. ró2nych materiałów do Egiptu, rozumianego jako państwo Amona: % ^Ikie krainy boją się ciebie, twoje imię jest wyniosłe i potężne. Eufrat i mo-% bojaźni przed tobą, a twoja moc sięga kraju na wyspach pośród mo
la ^Sa — A. N.). Mieszkańcy Puntu (kraina w Afryce wschodniej na teryto-|S ^ dzisiejszego Sudanu i Etiopii — A.N.) przybywają do ciebie, a Kraj Boży £ jŁpołożone na wschód od Egiptu: Liban. Synaj i wybrzeże Arabii — A.N.) tfU Lwia cię z miłości ku tobie. One przynoszą ci piękne zapachy, by twą k Śpię uczynić radosną świątecznymi woniami. Drzewa kadzidłowe ociekają iu M dla ciebie, a twój zapach wpada do nosa. Przybywają do ciebie wszelkie £ Lne olejki. Dla ciebie pozwala się rosnąć cedrom, by wyciosać twoją wspa-? h# barkę User-hat. Góry przynoszą ci kamienie, by wysoko wznieść bramy Ucjej świątyni. Statki, które są na morzu, przybijają obładowane do brzegu i IjJ Łyną do ciebie, a północny wiatr prowadzi je w górę rzeki (...) '/kolejny siódmy L fragment, z którego jest zachowany tylko początek, nawiązuje do zwycięstwa ^ ! nad „złymi, którzy zostali usunięci z Teb", co prawdopodobnie dotyczy wydalą j rjeń z czasów Amenhotepa IV i jego bezpośrednich następców/ W dziewiątym hymnie opisana jest radość świata podczas wschodu Słońca,dziesiąta pieśń I jest poświęcona Tebom, które się porównuje do prapagórka i do oka Re. Prze-j mijanie i tworzenie czasu regulowanego słonecznym obiegiem jest tematem następnego hymnu, który nosi numer 20:
„0, jakże płyniesz wysoko, Horusie na Obu Horyzontach (Horachty), gdy codziennie wypełniasz na nowo swe zadanie z dnia wczorajszego, czyniąc lata, tworząc miesiące. Dni, noce i godziny układają się w czasie twego marszu. Jesteś dziś nowszy niż wczoraj. Kiedy wchodzisz w noc, należysz już do (następnego) dnia. O, Jedyny czuwający, który nienawidzi snu; wszyscy zasypiają, a jego oczy czuwają. On przykrywa miliony swym pięknym wejrzeniem, nie brak go na żadnej drodze, a jego blask jest na ziemi. On kroczy szybko, wysyłając swe promienie, w mgnieniu oka okrąża ziemię i nic się przed nim nie ukryje. Przemierzając niebo i pokonując Krainę Podziemną, oświetla każdą drogę i przegląda się w twarzach. Wszyscy ludzie zwracają ku niemu swe oblicza, ludzie i bogowie mówią mu: «Wita] ł»”
W kolejnych fragmentach tej wspaniałej modlitwy opisany jest tryumf Słońca nad Apopisem (pieśń 30), a następnie bardzo zniszczony opis samostworzenia Wielkiego Boga w praczasie (40), stwierdzenie jego siły i wszechmocy w plastycznych porównaniach do sokoła, Iwa i byka (50) i opis władzy i wszechwłas-ności boskiej na ziemi (60). W hymnie 70 staje nam przed oczyma idea dobroci i łaski bożej dla człowieka, gdy czytamy m.in: „On jest tym, który usuwa zło i odpędza chorobę, jest lekarzem, który leczy oko bez pomocy lekarstwa, który otwiera oczy i usuwa zezy (...). On ratuje tego, kogo chce, nawet jeśli ten jest już w Krainie Umarłych, on może go uwolnić od przeznaczenia. On posiada oczy i uszy, gdziekolwiek się udaje, dla tego, kogo kocha, by słyszeć prośby tego kto do niego woła. Wówczas przybywa na wołanie w mgnieniu oka z odda-1 i: on przedłuża życie, choć może je także skrócić, i daje temu, kogo kocha więcej; niż mu zostało przeznaczone..."
113
nuity-