obowiązującego porządku moralnego i wiążącą się z tym dyspozycyjność (danej osoby) w wyznaczaniu kar. Ważna wydaje się też informacja o potraktowaniu kogoś rzucającego klątwę na dziecko jako narzędzia (pośrednika) mocy sakralnej, czyli Pana Boga.
Engelking traktuje klątwę rodzicielską jako akt mowy pozostający w pewnej opozycji do innych form przekleństw. Przede wszystkim zauważa, żc klątwa to nie samo słowo, tylko cały rytuał słowny, który jest wyrazem ludowego światopoglądu -światopoglądu mitycznego. W ludzie istnieje przekonanie, że mimo tego, iż przeklinający dobiera słowa zależnie od własnej inwencji, to skutki klątwy są nieuchronne, nieodwracalne i najczęściej natychmiastowe, zwykle leż klątwa jest życzeniem śmierci: "Bodajcś skamieniał!", "Żcb cic żneli po kawałku!".
W lej partii tomu szczególna uwaga należy się artykułowi Stanisławy Niebrzegowskiej Potoczne konotacje słowu u znaczenia symboliczne w senniku ludowym. (Nawiasem mówiąc, należałoby go czytać, posiłkując się drugim tekstem zawartym w tym tomie, mianowicie zebranymi przez Niebrzcgowską materiałami z różnych wsi Wielkopolski na temat ludzkich snów i ich wymowy - Sennik ludowy z Wielkopolski). W swoim artykule autorka szuka argumentów pozwalających uznać jakiś sen za symboliczny. Te argumenty znajduje w potocznej wiedzy o święcie (konotacje kulturowe) i w potocznych konotacjach leksykalnych. Tłumaczenia symboliki snów uwzględniające konotacje kulturowe, czyli wiedzę potoczną i naiwny obraz świata, którym włada każdy mówiący, oddawałyby na przykład tłumaczenia bieli (inne hasła analizowane w artykule to: zieleń, czerwień, czerń) jako a) listu, ale także b) chorób lub śmierci. W wypadku wykładni "b" dostrzegalny byłby związek bieli 2 kolorem żałobv uznawanym w na-szej kulturze jeszcze do połowy XIX wieku.
Potwierdzeń symboliczności snów uwzględniających konotacje leksykalne dostarcza omawiany przez badaczkę przykład snu o świni (podobnie analizowane są sny o płacb, koniach i rybach). Zatem sen o świni zajwmiadający pijaki) jako taki można tłumaczyć potocznie kontowanym znaczeniem 'świnią żre dużo i /lub łapczywie i /lub niechlujnie’.
r
giczne w rodzaju "upić się / urżnąć jak Świnia".
Artykuł Jolanty Mackiewicz wypełniający następne w kolejności miejsce w pierwszym dziale, wnosi wiele zajmujących informacji, chociaż niewiele ściśle etnolingwistycz-nych. Zatytułowano go: Metafora a językowy obraz świata (na przykładzie metaforyki morskiej). Na wstępie autorka zakreśla obszar trudności badawczych. Są one natury teoretycznej. Zdradzają to m.in. takie pytania, jak: czy poszukiwania metafor ograniczyć do związku wyrazowego, czy do większych jednostek; czy w obręb meta foty włączyć wszystkie, czy tylko niektóre tropy stylistyczne, czy metafora wyrasta z płaszczyzny języka, czy jest wytworem określonego myślenia o rzeczywistości. Mackiewicz zajmuje stanowisko, że metafora dotyczy przeważnie myślenia i tylko wtórnie języka, żc obejmuje wszystkie środki językowe oparte na podobieństwie i analogii i żc może się ujawniać w dowolnie długim odcinku wypowiedzi.
W omawianej pracy zostały rozróżnione metafory językowe i metafory poetyckie, przy czym uznano, że wielokrotnie powtarzane metafory poetyckie stają się metaforami językowymi, ponieważ mogą one dać odpowiedź na pytanie, jaki jest językowy obraz świata. Gdyby próbować teraz w myśl spostrzeżeń Mackiewicz naszkicować ten obraz, to w pierwszej kolejności należałoby prowadzić ołówek tak, by powstałe kontury przypominały część ciała ludzkiego lub zwierzęcego (Fala morska ma swój wiek, bo ma białą brodę i grzywę; grzywa konia -grzywa fali; grzywacz), albo żeby nawiązywały do ludzkich zachowań (zwierzę ryczy - morze ryczy) i odczuć (fala morska - fala namiętności). Wyobrażenia morza mają też wiele wspólnego z krajobrazami górskimi (morze jak góiy; falc jak góiy). Jest w artykule Mackiewicz więcej takich zestawień podobieństw.
Warto podkreślić, żc autorka dokonuje porównań polskiej i angielskiej metaforyki morskiej i dochodzi do wniosku, żc angielskie widzenie morza w przeciwieństwie do polskiego jest wieloaspektowe.
Wydaje się celowe poinformowanie o możliwości złączenia lektury artykułu Mackiewicz z lekturą recenzji książki G. Lakoffa i M. Johnsona Metafory w naszym życiu (Warszawa 1988) sporządzoną w omawianym tu tomie przez Annę Koper. Obie prace mogą równocześnie stanowić korzystne odnic-sienie dla analiz metaforyki ludowej.
Pracą wieńczącą blok I jest artykuł Anny Pajdzińskicj Antropocen-tryzm frazeologii potocznej. Przejawów antropoccnlryzinu Pajdzińska szuka we frazcologizmach określających relacje: przestrzenne -prosto jak strzelił, mieć kogoś na karku; temporalnc - tylko patrzeć, od l ęki; we frazeologizmach określających ilość i miarę - na włos, na oko; we frazeologizmach określających intensywność cechy - czysty jak łza, ciemno choć oko wykol. Pajdzińska przekonuje, że frazcolo-gizmy w rodzaju wyżej cytowanych utrwalają obraz rzeczywistości widzianej i doświadczanej przez człowieka. Z wyjątkiem drobnej wzmianki w przypisie, spodziewanych odniesień do języka ludowego i ludowej kultury artykułowi brak. W tym względzie czytelnik musi liczyć na własną dociekliwość. Chodzi o przypis do frazeologizmu "cicho jak makiem zasiał". Motywowany on jest-jak twierdzi autorka artykułuj przez potoczną wiedzę o warunkach, w jakich się sieje mak. Ziarenka maku - wyjaśnia - są bardzo małe i lekkie, dlatego ich siew wymaga bezwietrznej pogody, ciszy w przyrodzie. Pajdzińska dodaje, że nic wykluczona jest również interpretacja kulturowa. Cisza i mak wręcz narzucają skojarzenia ze snem i śmiercią. Niestety, nic znalazła potwierdzeń swej intuicji w literaturze cniolingwistyczncj. Potwierdzeń takich zabrakło również interpretacjom i innym cytowanym przez, nią przykładom.
Blok drugi zgromadził prace dotyczące Słownika Indowych stereotypów językowych, który powstaje z inicjatywy i pod kierunkiem profesora Jerzego Bartmińskiego. Tych pracjcst trzy, a każda trochę inaczej przekazuje informacją o zawartości artykułów hasłowych przeznaczonych do planowanego leksykonu.
Małgorzata Mazurkiewicz prezentuje właściwie gotowe już do powielenia w słowniku opracowanie hasła "marmur" (Marmur. Dwie wersje artykułu hasłowego do "Słownika I udowych stereotypów językowych
Pierwszą wersję adresuje do odbiorcy z kręgu badaczy folkloru i języka, drugą - do odbiorcy sze-