i powiązanie z nimi zjawiska „wielkich wymierań” spowodowało, że do myślenia naukowego przeniknęły co najmniej dwa - nielegalne na tym obszarze - elementy. Jeden to metodologicznie wykluczony wartościujący sąd, przyjmujący, że katastrofy są zjawiskiem niekorzystnym; neutralny sąd naukowy' może polegać tylko na opisie obserwow anej zmiany i analizie jej czasoprzestrzennych składowych. Drugi to przyjęcie niejawnego założenia, że duże, globalne zjawisko musi mieć równie dużą globalną przyczynę. Autor porusza się między Scyllą i Charybdą skrajnych postaw - „jedna przyczyna lub ich wielość, bez możliwości wskazania tej decydującej” - z założeniem, że przyczyny ilościowych zmian obserwow anych w biosferze muszą mieć zewnętrzne, środowiskowe (ziemskie lub kosmiczne) przyczyny. Tym samym pomija możliwość turbulencji wr nurcie
życia, zależnego od środowiska, ale i mogącego mieć swoją wewnętrzną charakterystykę, którą z przyzwyczajenia interpretujemy jako wymuszoną przez warunki zewnętrzne.
Książka zmusza do rzetelnego myślowego wysiłku. Zarówno zakres pojęciowy omawianych w niej zjawisk przyrodniczych, jak i konieczność kojarzenia wielu synergicznych procesów, które zachodziły w omawianych odcinkach czasu geologicznego, nie jest łatwa. Mogą temu sprostać tylko przygotowani czytelnicy, mający pewne przyrodnicze wykształcenie. Mimo wszystko uważam jednak, że w'arto po nią sięgnąć, ponieważ zawiera dane przydatne w krytycznej analizie proponowanego przez media światopoglądu, który przyjęty bezkrytycznie może decydować o naszej postawie wobec świata i naszej nadziei lub beznadziejności dotyczącej przyszłości Ziemi. ■
lll I I 111 II i
POPULARNONAUKOWE |
i zależna od niego moralność nie dawały się pogodzić z koncepcją Wszechświata, w którym Ziemia miałaby być tylko jedną z planet. W tradycyjnym schemacie myśli chrześcijańskiej [...] kosmologia, moralność i teologia splecione byty ze sobą nierozerwalnie". System kopernikański był pierwszym krokiem na drodze do rozerwania owego splotu: nowa kosmologia - również, a może przede wszystkim - zapoczątkowała proces oświeceniowych zmian w rozumieniu moralności i teologii. Można więc - z pewną dozą przesady - powiedzieć, że nasza współczesna cywilizacja narodziła się w 1543 roku, wraz z wydaniem De Remtutionibus.
Przewrót kopernikański to książka dwuwarstwowa. Oczywiście pierwszą jest opis drogi, jaką astronomia przebyta od starożytności do narodzin nowożytnego świata w XVI wieku. Ten niezwykle interesujący, ale stosunkowo techniczny wykład niezainteresowany czytelnik może przejrzeć pobieżnie lub po prostu pominąć, koncentrując się na drugiej warstwie: historii idei. Kuhn zdaje relację z wielkiej rewolucji naukowej i myślowej w sposób niezwykle oryginalny i jak na czasy pierwszego wydania książki - koniec lat pięćdziesiątych - bardzo nowatorski. W jego podejściu możliwe jest zrozumienie, dlaczego na przykład Arystoteles mógł powiedzieć tak wiele, zdawałoby się, nonsensów. Jak wyjaśnia Kuhn w przedmowie do innej swojej książki (Dwa bieguny): „Nauczyłem się do pewnego stopnia myśleć tak, jak myśleli jego zwolennicy. Toteż znikały moje kłopoty ze zrozumieniem, dlaczego Arystoteles powiedział o ruchu to, co powiedział, i dlaczego jego twierdzenia traktowane były tak poważnie”. Takie podejście do traktowania historii nauki z perspektywy jej twórców, a nie współczesności, stanowi o oryginalności metody Kuhna jako historyka. Z tego punktu widzenia i Arystoteles, i Ptolemeusz, i Kopernik są przykładami wielkich uczonych, starających się zbudować naukowy obraz świata na podstawie dostępnej im wiedzy. Dopiero takie ujęcie pozwala na prawdziwe docenienie ich wielkości, bez względu na to, iż wiemy dziś dobrze, że wszyscy oni w istocie się mylili.
Bez dogłębnego zrozumienia tego, co wydarzyło się w XVI i XVII wieku niemożliwe jest zrozumienie współczesności. Bez zrozumienia Kopernika i zapoczątkowanej przez niego rewolucji, niemożliwe jest zrozumienie nie tylko Newtona i współczesnej fizyki, ale również tych wielkich myślicieli, jak Kartezjusz, Pascal, Spinoza, Hobbes, Kant czy Nietsche, którzy wychodząc od rewolucji kopernikańskiej, budowali wielkie syntetyczne wizje świata i ludzi. Dlatego właśnie Przewrót kopernikański to w moim najgłębszym przekonaniu nie tylko książka warta polecenia - to lektura obowiązkowa. ■
PRZEWRÓT KOPERNIKAŃSKI, Thomas S. Kuhn Tłum. Stefan Amsterdamski Prószyński i S-ka, Warszawa 2005
1. Wiem, że masz duszę Jeremy Clarkson Wydawnictwo Insignis
2. Krótka historia prawie wszystkiego Bili Bryson
Zysk i S-ka
3. Droga do rzeczywistości.
Wyczerpujący przewodnik po prawach rządzących wszechświatem
Roger Penrose Prószyński i S-ka
4. Niedostępny świat. Podróż w głąb umysłu Paul Broks
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
5. Pięć największych nierozwiązanych problemów nauki
Charles M. Wynn, Arthur W. Wiggins Prószyński i S-ka
6. Boska cząstka. Jeśli Wszechświat jest odpowiedzią, jak brzmi pytanie?
Leon Lederman, Dick Teresi Prószyński i S-ka
7. Historia fizyki. Od czasów najdawniejszych do współczesności
Andrzej Kajetan Wróblewski PWN
8. Bóg i nowa fizyka Paul Davies Cyklady
9. Egipt. Jak zaginiona cywilizacja została na nowo odkryta
Joyce Tyldesley Prószyński i S-ka
10. Retoryka dominacji Jacek Wasilewski Trio
11. Niezwykłe dzieje mózgu Einsteina Carolyn Abraham
Muza
12. Pamięć na zawołanie Tony Buzan
Ravi
13. Inteligencja emocjonalna Daniel Goleman
Media Rodzina
14. Argumentacja, perswazja, manipulacja. Wykłady z teorii komunikacji
Marek Tokarz
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
15. Dzikie serce. Tęsknoty męskiej duszy John Eldredge
W Drodze