiarze międzynarodowym, jeśli nawet „na międzynarodowym rynku pracy tymczasowej zaznacza się bardzo wyraźnie podział na odrębne segmenty”1. Zwykle agencje nie realizują klasycznej funkcji pracodawcy, takich jak kontrola procesu produkcyjnego czy strzeżenie dyscypliny, natomiast w Foxconnie agencje są odpowiedzialne nie tylko za dobór pracowników i przydział stanowisk, lecz również za bezpośrednie kierowanie częścią personelu. Odgrywają one kluczową rolę we wszystkich sprawach dotyczących produkcji i reprodukcji, jak również zajmują się zatrudnianiem, organizacją noclegów, transportu oraz kontrolą wydajności pracy migrantów zarobkowych. Kiedy Foxconn zgłasza zapotrzebowanie na ludzi, agencje dzwonią do uprzednio wybranych pracowników. Załatwiają autobusy, które przewożą ich z rodzinnych miejscowości do Pardubic i Kutnej Hory. Migranci zwykle opuszczają swoje rodzinne miejscowości w dniu podpisania umowy. Po przybyciu na miejsce w ciągu 24 do 48 godzin rozpoczynają pracę.
Każda agencja posiada kilku koordynatorów zajmujących się produkcją i organizacją noclegów. Często są to migranci mówiący dobrze po czesku, którzy ściśle współpracują z Foxconnem, biorą udział w naradach wewnętrznych, załatwiają z policją formalności dotyczące uzyskania pozwolenia na pobyt i wykonują inne czynności administracyjne. Podczas produkcji kontrolują pracowników, a także ich wydajność. Przysługuje im prawo weta przy przydziale określonych stanowisk, decydują również o tym, kto pracuje, a kto nie i gdzie w pierwszych tygodniach pobytu mieszkają ludzie. Agencje pracy tymczasowej są więc firmami działającymi wewnątrz innej firmy. Nieprzypadkowo nieoficjalne uzgodnienia między agencjami a Foxconnem przewiduje, że - z pewnymi wyjątkami - pracownicy posiadający umowę z agencją nie są zatrudniani bezpośrednio przez Foxconna, a po opuszczeniu agencji nie wolno im przez co najmniej sześć miesięcy pracować w fabryce.
Agencje opłacane są za każdą przepracowaną przez pracownika godzinę pracy na podstawie kwalifikacji i działu. Za pracowników w magazynie Foxconn płaci agencji 158 koron (6,25 euro) na godzinę, natomiast za pracowników przy linii produkcyjnej tylko 141 koron (5,6 euro). Agencje konkurują o udział w pracy tymczasowej, co doprowadziło do powstania sieci korupcyjnej menedżerów Foxconna i agencji.
W czeskich fabrykach Foxconna oprócz pracowników czeskich i słowackich pracują migranci z takich krajów jak Bułgaria, Mongolia, Rumunia, Polska, Ukraina i Wietnam. Ich przepływy odbywają się zgodnie z historycznymi powiązaniami między byłymi krajami realnego socjalizmu i często decydują o nich międzynarodowe sieci agencji pracy tymczasowej.
Struktura narodowościowa migrantów zarobkowych w Foxconnie odpowiada zasadniczo sytuacji panującej w całych Czechach. W 2011 r. łączna ich liczba wynosiła ok. 310 tys. i stanowili oni 5,4 proc. zatrudnionych. Byli to w szczególności migranci ze Słowacji (114 tys.), Ukrainy (70 tys.), Wietnamu (34 tys.), Polski (21 tys.), Bułgarii (8 tys.) i Rumunii (7 tys.). W 2008 r. przyjechało dodatkowo 13 tys. osób z Mongolii, ale w 2010 r. już tylko 3,3 tys.2. Również liczba migrantów z Ukrainy i Wietnamu spadła. Wynikało to z nowej polityki migracyjnej wobec obywateli krajów Trzeciego Świata, jak również przystąpienia do UE Bułgarii i Rumunii, co spowodowało w tamtym okresie wzrost napływu ludności z tych krajów do Czech.
W okolicach Pardubic i Kutnej Hory liczba zezwoleń na pobyt od końca 2001 r. do 2008 r. wzrastała, a następnie równie szybko spadała. W 2001 r. w obu miastach było zaledwie 621 migrantów spoza UE, w 2008 r. liczba ta wzrosła do 9,457 tys., zaś do 2011 r. ponownie spadła do 1,937 tys.3.
W 2012 r. czeski rząd wydał surowsze rozporządzenia dotyczące wydawania zezwoleń na pracę osobom spoza UE z zamiarem przeciwdziałania wzrostowi bezrobocia w obliczu obecnego globalnego kryzysu gospodarczego. Zatrudnianie cudzoziemców z krajów spoza UE jest teraz trudniejsze i nakłada na przedsiębiorstwa większe obciążenia administracyjne. Nowe przepisy wymagają akademickiego wykształcenia, chyba że ministerstwo pracy i spraw socjalnych wyda zezwolenie na wyjątkowe regulacje. Zezwolenia na pracę dla cudzoziemców spoza unii wydane przed 1 stycznia 2012 r. nie będą przedłużane4. Ponadto wydane już zezwolenia na pracę dla cudzoziemców spoza unii mogą być przedłużane każdorazowo tylko na sześć miesięcy (przedtem zwykle na okres od roku do dwóch lat), a postępowanie kosztuje 25 tys. koron (100 euro). Nawet
23
J. Peck, N. Theodore, K. Ward, op. cit., s. 23.
M. Horakova, „International Labour Migration in the Czech Republic”, w: Biuletyn, nr 27, wrzesień 2011.
Ibid.
Podobna regulacja obowiązuje w Holandii (http://www.undutchables.nl/candidates/working--in-the-netherlands/work-permit).