rzy byli związani z procesami kapitalistycznego wytwarzania, przenikając stopniowo „na zewnątrz” tego sektora i doprowadzając do podziału na sektor publiczny, związany głównie z instytucją państwa, i prywatny — związany głównie z instytucją rodziny. Nowoczesny industrializm zatem przyniósł, poprzez sekularyzację systemu produkcji dóbr, sekularyzację porządku politycznego. Skutkiem tego państwo przestało być narzędziem wykorzystywanym w imieniu jakiejś jednej, określonej i dominującej instytucji religijnej. Kwestia ta ostatecznie się finalizuje jako typowe dla współczesności oddzielenie instytucji politycznych i kościelnych. Równocześnie w różnego rodzaju dokumentach, takich jak między innymi konstytucje, pojawiają się zapisy o wolności religijnej, równości religijnej i o tolerancji. Oznacza to radykalną zmianę w stosunku do społeczeństw preindustrialnych. Religia i instytucje religijne przestają legitymizować porządek społeczny, w tym polityczny, w taki sposób, jak to czyniły dotychczas. Właściwie przestają być niezbędne dla polityków i dla prowadzenia polityki, a także same nie mogą wykorzystywać polityki dla uzasadnienia swoich działań.
Na tę coraz dalej idącą marginalizację religii Kościoły reagują na trzy k sposoby i wszystkie one uwidaczniają się w jakiś sposób w propozycjach teologów. Po pierwsze — próbują zbagatelizować modernizację, zajmując pozycje obronne potwierdzając religię tradycyjną. Berger tę postawę nazywa <3 (4pduKcją>ędpowiada jej na gruncie teologii kierunek określany jako neo-ortodoksja, uosabiany zdaniem Bergera m.in. przez Karla Bartha. Druga postawa to sekularyzacja tradycji religijnej, określana przez niego mianem (redilkCji^a na gruncie teologii uosabiana głównie przez Rudolfa Bultmanna. Oba te typy reakcji Berger — występujący tym razem jako teolog — widzi jako mało obiecujące, jednocześnie za najbardziej pozytywny uważając itttzeci typ reakcji — charakterystyczny jego zdaniem dla liberalnego protestantyzmu —- odkrywający nowe treści w tradycji religijnej i określony przez Bergera (indukcją?, Jako przykłady indukcyjnej postawy teologicznej służą głównie dzieła wspominanego już Schleiermachera i Paula Tillicha. Za najważniejsze i najbardziej aktualne motywy w tej postawie uważa Berger odwołanie się do doświadczenia religijnego, do czego też sam
zachęca swoich czytelników — do wrażliwości na znaki i sygnały z „innego
świata”20.
5. PODSUMOWANIE. WKŁAD BERGERA W ROZWÓJ
SOCJOLOGII RELIGII
Berger nie zamknął swego dzieła, jest ciągle twórczy i mniej więcej co dwa lata wydaje nową książkę. Nawet w tych książkach, które nie są bezpośrednio poświęcone religii, zawsze na tę tematykę pozostaje uczulony. Tym niemniej trudno oprzeó się wrażeniu, że książka, którą oddajemy do rąk Czytelnika jest i byó może pozostanie najważniejszym dziełem Bergera przynależącym do socjologii religii. Wrażenie takie powstaje nie przypadkiem, bowiem tropy prowadzące do „Świętego baldachimu” widać wyraźnie, zarówno w jego wcześniejszych, jak i późniejszych pracach. Sam Berger wyraźnie kontynuuje wątki zarysowane w tej książce.
Co zatem, z perspektywy 30 lat twórczych wysiłków Bergera należącego dzisiaj do najbardziej zasłużonych socjologów religii — można uznać za najważniejsze osiągnięcia, a co za słabość jego teorii?
Dużym osiągnięciem (tu zasługi Bergera podziela Luckmann) jest umieszczenie religii w szerokim kontekście systemu konstruowania społecznej rzeczywistości. Religia jest przedsięwzięciem —jak mówi Berger — ludzkim, jest komunikowana poprzez symbole przynależące do ludzkiej rzeczywistości i w stosunku do tejże pełni swoje niezwykle istotne funkcje. Mechanizmy rządzące rozwojem społecznym — takie jak internalizacji eksternalizacja i obiektywizacja, podobnie jak instytucjonalizacja i legity-mizacja — dotyczą w takim samym stopniu polityki, produkcji czy religii. Poszczególne elementy teoriTBergera tworzą spójny system formułowany z jednej strony na bardzo wysokim poziomie ogólności, z drugiej zaś —
20 Heretical..., s. 188.
21