SWScan00542

SWScan00542



Dziedzina publiczna i dziedzina prywatna 71

Dla miasta ważne jest nie wnętrze tej sfery, ukryte i pozbawione znaczenia publicznego, lecz jej zewnętrzne pojawienie ; się w obszarze miasta poprzez granice między jednym gospodarstwem a drugim. Prawo było pierwotnie utożsamiane z ową liniąl graniczną1 2, która w czasach starożytnych rzeczywiście była jeszcze przestrzenią, swego rodzaju ziemią niczyją3 pomiędzy tym, co prywatne, i tym, co publiczne; chroniła ona i osłaniała obie sfery, zarazem je od siebie oddzielając. Prawo polis z pewnością wykraczało poza to starożytne rozumienie, zachowawszy jednakże jego pierwotne przestrzenne znaczenie. Prawo miasta-państwa nie było ani treścią działania politycznego^ (myśl, że działanie polityczne to przede wszystkim ustawodawstwo, choć wywodzi się z Rzymu, jest zasadniczo nowożytna i znalazła najpełniejszy wyraz w filozofii politycznej Kanta), ani i rejestrem zakazów, zasadzających się, jak nadal czynią to . wszystkie nowożytne prawa, na przykazaniach Dekalogu. Było ono całkiem dosłownie murem, bez którego mogło istnieć miasto w znaczeniu zbiorowiska domów (asty), lecz nie miasto jako wspólnota polityczna. Owo przypominające mur prawo ^ było święte, ale charakter polityczny miało tylko to, co nim otoczone4. Bez niego obszar publiczny mógł istnieć jedynie tak_ jak posiadłość bez otaczającego ją płotu; okalający życie polityczne mur prawa chronił je, jak ogrodzenie chroniło biologiczny proces życia rodziny, stanowiąc jego osłonę5.

Niezupełnie trafne jest zatem stwierdzenie, że własność prywatna do czasów nowożytnych uważana była za samo-oczywisty warunek dopuszczenia do dziedziny publicznej; była ona czymś więcej. Prywatność była niczym druga, ciemna i ukryta strona dziedziny publicznej, i podczas gdy być politycznym znaczyło realizować najwyższe możliwości ludzkiej egzystencji, nieposiadanie własnego prywatnego miejsca (jak nie ma go niewolnik) znaczyło, że nie jest się już “człowiekiem.

Polityczne znaczenie prywatnego bogactwa, z którego czerpie się środki na utrzymanie, pochodzi z całkowicie innych źródeł i jest historycznie późniejsze. Wspomnieliśmy wcześniej o starożytnym utożsamianiu konieczności z prywatną dziedziną gospodarstwa domowego, gdzie każdy musiał sam panować nad koniecznościami życiowymi. Człowiek wolny, który rozporządzał własną prywatnością i, inaczej niż niewolnik, nie był do dyspozycji pana, mógł jednak być „przymuszany” przez biedę6. Bieda zmusza człowieka wolnego, by postępował jak niewolnik. Zatem prywatne bogactwo stało się warunkiem dopuszczenia do życia publicznego nie dlatego, że jego posiadacz pochłonięty był. gromadzeniem bogactw, lecz wręcz przeciwnie, dlatego, że zapewniały one z rozsądną pewnością to, że ich właściciel nie będzie musiał zajmować się zabezpieczaniem sobie środków do

1

swej natury musiała być ukryta, utajniona przed obszarem publicznym: każdy mógł w nich uczestniczyć, ale nikomu nie było wolno o nich mówić. | Misteria dotyczyły tego, co niewysławialne, a doświadczenia pozasłowńe były niepolityczne, a być może i antypolityczne z definicji (patrz Karl Kerenyi, Die Geburt der Helena, 1943—1945, s. 48 i nast.). Że dotyczyły one tajemnicy narodzin i śmierci, tego dowodzi, jak się wydaje, fragment | z Pindara: oide men biou teleutan, oiden de diosdoton archan (fragm. 137a), gdzie poddawany inicjacji ma poznawać „koniec życia i początek dany przez Zeusa”.

2

   Greckie słowo dla oznaczenia prawa, nomos, pochodzi od nemein, co oznacza rozdzielać, posiadać (to, co zostało rozdane) i zamieszkiwać. Połączenie prawa i ogrodzenia w słowie nomos jest wyraźnie widoczne u Heraklita: machesthai chre ton demon hyper tou nomou hokosper teicheos („ludzie powinni walczyć o prawo jak o mur”). Rzymskie słowo na oznaczenie praw’a, lex, ma zupełnie inne znaczenie; wskazuje ondj| raczej formalny związek między ludźmi niż mur oddzielający ich od| innych ludzi. Granica jednak i jej bóg, Terminus, oddzielający agrumpublicum a privato (Liwiusz), był o wiele bardziej czczony niż w theoi horoi w Grecji.

3

   Coulanges mówi o starodawnym greckim prawie, zgodnie z którym i dwie budowle nigdy nie mogły się stykać (dz. cyt., s. 63).

4

   Słowo polis pierwotnie oznaczało coś w rodzaju „pierścienia muru” i wydaje się, że łacińskie urbs również wyrażało pojęcie „kręgu” i wywodziło się z tego samego rdzenia co orbis. Ten sam związek odnajdujemy w angielskim słowie „town”, które pierwotnie, tak samo jak niemieckie Zaun, oznaczało okalający płot (patrz R.B. Onians, The Origins of European Thought, 1954, s. 444, przyp. 1).

5

   Prawodawca nie musiał zatem być obywatelem i często wzywano go z zewnątrz. Jego dzieło nie miało charakteru politycznego; jednakże życie polityczne mogło rozpocząć się dopiero wtedy, gdy ukończył on swe dzieło prawodawstwa.

6

   Demostenes, Orationes 57, 45: „Bieda zmusza ludzi wolnych do wielu niewolniczych i nikczemnych rzeczy” (poiła doulika koi tapeina pragmata tous eleutherous he penia biazetai poieiń).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2 (513) Sfera regulacyjna- obejmuje ona zjawiska dla której ważne jest informacje. Sfera realna - tw
zuchowej. Dla zucha ważne jest to. aby dobrze, wesoło się bawić, a dla was, czy ta zabawa jest nie t
88902 skanuj0011 L0R£AL salorr ęxpert 2009Komunikacja marki w saloniePONIEWAŻ DLA KLIENTEK WAŻNE JES
SWScan00547 Dziedzina publiczna i dziedzina prywatna 81 równa się różnicy pomiędzy rzeczami, które p
23437 SWScan00534 54 Kondycja ludzka organizacyjna wywodzi się wyraźnie raczej z dziedziny publiczne
56 AftTYttUŁV dziedzin wiedzy, przeznaczony dla bibliotek publicznych. Biblioteka działa ponadto jak
64 mniej w dziedzińcach domostw służących dla użytku gości; 9.    czuwa nad tern, aby
2.    Sumerowie i ich dziedzictwo -pochodzenie Sumerów -pierwsze miasta i system
MHZP SZIHy 2 Główna Drukarnia Wojskowa.ZBIÓR PYTAŃ I ODPOWIEDZI Z DZIEDZINY O. P. G. W ZAKRESIE WIA
w dziedzinie czasu i częstotliwości dla sygnałów pochodzących zarówno z badań laboratoryjnych, jak
ły się tam gotowe dziedziny (zbiory wartości) dla atrybutów takich jak: status rekordu, poziom

więcej podobnych podstron