Totemizm a organizacja kosmosu 107
Oczywiście i od tej reguły są wyjątki, jak chociażby Arabanna, wierzących, że po śmierci duch zmarłego (kumpira) zmienia płeć, ffatrię (połowę egzogamiczną) i totem (patrz s. 216). Dzieci mężczyzny, który ożenił się gwałcąc nakazy egzoga-miczne, według niektórych źródeł „tracą” swój totem, to stwierdzenie jednak jest według Stannera metaforą utraty poparcia przodków i ich Snu. Spencer i Gillen32 piszą o całkowitej niezmienności totemu u Aranda, choć możliwe są zamiany klasy matrymonialnej, aczkolwiek w pełnym przekształceń Czasie Snu możliwe
były przejścia poszczególnych bohaterów mitycznych z jednego totemu do drugiego, jak to się zdarzyło kobiecie z klanu Unjiamba (kwiat hakea), która odprawiała ceremonię klanu Bandikota tak długo, aż stała się kobietą-Bandikotem. Osobnicy, których przynależność totemiczna poddawana była wątpliwościom (np. gdyż urodzili się poza swoim obszarem totemicznym) służą za łączników w kontaktach z drugim klanem. Jednak, mimo że mają pełne prawo uczestniczenia w tajnych ceremoniach swojego totemu, żaden z nich nie może zostać wybrany alatunją czyli przywódcą religijnym.
Z punktu widzenia danej kultury totemicznej podział na klany jest uniwersalny, tzn. obejmuje cały świat ożywiony i martwy, zwierzęta, rośliny, a przede wszystkim wszystkich ludzi. Dlatego też przybywających Europejczyków pytano: „z jakiego klanu jesteś?”, obecnie zaś jedno z plemion Kimberley, które dzieli świat na połowy Czerwonego i Szarego Kangura, przydzieliło samoloty do fratrii Czerwonego Kangura, ciężarówki do Szarego. Rody są więc modelem, wyrazem umysłowego dążenia do klasyfikowania rzeczywistości w kategoriach grupowych. Mieszkańcy Australii musieli jakoś włączyć Europejczyków w swój system pokrewieństwa, dlatego też nazywali ich „starszymi braćmi”, „synami sióstr” itp.
Podstawową strukturą w obrębie kosmosu Aborygenów jest podział na dwie przeciwstawne połowy (fratrie, moieties). Fratria jest najistotniejszym elementem struktury grupy stanowiąc szkielet jedności społecznej. Fratrie z reguły uzupełniają się tworząc harmonijną całość połączoną więzami zasady wzajemności. Ich związek i opozycja tłumaczona jest mitem. Przykładem może tu być mit Arabanna, podany przez Spencera i Gillena33.
W Ularaka — Czasie Snu wyłoniły się z ziemi dwa węże zwane Kurnmara, brązowy i zielony. Początkowo osiadły w zwanym Yanidi plotąc linę
z włosów. Potem poszły do Mura-murara, gdzie znów splotły sznur, jadły nasiona traw i zostawiły mai-aurli (zarodki dziecięce), które wyszły z ich ciał. Spojrzawszy za siebie, węże ujrzały dym w okolicy rzeki Macumba, gdzie kraj stał w ogniu. Ru-szyły dalej, brązowy wąż na przedzie, a zielony pełzł za nim. Po drodze tworzyły billaboongi. Przy jednym z nich zwanym Kaltikaltinga znów splotły sznur i jadły nasiona, a tam, gdzie odrzuciły resztki, wyrosły krzaki. Stworzyły źródło Akundunda i w pobliżu zbudowały dwa kamienne schronienia. Idąc dalej przetarły koryto strumienia Umbinga i utworzyły jego źródła. W końcu zatrzymały się i zielony wąż po-
32Spencer&Gillen, The Northern Tribes..., s. 150-151. 33Spencer&Gillen, The Northern Tribes, s. 146-147.