POSŁANIE MAHOMETA
prawna. Ów opiekun matrymonialny musi występować również w sprawach tych wszystkich, którzy są niezdolni do działań prawnych: w razie wątpliwości wyznaczał go Prorok, wyznacza też go kadi, przedstawiciel kalifa. Widzieliśmy, że zgodnie z obyczajem dawnych Arabów o oddaniu kobiety za żonę decydowała głowa rodziny. Władza ojca i dziadka jest pozostałością tego dawnego obyczaju.
Prawo przymusu wobec dziewczyny niepełnoletniej i dziewiczej ze strony jej ojca czy dziadka jest zwykłą pozostałością obyczaju przedmuzułmańskiego. W ten sposób właśnie Abu Bakr oddał Mahometowi za żonę A’iszę. Poza tym wypadkiem, ostrożność zalecała przyszłemu małżonkowi upewnić się co do zgody kobiety wysyłając do niej pośrednika. Pewna tradycja tak opowiada o przygodzie Mahometa: Prorok spotyka niejaką Umajnę (żaden z autorów nie zna imienia jej ojca) i mówi: „Oddaj mi się”. „Czyż królowa oddaje się ludziom z gminu?” - odpowiada Umajna, a kiedy Mahomet wyciąga ku niej gestem uspokajającym rękę, krzyczy: a’uzu — „chronię się” (w Bogu, przeciw tobie, szatanie). Mahomet odesłał ją, dobrze osłoniętą, do jej rodziny pod strażą Abu Usajda; ten zaś ją poślubił. I hadis opowiada, aby złagodzić zniewagę, że to figiel A’iszy i Hafsy, które poleciły Umajnie, żeby powiedziała Mahometowi a’uzu, słowo, którego słuchał z przyjemnością!
Bez względu na prawdziwość tej anegdoty, świadczy ona, że Arabowie troszczyli się o niedopuszczanie do mezaliansów. Ojciec rodziny czy opiekun matrymonialny równie są czuli na to, co uważają za honor rodzinny, jak na sytuację pieniężną małżonków. „Cudzołożnik pojmie za żonę tylko cudzołożnicę lub bałwochwalczynię [i odwrotnie]... to jest zabronione tym, którzy wierzą”. [XXIV, 3] Jednakże juryści dopuszczają małżeństwo z prostytutką, powołując się na inny werset: „Poślubiajcie niezamężne spomiędzy was”.
Pewien werset Koranu wylicza kobiety dozwolone Prorokowi, a w konsekwencji muzułmanom: „O Proroku! My uznaliśmy za dozwolone dla ciebie żony, którym dałeś wiana, i niewolnice, które ci darował Bóg jako zdobycz, i córki twojego stryja ze strony ojca, i córki twoich ciotek ze strony ojca, i córki twojego stryja ze strony matki, i córki twoich ciotek ze strony matki, które wywędrowały razem z tobą; i kobietę wierzącą, jeśli ona sama ofiaruje się Prorokowi, o ile Prorok zechce ją pojąć za żonę”. [XXXIII, 50]
Koran zaleca poślubiać kobiety wierne i cnotliwe, muhsana, wolne lub niewolnice (ale nie kobiety rozpustne mające kochanków). Są to zwłaszcza kobiety „dobrze strzeżone” w poprzednim małżeństwie i znające obowiązki kobiety muzułmańskiej-Pewien werset koraniczny dorzuca: „Kobiety cnotliwe spośród tych, które przed wami otrzymały Księgę”, a doktryna przyjmuje zasadniczo, że mowa tu o Żydówkach i chrześcijankach; natomiast juryści, na przykład szafi’ici, uważają, że chodzi tu o karaitki, wyznające religię Abrahama, hanifa.
RODZINA
Słowa, przy pomocy których zawierano małżeństwa, wymieniano w otoczeniu najbliższych. Zazwyczaj występował z prośbą przyszły małżonek lub też jego przedstawiciel; zdarzało się jednak, że pierwszy zabierał głos przedstawiciel kobiety i że to on proponował ją przyszłemu mężowi. Jawność aktu była zapewniona. Zawierając małżeństwo wymieniano warunki i rękojmię. Często kobieta żądała obietnicy, że nie zostanie uprowadzona daleko od swego plemienia. W czasach przedmuzułmańskich ojciec rodziny często dawał córkę swoją czy siostrę współple-mieńcowi w zamian za jego córkę czy siostrę; dzięki temu klan nic nie tracił.
W atmosferze przeróżnych uciech i po posiłku, na którym rodziny usiłowały zgromadzić jak najwięcej biesiadników, formował się orszak panny młodej z ludzi dosiadających wielbłądy. Przed panną młodą zapalano pochodnie. Prorok brał udział, mówi tradycja, w weselu jednego ze swoich Towarzyszy; młode niewolnice opiewały przed nim zasługi ojców i dzielność bojowników spod Badru; Mahomet kazał jednej z nich zamilknąć, kiedy na głos zaczęła go wielbić. Tradycje zalecają obecność dwóch świadków przy wyrażaniu obopólnej zgody.
Tradycja przytacza poszczególne wypadki, kiedy konieczna okazała się interwencja Proroka, żeby powetować brak zgody. Pewna ansarka skarży się Prorokowi, że ojciec wydał ją za mąż bez jej zgody, a mąż to człowiek podejrzany, bo należy do ludzi Meczetu Zła: Prorok unieważnia małżeństwo.
Mahomet udziela rad tyczących małżeństwa: jest najwyższym opiekunem wiernych. Fatima Bint Kajs opowiada mu, że chcą ją poślubić i Abu Dżahm, i Mu’awija Ibn Abi Sufjan; którego wybrać? Prorok odpowiada, że pierwszy nie rozstaje się z kijem, kiedy przebywa ze swoimi żonami, a drugi nie ma pieniędzy: „Lepiej wyjdź za Usamę!”
Tradycja radzi poślubiać dziewice, ale liczy się też z obowiązkami solidarności i dobroci, których Prorok wiernie przestrzegał. Koran zaleca przygarniać przez małżeństwo i w ten sposób ocalać od opuszczenia i nędzy kobiety samotne i ubogie: „Żeńcie samotnych spośród was, jak też ludzi prawych spośród waszych niewolników i niewolnic. Jeśli są biedni, to wzbogaci ich Bóg Swoją łaską”. [XXIV, 32]
Małżeństwa z nieletnimi, jak małżeństwo Mahometa z A’iszą, nie należały wcale do rzadkości: potwierdzały bądź zapewniały zażyłe stosunki między dwiema rodzinami. Stawały się realne w chwili dojrzałości płciowej.
Towarzysze Proroka bez trudu znajdowali sobie w swoich niewolnicach konkubiny, a Koran i tradycja polecały je nawracać, wyzwalać i poślubiać. Znaczenie ich było inne niż niewolników mężczyzn; bowiem mężczyzn w bitwie albo się zabija, albo się ich zachowuje dla okupu. Natomiast wzięte w niewolę kobiety i dzieci plemion żydowskich tworzyły kapitał społeczny wielkiej wagi, jeśli chodzi o siłę plemienia. Nie zabija się samic, kiedy się urządza nagonkę na bażanty.
433