Aborygeni i antropologowie 17
polowania na diugonie oraz narzędzia neolityczne. Pod ich wpływem, jak twierdzi A. Paluch23, przyjęto kult herosów i pewne elementy ceremonii inicjacyjnych. Brak natomiast kontaktów z żeglarzami polinezyjskimi, których odstraszać mogła Wielka Rafa Barierowa, broniąca od wschodu dostępu do kontynentu.
Kiedy w 1788 r. pierwsi Europejczycy dotarli do lądu australijskiego, jego tubylczą populację oceniano na ok. 300-350 tys.24, podzielonych na ok. 500 grup plemiennych i mówiących 500-600 językami. Gęstość zaludnienia wynosiła średnio ok. 1 osobę na 26 km2. W praktyce była oczywiście większa, gdyż ogromne połacie pustynnego wnętrza lądu były niemal bezludne, zaś wysokie zagęszczenie ludności cechowało rejon wokół zatoki Karpentaria. Jak sądzą badacze, liczby te nie zmieniały się od co najmniej dziesięciu tysięcy lat, a więc od czasów wyjałowienia wnętrza kontynentu. Standardowe plemię australijskie, a więc jednostka cechująca się wyobrażeniem o wspólnocie pochodzenia i wspólnym językiem, mająca prawo do określonego granicami obszaru25, liczyło sobie 100-1500 osobników (średnio 500--600), jednak podstawową jednostkę stanowiła lokalna grupa zbieraczo-łowiecka (horda) z reguły będąca grupą rodzinną liczącą od kilku do 50 członków.
W efekcie takiego systemu osiedlenia im dalej na południe i południowy wschód tym biedniejsza i prymitywniejsza kultura. Ogólnie mówi się o paleolitycznym charakterze kultur południowej i południowo-wschodniej Australii, zaś plemiona części centralnej i północnej odpowiadają kulturowo okresowi neolitu europejskiego. Na terenie Australii wyróżnia się następujące obszary kulturowe:
- Ziemia Amhema z wyspami Bathurst i Melville’a; najbardziej znane tutejsze plemiona to: Kakadu, Mumgin, Murinbata, Tiwi,
- plemiona z wyżyny Kimberley: np. Wunambal, Worora, Ungarinyin,
- półwysep York: Wik-Munkan, Ganju, Kokowarra,
23 A. Paluch, Zwyczajowe okaleczenia ciała..., op. cit., s. 42.
24 R. Radcliffe-Brown, Former Numbers and Distribution of the Australia Aborigi-nes, [w:] Official Yearbook of the Commonwealth of Australia, Melbourne 1930, s. 687-696. Obecne statystyki podają różną liczbę (część z nich nie wlicza tubylców półkrwi) wahającą się od 40 tys. do 90 tys. (np. Elkin w 1959 r. podawał 91 178 osobników, podczas gdy Rosę wiatach sześćdziesiątych 75 tys.), a nawet w ostatnich latach 160 tys. Wiadomo, że po raptownym spadku coraz więcej mieszkańców Australii uznaje się za członków tubylczego substratu, liczba narodzin też rośnie, mimo wszelkich plag.
25 Przyjmuję tutaj roboczą definicję plemienia podaną przez Elkina: plemię jest to zgrupowanie Aborygenów, które: (1) zamieszkuje i włada określonym zwykle obszarem kraju; (2) używa jednego języka lub jego dialektów zrozumiałego dla swych członków; (3) używa w odniesieniu do siebie lub jest określane przez innych odrębną nazwą choć często trudną do poznanią może też ona nie istnieć; (4) posiada zwyczaje i prawą które często różnią się w pewnym stopniu od obyczajów grup sąsiednich; (5) ma swoje własne rytuały i wierzenią które często różnią się od praktykowanych przez ludy sąsiednie. (A. P. Elkin, The Australian Aborigines; How to Understand them, Sydney 1966, s. 57.) Oczywiście można kwestionować poszczególne punkty, zwłaszcza kwestię samookreślenia. Sam Elkin podaje przykład Mumginów z północno-wschodniej Ziemi Amhemą którzy w istocie są zgrupowaniem klanów nieświadomym swej jedności. Nazwę plemienną nadał im Warner, posługując się nazwą jednego z centralnych klanów tego obszaru. Po II wojnie światowej jednak sami Mumginowie poczęli określać się jako Wulamba.