skanuj0065 (34)

skanuj0065 (34)



426 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Ouattrocenta

mówią, kamienia wykonał Neron w swoim złotym Pałacu świątynią Fortuny126. Na koniec wszystkie te rzeczy mogą służyć ku ozdobie, ale gdziekolwiek 'by były, staną się bez wartości, jeśli tworząc z nich całość nie zastosuje się w sposób bardziej niż staranny porządku i miary, albowiem wszystkie je trzeba doprowadzić do tego tak, żeby równe odpowiadały równym, te, które są z prawej strony, tym, które są z lewej, dolne górnym — nie wstawiając nic, co by naruszało poszczególne elementy lub porządek, wyrównując wszystko jednakowymi liniami według ustalonych kątów.

Można bowiem z całą pewnością stwierdzić, że nieraz mniej szlachetny materiał użyty ze znajomością sztuki stwarza przyjemniejsze wrażenie'niż materiał szlachetny nagromadzony bez ładu. Czy ten mur w Atenach, który, jak mówi Tukidydes, był wzniesiony w takim pośpiechu, że użyto doń nawet nagrobków, mógłby być przez kogokolwiek nazwany pięknym dlatego, że był pełen odłamków posągów?127 A przeciwnie, jak przyjemnie jest patrzeć na mury starych wiejskich budowli wzniesione z drobnych, nieregularnie łamanych kamieni ułożonych w równe rzędy i malowanych na przemian na kolor czarny i biały tak, że robota nie pozostawia nic do życzenia, jeśli chodzi o subtelność wykonania. Ale to należy może raczej do tej części murów, którą nazywamy licem, niż do [zasad] wznoszenia właściwego mu-ru. Na koniec wszystkie te rzeczy, których jest tak wiele, powinno się w ten sposób rozłożyć, żeby nie zaczynać nic, co by uprzednio nie było przewidziane przez sztukę lub rozum. Żaden element nie może się rozrosnąć ponad to, czego wymagają elementy już rozpoczęte, nic nie można uznać za gotowe, dopóki przy największym staraniu i dokładności nie okaże się skończone i doskonałe. Główną ozdobą murów i przykrycia, a przede wszystkim sklepień, jest wykończenie lica (pomijam tu jednak kolumnady). Może ono być różnego rodzaju: albo gładkie białe, albo wypełnione rzeźbami, stiukami, malowidłami, wyłożone płytami, intarsją, mozaiką lub jakimś połączeniem tych elementów. [...]

[Rozdział XIII: O podstawowych zasadach zdobienia kolumn,

0    ich środkowym pionie, profilu, kolach, średnicach, miejscach występów i cofnięć, wybrzuszeniu [enlasis], nextrum, pierścieniu. O podziale średnicy i szczegółach podziału]

Główną ozdobą wszelkiej architektury są (kolumny, albowiem postawione razem w dużej liczbie zdobią portyki, ściany i wszelkiego rodzaju otwory, a pojedyncze też mają w sobie piękno, zdobią zbiegi ulic, teatry, place, strzegą trofeów, służą do upamiętnienia ważnych zdarzeń, dodają wdzięku i dostojeństwa,

1    trudno nawet opowiedzieć, jak wielkie sumy łożyli na nie starożytni, aby były najwspanialszą ozdobą. Niektórym bowiem nie wystarczały kolumny z paryjskiego czy numidyjskiego marmuru, z alabastru i tym podobnych materiałów; chcieli jeszcze, żeby najwybitniejsi rzeźbiarze wykonywali na nich figury i wizerunki, jak na przykład w świątyni Diany w Efezie, gdzie, jak mówią, było takich kolumn ponad sto dwadzieścia128. Byli tacy, którzy stosowali bazy i kapitele z pozłacanego brązu, jak to można zobaczyć w Rzymie w podwójnym portyku wzniesionym za konsulatu Oktawiusza, tego, który zwyciężył Perseusza129. Inni robili kolumny całe z brązu, a jeszcze inni pokrywali je srebrem. Ale pozostawmy to. Konieczne jest, żeby kolumny były gładkie i okrągłe. Jest mi wiadome, że niejacy Teodorus i Tolus, architekci z Lemnos, skonstruowali w swoich warsztatach rodzaj toczydła, w którym umieszczali kolumny w takiej równowadze, że przy obróbce jeden mały chłopiec mógł je obracać130. Greckie opowiadanie! Dla nas nie to jest ważne.

W kolumnie rozróżniamy wzdłuż trzonu dwie linie długie: jedną, którą można nazwać osią trzonu, i drugą — profilem, i linie krótkie — są to różnych rozmiarów średnice kół, które w różnych miejscach opasują kolumnę; z tych kół najważniejsze są dwie powierzchnie — górnego i dolnego końca kolumny. Osią trzonu jest linia przeprowadzona przez środek kolumny od centrum koła stanowiącego górną powierzchnię do centrum koła stanowiącego dolną powierzchnię; linię tę nazywa się również środkowym pionem kolumny. Na tej linii spotykają się środki


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
51817 skanuj0058 (34) 412 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta przez deszcze, chociaż [z
skanuj0052 (49) 398 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Ouattrocenta dodatkowe: o okrętach, o skarbc
skanuj0070 (29) 436 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Ouattrocenta dającą połowie długości, a gdy
skanuj0076 (24) 448 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Ouattrocenta dowli publicznej zastosuje się
41461 skanuj0051 (48) 396 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii OuattrocentaO architekturze79 [Przedmo
skanuj0073 (27) -442 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta części czy członków; stąd też

więcej podobnych podstron