1. PANCERZ I POCISK
Pojawienie się w okresie po 2 wojnie światowej pierwszych użytecznych konstrukcji przeciwpancernych pocisków kierowanych zmieniło w rewolucyjny sposób możliwości obrony przeciwpancernej i stanowiło punkt zwrotny w wyścigu pomiędzy pancerzem a pociskiem. Do tego czasu podstawowym środkiem zwalczania czołgów były armaty, których pociski uderzając o pancerz przebijały go dzięki dużej energii kinetycznej. Stały wzrost grubości pancerza pociągał za sobą konieczność zwiększenia mocy dział przeciwpancernych, tzn. ich kalibru i prędkości pocisków. W wyniku tego rósł jednak nieuchronnie ciężar tych dział, co wyraźnie niekorzystnie odbijało się na ich zdolnościach manewrowych. Przykładem tego może być fakt, że jeżeli masa 37 mm armaty Boforsa, używanej w Wojsku Polskim w okresie międzywojennym, wynosiła 365 kg, a 76,2 mm armaty angielskiej, wprowadzonej do użytku wt końcu 1943 r. — już 2823 kg, to masa niemieckiej 88 mm armaty używanej w końcowym okresie 2 wojny światowej dochodziła do 4400 kg. Tymczasem jako dopuszczalną masę dla armat przeciwrpancernych piechoty nie posiadających własnego źródła napędu przyjmuje się na ogół 1500 kg. Tak więc armaty takie nie mogły, ze względu na swą masę i związaną z tym mała ruchliwość, zapewnić bezpośredniej obrony oddziałom piechoty przed czołgami przeciwnika. I taki jednak kaliber dział okazał się niewystarczający dla skutecznego zw’alczania czołgów w okresie po 2 wojnie światowej; w ogóle możliwość zwiększenia prędkości pocisku i donośności strzału bezwzględnego jest ograniczona.
Jeszcze w czasie ostatniej wojny wprowadzono do użytku ręczne pancerzownice strzelające pociskami kumulacyjnymi o dużej zdolności przebicia. Przy niewielkiej dnośności skutecznej, wynoszącej 100—300 m, pancerzownice służyć jednak mogą tylko do samoobrony małych pododdziałów piechoty, nie mogą zaś stanowić podstawowego środka obrony przeciwpancernej wojsk, który — jeżeli ma skutecznie z-walczać czołgi — musi mieć donośność większą, a co najmniej równą donośności dział czołgowych. Dla współczesnych armat czołgowych donośność ta wynosi około 1500 m, a przy użyciu dalmierzy — nawet 2500 m. Uzyskanie takiej donośności przy klasycznym sprzęcie artyleryjskim jest niemożliwe, jeżeli zachowana ma być podana wyżej dopuszczalna jego masa. Rozwiązanie problemu skutecznej obrony przeciwpancernej stało się możliwe dopiero po wprowadzeniu pocisków kierowanych, które dysponują takimi trudnymi dotychczas do jednoczesnego uzyskania cechami, jak:
— duża zdolność przebicia pancerza dzięki zastosowaniu głowic kumulacyjnych;
— duża donośność wynosząca na ogół 2000—3000 m;
— duża celność uzyskiwana dzięki zastosowaniu układów kierowania;
— mała masa, nie przekraczająca z reguły 30 kg, uzyskana dzięki zastosowaniu napędu rakietowego. Umożliwia to montowanie wyrzutni pocisków na lekkich ruchliwych pojazdach, a nawet użycie ich w zestawach przenośnych.
2. GŁOWICA KUMULACYJNA
Pocisk kumulacyjny różni się w zasadniczy sposób od uderzeniowych pocisków przeciwpancernych. Jego działanie przebijające wynika bowiem nie z energii kinetycznej, a z wybuchu ładunku kruszącego, wydrążonego w kształcie stożka, półkuli lub tp>. (czyli tzw. ładunku kumulacyjnego). Dzięki temu wydrążeniu gazy powstałe przy wybuchu ulegają skupieniu (kumulacji) do ciśnienia rzędu 100 tys. kG/cm*, tworząc strumień poruszający się wzdłuż osi ładunku z prędkością do 10 000 m/s. Strumień taki ma ogromne działanie niszczące. Jego zdolność przebicia zwiększana jest jeszcze przez wyłożenie wydrążenia w ładunku wkładką metalową, wykonaną z miękkiej stali lub miedzi. Materiał wkładki przy wybuchu ładunku ulega stopieniu, a częściowo nawet odparowaniu, tworząc wydłużony, stożkowaty rdzeń, drążący materiał przeszkody.
Wielkość przebicia pancerza przez pocisk kumulacyjny zależy przede wszystkim od
SCHEMAT BUDOWY GŁOWICY KUMULACYJ-NEJ: i — obudowa; 2 — materiał wybuchowy; 3 — pobudzacz denny; 4 — wkładka kumulacyjna; 5 — czepiec balistyczny; 6 — zapalnik głowicowy
3 12 4
2