18
Nowym wydaniem porządku międzynarodowego stał się w tym okresie ukształtowany po Kongresie Wiedeńskim, kończącym okres wojen napoleońskich, Koncert Europejski. Był to dyrektoriat pięciu mocarstw (Francji, Austrii, Prus, Rosji i Anglii —primus inter pares, decydujący o losach Europy, zapewniający względną stabilność i zasady funkcjonowania rodzącej się gospodarki światowej). Przyjęty na kongresie „ład teiytorialno-polityczny”, uzupełniony systemem względnej równowagi, przyniósł Europie okres „stuletniego pokoju”, wprawdzie na krótko zakłóconego Wiosną Ludów, wojną krymską czy francusko-pruską.
Narastanie procesów internacjonalizacji i współzależności, wyrażające się we wzroście liczby i zakresu regulacji prawnomiędzynarodowych, sprzyjało i było zarazem przejawem współdziałania państw na rzecz ich indywidualnych i zbiorowych interesów. Nie była to jedyna tendencja na przełomie XIX i XX stulecia. Równocześnie bowiem w polityce niektórych mocarstw pojawiły się objawy agresywnego egoizmu i ekspansywnego nacjonalizmu wyrastające z przekonania, iż interesy partykularne mogą być realizowane bez względu na interesy narodowe i państwowe innych państw, wbrew nim, a nawet ich kosztem. Tę tendencję nazwano imperializmem. W tym samym czasie zakończono podział świata (Kongres Berliński — 1885 r.); nic nie zostało już do podziału. Nowe nabytki — strefy wpływów, rynki zbytu i zaopatrzenia—■ można było osiągnąć wyłącznie na drodze wojny. I wojnę światową uważa się w istocie za efekt sprzeczności i kolizji między tymi dwoma tendencjami, za wojnę między państwami, które opowiadały się za jedną bądź drugą z tych przeciwstawnych tendencji.
Rezultatem światowego i wyniszczającego charakteru I wojny był zamysł, aby za pomocą odpowiedniej konstrukcji prawno-instytucjonalnej, której skuteczność miały gwarantować zobowiązania całej społeczności międzynarodowej, zapewnić trwały pokój i współdziałanie państw na rzecz dobra wspólnego. Tak powstała na mocy traktatu wersalskiego, zawartego w 1919 r., Liga Narodów, pierwszy światowy system bezpieczeństwa zbiorowego. Podpisany w jej ramach w 1928 r. pakt Brianda-Kelloga delegalizował wojnę agresywną i nakazywał państwom rozwiązywanie sporów za pomocą środków pokojowych.
Fiasko projektu, któremu położył kres wybuch U wojny światowej, nie oznaczało bynajmniej, iż. obrana metoda była błędna. Problem leżał raczej w niedojrzałości życia międzynarodowego, w którym — obok nadal żywych dążeń imperialistycznych — pojawiły się totalitarne projekty ładu społecznego, także międzynarodowego, tj. faszyzm i komunizm. Za ich sprawą doszło do wybuchu wojny, która okazała się najbardziej krwawą nieludzką i destruktywną wojną w dotychczasowej historii. Jej doświadczenie, a także nowe cechy w życiu międzynarodowym, wymuszane przez zjawiska internacjonalizacji i współzależności, spowodowały pojawienie się nieznanych wcześniej form regulacji stosunków międzynarodowych, nie tylko w aspekcie międzynarodowym, ale i wewnątrz państw (m.in. ochrona praw człowieka). Procesy instytucjonalizacji obejmą wszystkie dziedziny życia międzynarodowego: od bezpieczeństwa po kulturę i informację. Będą przebiegać zarówno w aspekcie globalnym (ONZ), jak i regionalnym (integracja w ramach
Wspólnot Europejskich). Stosunki międzynarodowe wzbogacą się o nowy wymiar — międzyspołeczny, o transnarodowym charakterze. Złożoność i bogactwo uczestników, relacji, cech i form życia międzynarodowego po 1945 r. będzie przedmiotem kolejnych rozdziałów tej pracy1.
Truizmem, bez którego nie można się w tym miejscu obyć, jest stwierdzenie, iż stosunki międzynarodowe zachodzą między uczestnikami (podmiotami) życia międzynarodowego. Najważniejszymi z nich są państwa, które jednocześnie w świetle prawa międzynarodowego są — i tylko one — pierwotnymi, pełnymi i suwerennymi podmiotami prawa międzynarodowego. Są one niezmiennie podstawowymi składnikami rzeczywistości międzynarodowej. Mimo formalnej równości wobec prawa państwa są dalece nierównowartościowymi uczestnikami życia międzynarodowego. Owo zróżnicowanie zaczyna się już od elementów konstytutywnych państwa — terytorium, ludności, ustroju (politycznego, ekonomicznego); i tak, bardzo szerokie spektrum rozciąga się od supermocarstw po państewka karłowate, od państw demokratycznych po totalitarne (niezależnie od wszelkich innych kryteriów, w tym potencjału gospodarczego czy bogactwa narodowego — wielkość PNB per capita). Te i liczne inne czynniki sprawiają, iż zaliczając się do jednej kategorii uczestników — państwa stanowią zbiorowość bardzo pluralistyczną pod względem natury ich oddziaływań międzynarodowych. Nie zmienia to ich podstawowego znaczenia w rzeczywistości międzynarodowej w tym sensie, iż pozostali uczestnicy, relacje, struktury i cechy tej rzeczywistości oraz procesy jej ewolucji są w głównej mierze pochodną działań podejmowanych przez państwa.
Jednocześnie — zjawiskiem charakterystycznym w ostatnich dziesięcioleciach jest pojawienie się oraz wzrost aktywności i znaczenia niepaństwowych uczestników stosunków międzynarodowych. Znaczna część tych uczestników ma podmiotowość międzynarodową (zdolność do zawierania porozumień międzynarodowych oraz wywoływania skutków prawnomiędzynarodowych), co sprawia, iż w niektórych sytuacjach występują niemal na równi z państwami. Wśród istotnych uczestników niepaństwowych należy wskazać na organizacje (instytucje) międzynarodowe — ponadnarodowe (np. Unię Europejską), międzynarodowe oraz pozarządowe (tzw. NGOs — Non-Governmental Organizations), korporacje transnarodowe (gospodarcze), ruchy międzynarodowe, w tym międzynarodówki zrzeszające partie polityczne, instytucje prywatne (w tym wielkie fundacje prowadzące działalność międzynarodową, których budżet przekracza niekiedy dochód narodowy małych
Znakomity wykład historii, głównie dyplomatycznych, stosunków międzynarodowych zob. H. Kissinger, Diplomacy, New York 1994.